Mam doła

Widziałem, specjalnie targałem z domu zdjęcie rentgenowskie jakieś żeby przez nie oglądać.

Fajny rogalik się ze słońca zrobił tak koło 9:30.

No to brawo - tylko ja jestem taki gamoń, co przegapił zaćmienie :D Wiesz, co? Ja dzisiaj na angielskim chyba zaraziłam pół grupy :D

Ja tylko zdjęcia w internecie potem widziałam...:(

To dobrze że zaraziłaś... jedna masz chorować i cierpieć?

Ale wiesz co? To słońce to strasznie małe jest jak nie ma tego całego światła dookoła. Księżyc w pełni jak jest to może i ze dwa razy większy się wydaje.

Lubię patrzeć na księżyc w pełni...

Ja też. Szczególnie jesienią, nocą, jak przetaczają się przez niego chmury i gałęzie bez liści wchodzą w widok...

... i jeszcze do tego jak jest podkład muzyczny w postaci ujadających psów.

ale się rozkaszlałam... :(

A masz chociaż jakieś leki?

A ja uwielbiam latem... :D Ja nie mogę spać, kiedy jest pełnia... a dodatkowo, kiedy jest letnia, ciepła noc... to siedzę u siebie w pokoju na parapecie... przy otwartym oknie... piję wino... jest późno, więc wszyscy w domu śpią, nikt mi nie przeszkadza... słyszę rechotanie żab i cykanie świerszczy... czuję lekki wiatr na skórze...świetne to jest... uwielbiam te moje samotnicze noce na parapecie :P Żeby był dreszczyk emocji, to wino piję w kryształowych kieliszkach mamy, z jej zastawy ślubnej - których nie wolno nikomu dotykać... :D taka moja tajemnica... :P

A przesłuchałem dzisiaj całą tą piosenkę SDMu co linka do niej dałaś kiedyś i teraz ciągle jej słucham, ze 20 razy jej już słuchałem dziś, jakoś tak mi utkwiła w głowie.

Polopirynę mam... rutinoscorbin... cholisept na gardło... i fervex ale tylko jedna saszetka mi została... w sumie to liche te leki... jakiś antybiotyk by mi się przydał... duomox np... ale bez recepty nikt mi nie da... a w kolejce w przychodni studenckiej chyba nie ustoję...:O

Oj też nie mogę sypiać przy pełni. A latem to uwielbiam jak pada deszcz, wtedy wychodzę sobie na balkon i siedzę słuchając deszczu i popalając papierosa... a jeszcze jak psy szczekają... w ogóle lubię nocą deszczu słuchać i psów, taki mroczny klimat się wtedy robi. Albo jak jest burza to też lubię sobie siedzieć i błyskawice oglądać...

"Ty się pochyl róża - Bóg..."? :D Uwielbiam ten kawałek... Chyba rzeczywiście jest w nim coś hipnotyzującego, bo jak go włączę, to też słucham go w kółko... Musisz posłuchać jakichś jeszcze piosenek SDMu, jestem pewna, że Ci się spodobają... ;)

Czosnek... najlepszy antybiotyk i naturalny.

Słuchałem jeszcze paru innych, podobają mi się

Ja też uwielbiam oglądać błyskawice... i w ogóle kocham burze... chociaż mnie przerażają... a może właśnie dlatego tak je lubię? Bo się ich boję? Paradoksalnie, tak właśnie chyba jest ;)

a jakich słuchałeś? "wędrówką życie jest człowieka"? http://www.youtube.com/watch?v=sN99pEg2M6A (świetne to jest...) "Śmiechu mi trzeba"? http://www.youtube.com/watch?v=6UMsQFEt94Q&feature=related (lubię to!) "Zobaczysz"? http://www.youtube.com/watch?v=QmH69DUwJxg&feature=related (tekst jest genialny...) no i te piosenki wszystkie to testy mojego Stachury ukochanego są...:D

Eh... no i skończyła się bateria prawie... posiedział bym jeszcze tu z tobą ale mi się nie chce wstawać z łóżka i przesiadać do biurka do prądu żeby się podłączyć z laptopem. Idę spać, dobranoc i zdrowiej szybko

Ooo... Śmiechu mi nie trzeba, to słuchałem.

"Blues dla Małej" http://www.youtube.com/watch?v=kXKxgoY_NdU bardzo mnie to wzrusza zawsze... śliczne to jest...

Dobranoc

dobrej nocy :P Jak będziesz miał chwilę to wysłuchaj tych wszystkich piosenek, co wkleiłam... taki proces "uwrażliwiania" niedziela :P

I jak Ci tam Niedziel, lepiej coś?

Lepiej, lepiej... niestety... nie będzie stypy :(... a ja się tak cieszyłem że wyprawię stypę... A ty jak się czujesz?

Jak zdechlak...

To w razie czego to ja się piszę na stypę :D

A jak tam z jedzeniem dziś u ciebie?