Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochamseks

eks własnie zaproponował seks

Polecane posty

Gość kochamseks

zgodzic sie?jak uwazacie?w łózku było rewelacyjnie, cięzko sobie odmówic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamseks
chce, ale nigdy nie byłam agencją towarzyska:)jakos głupio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jaka agencja.. co to tylko facet ma prawo do tej przyjemności ? Jeśli masz ochotę i tego chcesz, to to zrób, w końcu wyzwoloną kobietą jesteś, nie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusyyya
Mi zaproponował, ale za dużo niedobrego sie wydarzyło. Mimo, ze brakuje mi strasznie S, to niech sie cmoknie w dooope. Albo wszytsko, albo nic, jego problem, więc mu powiedziałam - wypierdalaj pod Mariott i szukaj naiwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwewwe
ja bym się nie zgodzila :) jestem pewna że znów zapałałabym do niego uczuciem, a skoro się rzostalismy, to znaczy ze bylo cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Ja osattnio poszlam do lozka z bylym.AKURAT Przyjechal na kilka dni do polski na urlop.Spotkalismy sie 2 razy na seks.W cwartek i sobote i ostal na noc.Niecuje sie tym zle ze to zrobilismy tylko pobudzil mnie i mam teraz codiennie ochote na seks. Oboje jestesmy wolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamseks
dzięki niedziel:)z tym wyzwoleniem jak widac tak sobie, skoro szukam poparcia na kafe:)no i jak to zrobie, to chyba z jego szacunkiem moge sie pozegnac, nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamseks
dzięki wszystkim.no własnie,ochota ogromna, tylko ten szacunek do samej siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trwerwrwe
z moim ex też był cudowny seks! ale po rozstaniu tak tego faceta nienawidziłam... że na pewno nie zgodziłabym się na żadne bzykanko a czujesz coś do niego? miłość? nienawiść? tęsknotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamseks
co robic???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze go kochasz i tak chces
z sprobowac go odzyskac,on ma Cie gdzies tylko potrzebuje sie gdzies spuscic, a ty jestes zdrowa i sprawdzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusyyya
Tak, z szacunkiem możesz sie pożegnać i zatsanów sie czy spojrzysz sobie jutro w twarz w lustrze, bo to układ juz bez zobowiązań. A jak kogoś poznasz, co wtedy i gdzie sumienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
A pomysl o tym.Jetsescie na tej samej plascynie. A mojemu bylemu to ja zaproponowalam seks i zaznacylam ze to tylko pryjemnosc nic wiecej.zadnych powrotow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA sypiałam z moim byłym po rozstaniu a jego szacunek mam nadal więc to nie jest tak :) Po prostu zależy od dojrzalości facet - jak niedojrzały to rzeczywiście możesz się pożegnać, jak dojrzały, dorosły, normalny facet to wszystko będzie ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 432424235
Plus jest taki, że to ktoś kogo znasz, wiesz że możesz mu ufać, wiesz jaki jest seks... O wiele lepsze to niż iść z jakimś nowym facetem do wyrka, i w sumie nie wiedzieć jaki to facet... Ale minus taki że faktycznie o szacunku możesz zapomnieć. O jego szacunku do Ciebie. I być może o Twoim do samej siebie też. Bo wyobraź sobie sytuację że już jest po tym seksie, jest następny dzień, następny.. a on milczy, nie dzwoni? Jak się wtedy poczujesz? Albo jak zadzwoni np. za miesiąc znów po seks? Nie poczujesz się jak pogotowie seksualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamseks
nie kocham go.został sentyment, jakies zauroczenie.na pewno nier nienawisc, nie skrzywdził mnie.Jestem za duzą dziewczynką, zeby myslec, ze przez seks mozne kogos odzyskac:)ale dzięki za wypowiedz:) co robic??????????co z szacunkiem panie i panowie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvdfs
Ja jestem pewna że gdybym poszła ze swoim ex do łóżka, to znów bym się w nim zakochała i chciałabym kontynuacji. Widocznie jestem uczuciowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamseks
no własnie, ten szcunek?jak to jest ze niektórzy go traca do kobiety, a inni nie?poczułam sie trochę jak pogotowie seksualne, to fakt.Tyle tylko, ze takiego seksu ani on ani ja jak dotąd nie przezylismy, a dojrzali jestesmy oboje jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamseks
nie ma kontaktu zadnego, po kilku miesiącach zaczął mnie prosic o TAKIE spotkanie...błagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvdfs
mogę wiedzieć dlaczego się rozstaliście? czy masz całkowitą pewność że po takim seksie nie zakochasz się w nim ponownie? całkowitą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zmienia postać rzeczy, bo ja z moim od 1 dnia po rozstaniu miałam kontakt, mam do dziś i w między czasie z sobą sypialiśmy. Przyjaźniliśmy się. Ale jak on tak ni z gruszki ni z pietruszki z tym seksem wyskoczył to faktycznie wygląda tak jakby traktował Cię jak panienkę do rvchania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byvwwfweffwe
Ja parę razy poszłam do łóżka z moim byłym. Tylko że u mnie była odwrotna sytuacja - to ja po niego dzwoniłam. Nie mieliśmy żadnego kontaktu, a ja średnio co pół roku, co rok, dzwoniłam do niego i proponowałam spotkanie. To trwało jakieś 3-4lata. Dzwoniłam zawsze, gdy akurat nie wyszło z innym facetem albo gdy czułam się strasznie samotna. On był moim lekiem, chwilą zapomnienia. Problem był taki, że on wciąż mnie kochał, a ja go tylko wykorzystywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamseks
rozstalismy sie, bo poza łózkiem nasze zyciowe oczekiwania sie rozmijały, no i cos sie wypaliło. panienka do ruchania.....nigdy takowa nie byłąm i chyba nie chce byc, z drugiej strony pragnę go. nie, nie jestem absolutnie pewna, ze uczucia nie wrócą, bo bardzo sie lubilismy, a moze nawet bardziej:)nikt nikogo nir zdradził, nie obraził, nie skrzywdził, nie załamał słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamseks
ech, gdyby mnie kochał, nie miałabym zadnych wątpliwosci:)ale nie kocha:)raczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamseks
oj, nie chciałabym stracic jego sympatii i szacunku.Czy to jest równoznaczne--przespanie sie z nim i utrata tych rzeczy??? dziewczyny, jak Oni Was traktowali po???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byvwwfweffwe
ale z 2 strony - co Cię obchodzi czy stracisz szacunek, skoro i tak nie macie już żadnego kontaktu? pewnie więcej już się nie usłyszycie jeśli masz ochotę to zrób to ale niewykluczone że następnego dnia będziesz miała moralniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×