Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona wyśnionaa

Nie umawiającie się na randki przez neta! Przychodzi faceci z wzrostem 170-175cm

Polecane posty

Zgadzam się z chyba uhhhhh:) Na pewno jesteście tak piękne, że aż oczy szczypią, kiedy się na was patrzy:o Kobiety mają teraz jakieś dzikie wymogi - wysoki ma być, furą niezłą jeździć, zarabiać ogromne pieniądze:o A wy co, plastikowe czupiradła, sobą reprezentujecie? Jak się człowiek na ulicy rozejrzy to same blachary spalone solarką i ze zniszczonymi tanimi farbami włosiętami:o Ale wymogi toto ma:o Skończyło toto prywatną uczelnię Psa Pluto i sądzi, że już intelektualistką jest - ale ja już nie pamiętam kiedy spotkałam kobietą, z którą mogłabym porozmawiać na wysokim poziomie, dlatego zerwałam z niewieścim rodem kontakty, bo mi ciężko wciąż się schylać:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka.szklanka kuci kuci
nie mam nic do facetow co maja 170 ,moj szwagier ma 160 i nosi buty rozm 38 co w gruncie rzeczy jest dosyc smieszne,ale tylko dlatego ze ma bardzo zaczepny ,pseudointeligencki charakterek .ale wazne jest co sie nam podoba ja uwielbiam wielkich facetow takich conajmniej 185

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka.szklanka kuci kuci
nie lubie cie oblubienica,dupisz bery ze glowa mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicko baleoo
OBLUBIENICA to tępa raszpla ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca niskich
A ja tam lubię niskich facetów :) Już 3 razy sprawdziło się to, że mężczyzna o niskim wzroście ma się czym pochwalić w spodniach :) ... Sama mam 170 cm wzrostu i spotykałam się z meżczyznami w przedziale wzrostowym 170-175 cm ... i było super :) Do jednego z nich do dziś ma wielką słabość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak - na rozmowę na poziomie, która polegałaby na wymianie argumentów nie ma co liczyć - zaraz okażę się zazdrosnym pasztetem:p Wasze wypowiedzi dobitnie świadczą o nizinach intelektualnych, w których przyszło wam się taplać:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilittttttttttttttt
to dlaczego nie zapytałas przed spotkaniem ile ma wzrostu??? bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyrektore - no wiesz, chcesz mnie pod włos wziąć - żeby zaczęła chichotać i kręcić włosy:D Poza tym, poniżać to mogę jedynie osobniczki, ponieważ cierpię na coraz bardziej zaawansowany mizoginizm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu:o Co wy z tą zazdrością:o To już nudne się robi:o Jeśli czegoś ludziom zazdroszczę, to oczytania większego niż moje i większego niż mój rozumu:) Poza tym skąd wiesz, czy faceci na mnie nie lecą - zakładasz, że nie, ale skąd ta pewność?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art123
niedawno byłam u lekarza i w poczekalni siedziały dwie pary ,kobiety w ciąży i obok nich ich mężowie. One wysokie oni ich wzroztu a więc te 170 o których tu mowa. Brzydko te pary wyglądały- jak grupa Chińczyków, wszyscy jednego wzrostu,oni tacy już lekko roztyci i te ich zonki. Wiem,że nie to jest ładne co jest ładne ale to co się komu podoba , jednak konon mówi że facet powinien być wysoki, grube i chyde jest passe itd. To że nie ma na to rady to jedno ale fakt,że to jest brzydsze dla oka to drugie i nie ma co tu wymachiwać szabelką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m021290
a wiecie, ja kiedys umówiłam sie z przystojnym brunetem z sympatii mial miec 178cm...przyszedł niski chudy rudzielec :( nizszy ode mnie , a ja nie mam nawet 170 cm ;/ ale dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale gdyby jakiś koleś napisał tu, że kobieta bez cycków powyżej D, to nie kobieta, oburzenie wasze przeszłoby ludzkie pojęcie:D Byście darły te wasze pyski, że sąsiedzi z innej galaktyki zastanawiać by się zaczęli, co to u ludzików się wyrabia:) Fałsz i obłuda, babeczki, fałsz i obłuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czytuję tez między wierszami:) A tam drobna aluzja była:) Nieważne. Mizoginizm wziął się z lat obserwacji i empirii. Suma summarum - wolę z facetem zgubić niż z babą znaleźć. Poza tym lachony najczęściej nie mają poczucia humoru, co dla mnie jest wadą nie do wybaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie mogę.....
leczcie się... ja mam 173cm a mój maż 175 i jest 100%facetem. Nie uważam go za karzełka . Każdy ma jakieś wady. Powiem tak śmiesznie to wygąda jak laska ma 160 a facet 190 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta nic nie warta
ja mam 170 cm, a chlopak z ktorym sie spotykam 176cm i na poczatku tez na to zwracalam uwage bo zawsze chcialam miec wysokiego itp.ale teraz jak sie zakochuje,widze jaki jest kochany itp.to mi wcale nie przeszkadza to ze nie jest za wysoki;) nie mozna miec wszystkiego,a ideałow nie ma...ma wiele innych waznych zalet,które bardziej doceniam niz to ze nie jest za wysoki;) wazne,że nie jest niższy...a ja szpilek nigdy nie lubilam wiec sredni obcas mi starczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wg mnie to co sie komu podoba :P Lubię szpilki i lubię na obcasach chodzić, więc różnica 10 cm jest dobra i w sam raz :) I taki facet z 170 cm dlaczego ma być zły dla dziewczyny która ma 160 cm? Po prostu żeby były jako takie proporcje zachowane, a nie że poniżej 180 to nie facet :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mylne nie mylne - jakby nie patrzył, ale moje:) Dlaczego? Bo najczęściej są mało inteligentne, potrafią być mądre, ale prawie nigdy błyskotliwe. Są przede wszystkim samicami, a ja cenię ludzi, którzy są przede wszystkim ludźmi. To, co wyczyniają w towarzystwie facetów, jak się mizdrzą, dla mnie żenujące. Flirt, gra, którą kiedyś operowano, zniknęła w całości - teraz seksi tzn. cycki na wierzchu:) Są prymitywne, wulgarne, ale straszliwie wymagające:) Udają, że wszystko je gorszy, a tak naprawdę prostactwem przewyższają niejednego chłopa małorolnego. Obgadywać uwielbiają nade wszystko - tylko patrzą, jak inna jest ubrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyrektore - nie pracuję w burdelu, w porno biznesie, i nie stoję na wjazdówce to mi kurewskie buty niepotrzebne :D Mówię o normalnych obcasach :P Ja zwykle mam 8 cm :) Ogólnie to byłam i z wysokimi facetami, i z niskimi, i nie robiłam z tego problemu nigdy :P Ale przyznam że przyjemnie jak mój patrzy na mnie z góry :) Tylko że nawet nie wiedziałam ile ma wzrostu jak się poznaliśmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo 80% bab tak się właśnie zachowuje. A jaka jest p. Rabczewska w zaciszu domowym, tego nie wiem:) I nic mnie to nie obchodzi. Sądzę po tym, co ta bladź pokazuje na co dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo 80% bab tak się właśnie zachowuje. A jaka jest p. Rabczewska w zaciszu domowym, tego nie wiem:) I nic mnie to nie obchodzi. Sądzę po tym, co ta bladź pokazuje na co dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieważnektoważnegdzie
Ja to mam niby ten wzrost 183cm. Moja kobieta ma niecałe 160cm. Nie wybrała mnie dlatego, że jestem wysoki (ba, przeszkadzało jej to trochę na początku). Kochamy się mocno i wzrost nie ma tu nic do tego. Kobiety oceniające facetów po wzroście, po budowie ciała itp powinny sobie zaaplikować jeszcze więcej botoksu, tylko tym razem do mózgu. Być może wypełni pustkę i nie będzie miejsca na debilizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek78789
co wy sie tak czepiacie tego wzrostu ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeska panienka
ja mam 172, mój chłopak ma 170. kiedyś mężczyzna miał spełniać dla mnie tylko jeden warunek- byc wysoki. i co? tylko krowa nie zmienia poglądów. mój jest jedym z najwspanialszych i najpiekniejszych ludzi jakich poznałam. i ja nie noszę obcasów, bo nie lubie:) i w sumie fajnie razem wyglądamy, kolorowo się ubieramy obydwoje, i nasi przyjaciele mówią, że wyglądamy jak postacie z kreskówki:) więc życzę niektórym paniom prawdziwego uczucia i partnerstwa, to wtedy takie szczegóły "estetyczne" jak wzrost przestaną mieć znaczenie. a, i mniej próżności, drogie panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem i tak waz
niejsze jest cialo i twarz a konretnie oczy :) co mnie wzrost obchodzi, 190 cm blady informatyk jest sexy?? hahahaha chyba zartujecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×