już nie długo

witam Was jestem tu pierwszy raz nawet niewiem czy dobrze się zalogowałam tzn na dobrym forum, ale spróbuję niedługo czeka mnie sprawa boję się jak cholera jestem już po rozmowie z Zuzą i ona powiedziała mi, że są tu dobre dusze, które napewno mi pomogą.

napisz coś więcej o swoim małżeństwie i kto to jest Zuza?

dobrych dusz tu jak na lekarstwo zostaniesz obrzucony błotem, bo wszyscy uznają cię za zdradzacza albo kochanka takich jak ty tu się piętnuje także uprzedzam

Zuza to ja kobieta po przejściach której największą winą w życiu było to że mając syna w wieku 33 lata sama nie miała lat 25, bo mężowi gusta się zmieniły i preferuje lafiryndy w wieku młodszych dzieci 20, 27 lat.Mineło 3 lata i dziś się śmieję bo panienka wali go po rogach z młodymi i już się dziadkiem znudziła a może kasa się skończyła. Teraz pomagam w marę moich możliwości kobietom uwierzyć ,że świat się nie kończy na zdradzaczach i trzeba się nie dać . JB kochanie odszukaj topik życie po rozwodzie ,na stronie głównej wejdz więcej polecanych a spotkasz wspaniałe dziewczyny które rozumieją się bez słów bo przez piekło przechodziły.To super topik ,zapraszam wszystkich oprócz kochanek jeśli potrzebują wsparcia i rozmowy.Pozytywne myślenie daje pozytywne rezultaty.Są jeszcze na tym świecie wspaniali ludzie ja w to wierzę.Pozdrawiam.

Zuzanno-pierwsza czesc twjego postu swiadczy o tym,ze jestes typowa,porzucona,zgryzliwa byla zona.

emancypantka zdlawiona w worku na smieci

Informuję ,że nie jestm zgryżliwa tylko tak mnie rodzice wychowali ,nie tykaj co nie twoje ,szanuj siebie i pamiętaj na czyimś nieszczęściu swego szczęścia nie zbudujesz, prawda że to takie proste.Dla mnie człowiek który zostawi swoje dzieci jest śmieciem i kwestia czasu jak znajdzie się w worku.Człowiek ma rozum i wolną wolę i od niego zależy czy używa roumu i jak kończy.Pozdrawiam .