Mąż ma do mnie pretensje że oglądam seriale!

Wkurzam się bo mąż nie rozumie że cały dzień schodzi mi na serialach. Na TV4 mam morze miłości i nie igraj z aniołem. Na pulsie Pustynna miłość, Burza uczuć i Gdziej jest elisa A potem już tradycyjne seriale moda na sukces, klan, plebania, m jak miłość, barwy szczęścia, pierwsza miłość, samo życie,barwy szczęścia a w sobote i niedziele też oglądam złotopolskich i nadrabiam zaległości majki i na wspólnej. Oprócz tego mam nagrane wszystkie odcinki telenowel które już były a także polskich i amerykańskich seriali komediowych również mam na video :) ;) mężowi to przeszkadza że cały dzień siedze w domu i oglądam seriale:(

to nie powinien mieć pretensji

wcale sie nie dziwie po co taka baba co tylko oglada sa obowiazki domowe praca rusz dupe z domu zobacz co za oknem sie dzieje

Oto cała kolekcja moich telenowel po prostu miłość(zarówno brazylijska-polsat jak i kolumbijska-puls), alvaro, z głową w chmurach, słodka trucizna, krople miłości, dziedziczna nienawiść, luz maria, fiorella, cud miłości, serca na rozdrożu, paloma, posłaniec szczęścia, zbuntowany anioł, dziki księżyc, amor latino, virginia, brzydula,przyjaciółki i rywalki, zdradzona miłość, biały welon, córka przeznaczenia, grzesznica, gorzka zemsta, rubi, prawo pożądania. Nagrywam także dr housa, mam również komedie świat według bundych, świat według kiepskich, miodowe lata, 13 posterunku, graczyków, rodziny zastępczej, pucusia, dużej przerwy. Pewnego czasu przegrałam również powrót do edenu i dynastie, często wracam do wszystkich seriali w wolnym czasie :)

łoo niezła lista, ja z tego oglądam tylko Morze Miłosci, Nie igraj z aniołem oraz Pierwsza milosc... mój facet tez ma pretensje tym bardziej, ze przy mnie wciagnela go jedna z tych telenoweli :D

Ale na mnie napadłyście, w domu mamy gosposie domową która pierze, sprząta, gotuje ja nie zajmuje się takimi głupotami, pracowac nie pracuje bo nie muszę. Lubie po prostu oglądać seriale, one dają sens mojemu życiu. Wszystkie kasety video ze swoimi ulubionymi serialami zbieram i sobie kolekcjonuje. Zrobiłam nawet miejsce w kilku szafkach żeby je pomieścic i dalej nagrywam każdą telenowele która mnie interesuje, mąż uważa tylko że przez to mam mniej czasu dla niego.

masakra mi starcza zajebiste szpilki na giewoncie raz w tygodniu telewizja to pozeracz czasu czasem jakis film na dvd zobacze w niedziele

ja sie nie dziwie bo 1, 2 seriale to ok ale wszystko jak leci? Co innego do roboty nie ma? Już nie mówiąc że praktycznie w każdym wiadomo o co chodzi.

To tylko nie które z telenowel które przegrałam na video, nie uwierzycie ale starą niewolnice Isaure która leciała na pulsie również przegrałam. Będę miała na stare lata, gdy zejdzie mnie na wspomnienia po prostu chwyce po ulubione seriale :) a teraz oglądam te ważniejsze rzeczy w telewizji ;) z kaset korzystam od czasu do czasu, czasami szlag mnie trafia jak jakieś kasety braku(wszystkie odcinki zaznaczałam ;))

bo moj maz ma do mnie pretensje ze przesiaduje na kafe i mozg mi sie lasuje,po czesci sie z nim zgadzam :)

...ale jak facet będzie se siedział przed kompem to wielkie larum że ciągle np. Gra z kumplami, a to to samo co tys mu wolno ;-)

Niedawno mój mąż pokazał fochy bo nie chciałam się z nim kochać a w tym czasie akurat oglądałam m jak miłość, no niestety powiedziałam mu że przykro mi ale serial jest dla mnie ważniejszy niż seks. Seks moge moge uprawiać z nim zawsze będzie czas a jeśli chodzi o serial to ciężko byłoby przy mojej ilości filmów załapać się na powtórke.

autorem jest facet i się czepia po prostu p r o w o!!! Nie lubię tandetnych seriali ale siostra Jackie jest ok.

:O

Współczuję gościowi, te filmy strasznie mózg lasują. I na dodatek nie różnią się jeden od drugiego, jakieś barwy szczęścia, jakieś chujowe szpilki, później Majka, Srajka.. to wszystko jest takie samo, leci tylko aby trzepać kasę na widzach, nic więcej...

ja oglądam seriale jak mam czas na portalu http://itvshows.pl

"Będę miała na stare lata, gdy zejdzie mnie na wspomnienia po prostu chwyce po ulubione seriale" - Boże, kobieto, co Ty chcesz wspominać? To, że cały czas siedziałaś na tyłku przed TV? To nawet nie życie, tylko wegetacja. Jak nie musisz pracować (boże, co za absurd) to znajdź sobie jakieś ciekawe i pożyteczne hobby. Ja rozumiem wieczorem obejrzeć nowy odcinek MJM, albo BS, ale nie cały dzień. Nie zdziw się, jak Cię mąż kopnie w zad, albo zdradzi i weźmie lepszą laskę. I należy mu się.