Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masakra co nie

czy Wy też tak macie jak ja?

Polecane posty

Gość masakra co nie

mieszkam w domu z mamą, tatą, babcią, dziadkiem, bratem i prababcią... ja nie mogę rano wstać tak jak ludzie zeby coś zrobić, zeby wyjsc w szlafroku czy też bez make-up..bo juz miedzy 6 a 7 rano jest jedna z sasiadek na kawe do babci, poźniej koło 8 kolejna przychodzi zeby pożyczyć perfume i lakier do włosów bo jedzie do pracy a teraz np jest po ósmej i przyszły jeszcze 2 koleżanki prababci w wieku 76-81 lat...mało tego ze siedzą tak..nie dosc ze jest nas duzo w domu, to jeszcze zero prywatnosci bo przez salon w kórym sie siedzi przechodzi sie do kazdego pokju, na dodatek nie omówią ani kawy ani herbaty ani nawet obiadu, dodam ze u nas w rodzinie nikt nie chodzi po zadnych sąsiadach... zcasem płakać mis ie chce z tego ..maice tez tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuh
To po co mieszkacie wszyscy na kupie. Może Ty młoda jesteś jeszcze i nie możesz się wyprowadzić, zarobić na własne mieszkanie. Ale powinnaś mieszkać oddzielnie z rodzicami. Nie dość, żę babcia i dziadek to jeszcze prababcia. Jakaś nie poradna ta Twoja rodzina, że tak na kupie mieszkacie. Inaczej by było z samymi rodzicami i bratem. Ty się nie dziw, że tak jest. Ja tak nie mam, bo moja babcia i dziadek mieszkają daleko od nas. I nie widzę potrzeby gnieżdżenia się na kupie nawet jeśli mieszkanie jest duże to jak można mieszkać w tyle osób. Paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wy tam w tej patologi
to od małego sie walicie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
to wszystko przez moich niezaradnych rodziców, mogli sie wyprowadzic, ale babcia im nie pozwoliła ..ona jest taka ze jej kazdy musi słuchac..a ja za 2 lata sie wyprowadzam ale do tego czasu musze to znoscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuh
Ale jakbym już była zmuszona mieszkać tak na kupie.. to bym nie przejmowała się sąsiadkami tylko śmiało o 8 rano paradowała po domu w szlafroku i bez makijażu. Co Ty chcesz się starym babciom podobać, że musisz być "zrobiona" jak Cię widzą? Raczej nie. A jak ich trochę postraszysz to może przestaną przychodzić:P Żart, ale moim zdaniem jeśli Ty o 7-8 wychodzisz kompletnie ubrana z makijażem gotowa do wyjścia to nikt nie zauważa, że w tym domu ktoś jeszcze śpi, albo co dopiero wstał. Może właśnie takim łażeniem można dać do zrozumienia, że Ty jesteś domownikiem i nie będziesz się podporządkowywać pod sąsiadki. A najprościej pogadać z babcią żeby przyjmowała gości ciut później. Bo całkowicie zakazać nie można nie przesadzajmy, ale tak ranne odwiedziny to naprawdę są nietaktowne. Ale babcie rano wstają i dla nich 8 rano to tak jak dla nas 11, bo nie śpią już od 4-5. Np. moja tak ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka898
Ja mieszkam w mieszkaniu w 5 osób. Mama, tata, ja i dwie siostry. Każdy ma swój pokój, a też potrafi zrobić się tłoczno. Nie nawidzę jak z rana ktoś nas odwiedza, ale rzadko to się zdarza, ale pierdole to i łaże w piżamie, z rozwalonymi włosami, ziewam i robię sobie śniadanie. To niech im będzie głupio, a nie mi. Jest rano mam prawo do takiego wyglądu. A jeśli to się powtarza nagminnie to zwróciłabym uwagę. Niech sąsiadka sobie wreszcie kupi lakier własny, a nie przed pracą nawiedza Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
martuh, ja rozumiem Cie, ja sama bym tak zrobiła, ale jak napisałam , ja nie mam nic do powiedzenia w domu, rządzi tylko i wyłacznie babcia (ma 57 lat) i nie można zadnemu sąsiadowi nawet lekko dac do zrozumienia ze coś jest nietaktowne, ale nawet gdybym dała to i tak te babki tego nie zrozumieją bo są zacofane, a kiedyś wyszłam w piżamie to poźniej dowiedziałam sie ze gadają o mnie miedzy sobą, ze jak mozna tak długo spać ..( amoja babcia ich wszystkim częstuje moze dlatego tez jest im na reke taka poranna wizyta) , na tych sąsiadkach sie nie kończy, bo jeszcze wujek (tez sąsiad) wraca z pracy po nocce i przychodzi na sniadanie (pomimo ze ma zone) ale je u swojej mamy a mojej babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka898
A w ogóle to masz młodą prababcię, bo moja babcia jest w wieku 80 lat a co dopiero prababcia. A ile lat mają Twoi rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuh
No to skoro nie możesz się nawet odezwać i w ogóle no to przykro mi odpoczniesz dopiero jak się wyprowadzisz. A teraz pewnie chodzisz do szkoły to i tak rano wstajesz. Musisz to walić. I już. A rodzice to rzeczywiście ciamajdy. Bo jeszcze rozumiem, że zaraz po ślubie można nie mieć kasy i się z rodzicami mieszka, ale po wielu wielu latach nie dorobić się, mając już dzieci i w ogóle to totalna masakra. Uciekłabym stamtąd jak najszybciej się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
myślę ze dobrze mi radzicie ale w tym własnie tkwi problem, bo ja nie mogę zwrócić nikomu uwagi bo bym zycia w domu nie miała ze sie nieładnie zachwałam.... a te baby co nas odwiedzają to twierdzą ze są naszą rodzina..zaraz powiem wam jaką jedna to taka marysia która jest siostrą żony brata prababci, druga Elza-to szwagierka siostry dzadka, trzecia to 3 żona sąsiada który nie był naszą rodzina ale wmówił ze tak jest i On już nie zyje chyba z 20 lat. taka ta rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
Mama ma 38 lat, babcia 57, prababcia 78 a ja 20...pracowałam ale juz nie pracuję, skończyłam liceum i robię studium ...ale w planach wyprowadzkę mam do 2 lat..(mam nadzieje ze to sie ziści wczesniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
i to wszystko w tym temacie czy nie>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuh
To od Ciebie zależy chyba czy to wszystko czy nie:) ja już powiedziałam co o tym myślę.. ale jak chcesz to możemy dalej rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanie mieszkaniem
wiadomo jak jest czasmi i trudno ze tak mieszkacie ale jednego nie rozumiem wogole.Czemu przy kolezankach babci nie mozna chodzic w szlafroku czy bez make upu?????przeciez to tylko jakies tam starsze panie,poza tym znajome i napewno maja gleboko w powazaniu jak ty wygladasz i czy masz tusz na rzesach czy nie.Ja bym sie tam nie krepowala.No ale kwestia tego ze ruch jest to inna sprawa no ale jak chcesz miec cisze to do szkoly,pracy i daz do tego aby miec swoje mieszkanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy nie macie nic innego
ojjj :( ja mieszkam sama i chcialabym takie towarzystwo!!!!! siadłabym z tymi babeczkami po 70 i posłuchała jak to było w ich czasach ;) moze bym przestała pić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka dziwaczkaaaa
ULALALA moja mama jest w wieku twojej babci:D:D mam 21 lat:PP moj dziadek ma 75 lat:) dla ciebie to bylby juz pradziaadek. masakra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuh
Tak w ogóle no to co z tego, że myślą o Tobie że jak tak można długo spać. To one są wariatkami, że się dziwią, że o 8 rano to pora nie do spania. Ja jak mam wolne to i cały dzień chodzę jakbym dopiero co wstała. A jeśli Ci coś powiedzą i pomyślą o Tobie, że taka niewychowana. To co Cię tam zdanie starych babć, które same nie mają taktu ani wyczucia. No więc niech sobie myślą, że jesteś niegrzeczna itd. A Ty sobie myśleć będziesz o nich. I na tym się skończy. A przecież nie zależy Ci na sympatii sąsiadek mogą sobie myśleć co chcą mogą Cię nie lubić. To koleżanki babci. TY chamska w stosunku do nich nie jesteś jeśli przejdziesz w szlafroku. Może i to krępujące dla Ciebie i to jest zrozumiałe rzecz jasna. Ale niech babcia ani sąsiadki nie uważają się za nie wiadomo kogo żeby obgadywać domownika, że chodzi w piżamie. To one mają coś nie tak z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
otóż one nie mają tego gdzies, wrecz przeciwnie, musze byc umalowana zaczesana itd bo zwrócą mi uwagę ze do tejpory nie zdązyłam sie ogarnać i piszesz ze chciałabym posłychać ich gadania tak? jasne fajnie..ale codziennie uwierz ze to wychodzi uszami, poza tym te 2 sa tylko takie stare są tez młodsze koło 55 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka dziwaczkaaaa
nie kumam o co cho. przeciez ludzie w wieku 55 (widze po moich rodzicach i ich znajomych) to nie babcie. sami spia jak moga do 8. nikt ze znajomych w tym wieku, a polowa rodziny jest polwieczna z wlasnej woli nie wstaje o 6:D i nie wspominajac o nawiedzaniu sasiadow na jakies herbatkiz rana. masakra troche. czy oni nie maja wlasnych dzieci?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuh
Ja bym się nie hamowała.. przecież nie musisz chamsko kłócić się z babcią. Można kulturalnie powiedzieć, że przeszkadza Ci ich pora odwiedzin. Żeby przychodziły ciut później. Jeśli od razu nie wprowadzi Twojej prośby w życie to przynajmniej dasz jej do zrozumienia, że Ci się to nie podoba. A tak to ona myśli, że wszystko jest ok i nie zauważa problemu. A co na to reszta domowników? rozmawiałaś z nimi? Myślę, że jeśli babcia jest panią domu to ona rzeczywiście rządzi i nie powinno stawiać się jej warunków, ale powiedzieć co się nie podoba można, a nawet trzeba. Wy jesteście domownikami jak wspomnialas ona sama sila Twoich rodzicow w domu zatrzymywala wiec powinna liczyc sie z tym, ze jej dom traktujecie jak wlasny i chcecie miec troche prywatnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
kaczka dziwaczka ja napisałam ze takie w wieku po 70-tce i takie koło 50 też, z rezta u nas to ludzie w kazdym wieku sie przewalaja i nie mają za grosz wstydu o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
martuh, zajeba ła by mnie gdybym tak powedziała uwierz..te stare pukwy (za przeproszeniem) by mi obsmarowały du pe do kazdgo w poblizu ze je wygoniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
ohudno jędza to widocznie inne macie te znajome staruszki, bo te u mnie to są okropne, niemiłe i krytykujące wszystko, mnie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka dziwaczkaaaa
ale co do tematu. mialabym wyjebane. moja chata, latam sobie nawet w szmatach po niej jak mi sie podoba. im bedzie glupio. uwierz mi. a na docinki, ze jeszcze jestes niepozbierana powiedz, ze odsypiasz ciezkie noce, bo zakuwalas, albo cos, albo mialas duuuuzo roboty i masz prawo do odpoczynku. znajac siebie, to bym jej cos chamsko odpowiedziala jeszcze:/ eh te babska nie maja za grosz taktu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuh
Moi rodzice też są około 50tki. I w sumie sąsiedzi jakoś specjalnie nas nie odwiedzają głównie rodzina. I sami też do nikogo nie chodzą, śpią jak mogą długo. Ale np. rodzice mojego chłopaka mieszkają w domku pod miastem. Mają po 60 lat i jedną parę sąsiadków, którzy czy to dzień, czy to noc, czy rano, czy jakieś domowe przyjęcie, uroczystość, imieniny itd zawsze są obecni. I to nie przez zaproszenie sami przyłąża zawsze kiedy chcą. I jak tam śpię u niego u mojego faceta to o 8 rano budzi nas głośna rozmowa rodziców jego i sąsiadki z mężem. Znam ten ból. Ale ja jako gość wstaję i się ogarniam i nie ma prawa mi to przeszkadzac bo jestem gościem. Ale gdybym mieszkała tam zawsze to bym się ostro wkurwiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w zeszłym roku
moja matka jest 8 lat starsza od Twojej babci :D się porobiło ale ja jestem od Ciebie starsza o 11 lat :P jeśli juz tyle czasu wytrzymałaś to te 2 lata jeszcze dasz radę, nie rób nic pod publiczkę czyli dla gości, bądź rozczochrana nawet gdyby mieli komentować, ze dlugo spisz, potem możesz powiedzieć babci, ze jest Ci przykro, że jej goście mają uwagi co do Twojej osoby i jeśli juz przychodzą o tej porze to przynajmniej niech nie komentują zwyczajów domowników, rzucać sie za bardzo nie możesz bo o ile dobrze zrozumiałam z opisu, nie mieszkasz u siebie tylko u dziadków ? nawet Twoi rodzice nie są u siebie tylko u swoich rodziców/teściów, czyli to oni są u siebie i to oni dyktują warunki :P trochę w zartu ale taka jest prawda, musisz dopiąć swego i szybko sie wyprowadzic z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuh
"martuh, zaj**a ła by mnie gdybym tak powedziała uwierz..te stare pukwy (za przeproszeniem) by mi obsmarowały du pe do kazdgo w poblizu ze je wygoniłam " ale ty nie masz ich wygniac nawet w ich obecnosci nie musisz tego mowic tylko pogadaj z bsbcia kulturalnie mysle ze nie dostaniesz za tonie jestes malym dzieckiem, ktore mozna lac za powiedzenie wlasnego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
Nic im nie ściemnie ze zakuwałam bo one wiedza co ja robię, wiedza o której wypuszczam psa z klaty i co z nim robię, bo wokół tylko z okien patrzą i myślą ze ich nie widzę...u mnie zawsze ktoś jest... dzis te 3 przyszły o 8.15 a ciekawe o której pójdą ..zobaczymy ..jak pójdą to napisze...wypiły już kawe i jedzą ciastka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra co nie
martuh ale moja mama nawet próbowała ...raz jak zobaczyłam ze szła jedna przekręciyśmy z mamą klucz...zeby było zamknięte (bo one nie pukają) to sie obraziła i miesiąc jej nie było a my z mamą miałyśmy u babci przewalone ..bo sie poskarzyła babci ....tyle ze teraz mama pracuje całe dnie i ma to gdzies ale pamietam ile mama o to walczyła by móc wstać rano i normalnie połazić jak chce i jej sie tez nie udało,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w zeszłym roku
babcia terrorystka, nie ma co :D najpierw zgarnęła wszystkich na kupie a teraz ich terroryzuje, straszy i można mieć u niej "przewalone" a ktoś powiedział babci, że jej zwyczaje są dla reszty domowników udręką ? powiedz babci ze przez jej koleżanki/sąsiadki marzysz o wyprowadzce z domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×