Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SMYKkkkk

nie wierze

Polecane posty

Gość SMYKkkkk
*Jedno jest pewne. Czy ona tego chciala czy nie ja niechcem zwalac choc troche na nia winy. Teraz jestem u przyjaciela. Pracuje do 22 zastanawiam sie czy mu powiedziec. Nie wiem czy sam bym chcial takie cos uslyszec od kumpla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMYKkkkk
Perwersja- jestem juz u kumpla. Moge byc tu ile chcem ale jutro przejde sie do urzedu pracy. poszukam roboty.Dzwonilem do AA nie musialem szukac bo juz tam bylem. jutro podzwonie do psychiatrow. Znalazlem pare numerow w necie z okolicznych miast. Jestem na dobrej drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obczaiłam
19 lat, to na tyle dużo lat, aby myśleć o konsekwencjach. Nie ma sensu abyś się tym zadręczał, bo tak naprawdę gra nie jest warta świeczki. Twoja siostra, co tu dużo mówić, musiała mieć na Ciebie ochotę, Ty byłeś nachlany, a więc wina leży PO OBU STRONACH! To jasne że nie chcesz jej teraz widzieć, ale prawda jest taka, że powinieneś napisać jej sms-a lub zadzwonić do niej i umówić się gdzieś na neutralnym gruncie. Tam wyjaśnicie całą sytuację. Powiesz że byłeś nachlany i nie wiedziałeś co się dzieje, chciałeś ją przeprosić i powiedz że to się nigdy nie powtórzy. Powiedz - zrobiliśmy źle, trudno, najważniejsze to nie popełniać tych samych błędów i koniec tematu. Chowanie głowy w piasek NIC nie da. Oboje jesteście dorośli o OBOJE! jesteście odpowiedzialni za to co się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jestes dorosly
a piszesz "chcem"? marne prowo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ty jestes dorosly a piszesz "chcem"? marne prowo" A mało tu dorosłych, którzy stawiają jeden byk za drugim? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perwersja uwierzyła
no nieźle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMYKkkkk
Od tego dnia minal tydzien. Moze masz racje i juz czas z nia porozmawiac. Kiedys i tak bede musial to zrobic. Boje sie tylko ze nie bede mogl wydobyc slowa i zaleje sie lzami (tak ,tak faceci placza) Mam do niej zadzwonic teraz i umowic sie na spotkanie w kawiarni? Nie odbierze tego zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, z jednej strony to gorzej być nie może ;) Zadzwoń i powiedz, że chciałbyś z nią pogadać na neutralnym gruncie. Nie powinna tego źle odebrać :) P.S. Perwersja jest naiwna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMYKkkkk
to nie jest prowokacja. Nie zalezy mi na tym zeby ktos w to wierzyl. Ci co chcieli to uwierzyli i mi pomogli. Ciesze sie ze to napisalem. Troche mi lepiej. A dotego dostalem wiele cennych rad za ktore bardzo dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obczaiłam
Oczywiście że powinieneś się już umówić. Z tą kawiarnią to chyba przesadziłeś, bo ta rozmowa to raczej nie nadaje się na to, aby inni jej słuchali, więc wybierz inne miejsce. Przez telefon powiedz jej że musisz jej coś wytłumaczyć i liczysz na to, że zrozumie Cię i o wszystkim zapomnicie. Pierwsza zasada: nie rób z tego afery!!! Hmm, jakby Ci to napisać, uwierz mi, że takie rzeczy się zdarzają niestety, nie jesteś wyjątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest jeszcze jedna opcja
jak nie czujesz się na siłach, to się z nią nie spotykaj. przeproś ją w sms-ie. może ustalcie, że trzeba o tym zapomnieć. i się wyprowadź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obczaiłam
Jeśli się z nią nie spotka i nie wyjaśni sprawy, to nigdy nie będzie miał spokojnego sumienia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le Merde
moralniaka? ty powinieneś mieć wstręciaka i samobójniaka raczej. paszoł won, normalni ludzie którym puszczają hamulce i się staczają nie robią aż takich rzeczy jakie ty zrobiłeś. do końca życia ludzie maja prawo cię nienawidzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le Merde
poza tym to prowo, ale i tak istnieją takie zboki. JAK JEST PROWO TO SIĘ PISZE to nie jest prowo JAK PRAWDA TO SIĘ PISZE nie obchodzi mnie czy myślicie że to prowo czy nie psychologia się kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMYKkkkk
za pozno! zadzwonilem! Powiedzialem ze chcialbym z nia pogadac o tym co sie stalo ale zaczela sie wykrecac ze nie ma czasu. Przeprosilem ja, wyjasnilem jak ja to widze i jak sie z tym czuje. Obiecalem ze wiecej to sie nie powtorzy. Ona powiedziala ze nia ma o czym mowic bo nic sie nie stalo i zebym nie zaczynal juz nigdy tego tematu bo nic sie nie wydarzylo i jest ok. Na tym rozmowa sie zakonczyla bo ona sie rozlaczyla... Czulem w jej glosie zdenerwowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca007
yyyy a pamietasz lub ona w jakich pozycjach to robiliscie? widac, ze gdzie w spychice siora na penwo musiala cie niezle jarac, ze po pijaku to zrobiles. a skoro niby nic nie pamietasz - skad wiesz, ze nie zaciazyles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co zrobisz jak
okaże się, że z Tobą zaciążyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMYKkkkk
Le morde juz nie musisz tu swoich psychologicznych tez wyglaszac bo jest koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMYKkkkk
A wstret czuje do siebie i nie pragne by mnie za to kochali.Raczej wiem ze ludzie mnie za takie cos znienawidza. ja sam siebie nienawidze. w zadnej psychice mnie nigdy ona nie pociagala. To moja siostra. Jak mogla mnie pociagac? nic z tych rzeczy. Nigdy nawet przez mysl mi nie przeszlo cos zwiazanego z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMYKkkkk
Skad wiesz ze nie zaciazyles? - Nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obczaiłam
No i dobrze. Zrobiłeś co do Ciebie należało, ona zachowała się jak uznała za właściwe i koniec tematu. Teraz czas o tym zapomnieć, co wcale nie znaczy, że unikać siostry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdawwaw
moze zostaniesz tato-wujkiem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubellaaaa
dobra chociaz byla? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogacz kur kur kur
rodzice sie uciesza. wszystko zosatje w rodzinie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMYKkkkk
Obczailam, Perwersja dzikekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca007
dziwi mnie tylko ze bierze niby cala odpowiedzialnosc na swoje barki, a nie winisz siostry ze dopuscila do tego. po alcoholu wiele sie ujawnia, w tym najbardziej skryte i schowane sytuacje i zapedy. moze nawet nie wiedziales, ze siostra cie jarala i ja przeleciales mimowolnie i nieswiadomo. ogolnie - to szydera chlopie, ale z ciebie za twoje dziwne poczucie winy, takie mechanizmy w psychologi nazywaja sie wyparciem - reprezentujesz typowy ksiazkowy przyklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obczaiłam
Nie ma za co. Ale pamiętaj że WINA leżała po OBU STRONACH! Jednak teraz jest już po temacie. Była rozmowa, krótka ale była i teraz zajmij się swoim życiem i znajdź sobie jakąś dziewczynę i nie wracaj już więcej do tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×