Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość scarlet1234

Czuję się lekceważona, słusznie?

Polecane posty

Gość Szara_Rzeczywistość
haha!faceci...oni wszystko czego sami nie wymysla uwazaja za dziwne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tristan123
powtórzę jeszcze raz autorko- WITAMY W REALNYM ŚWIECIE.Przemysl to dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1234
No ja nie mówię, że on ma same wady, bo tak nie jest. Potrafi być czasem czuły, zabawny ale już prawie nie wiem jak to było. Może i mam wysokie wymagania tak ogólnie i nie jestem ideałem, nie biegam za nim ze sprzątaniem, gotowanie i ojej mój Misiaczek, ale uważam, że jestem dobrą osobą, staram się go wspierać, nie narzekam na brak zainteresowania ze strony facetów itd. Ja bym tylko chciała czuć większe zainteresowanie... Co do seksu, on ma niby zawsze na mnie ochotę, ale jak mu mówię, że ja się nie czuję blisko, że jego "pseudo zaloty" żartowe: "poruchamy się" itp. mnie raczej odrzucają. I że potrzebuje do sesku trochę bliskości , wspólnej romowy, pożądania, pocałunków to on tego nie rozumie, macha ręką i mówi "a Ty to nigdy nie masz ochoty"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
mężczyzni tacy są, muszą mieć seksowne kobiety które lubia sex, inaczej im sie nie chce. Po 4 latach z innym miała by to samo. Co wy wierzycie że książe z bajki istnieje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
a sory ze zapytam kiedy ostatnio to robiliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziefczę z kaf
"Faceci nie są tacy jak my i nie lubią rozmawiać, to normalne. " Co za bzdura :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1234
powiedzmy średnio raz na tydzień. Kiedyś uwielbiałam seks, kochaliśmy się parę razy w ciągu dnia. Ale teraz nie sprawia mi to zbytnio przyjemności, bo nie czuję chemii i bliskości między nami, więc zdecydowanie częściej mi się nie chce niz chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1234
Apropos rozmawiania - do tego wszystkeigo jak wraca do domu do swojego rodzinnego miasta. To spędza w domu przeważnie cały weekend i wtedy całą rodziną siedzą przy stole, rozmwaiją, piją, tańćzą itd do rana. CZasem takie spotkania trwają nawet do 15h !!! Gdy mu to mówię, to on twierdzi, że w domu to jest inaczej, bo on się nie widział 2 tygodnie, bo on, żeby siedzieć to musi coś pić. No i oczywiście wtedy to on rozmawia, jest przemiły dla wszystkich, pomocny i dobrze się bawi i nie do pomyślenia by było, żeby zamiast tego np grał czy coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
No co? Większość facetów nie lubi się tak drobiazgować nad uczuciami. potrzebują silniejszego bodzca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mad girl
dziecko do lekturek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
za takie weekendy to już by dostał ode mnie w morde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
spierdalaj stara babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mad girl
co za poziom:-D zadanie domowe odrobione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1234
widzę, że ostro tu się robi... ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałam tylko i myślę
.. a nie można zjeść razem śniadania w łóżku? to mogło by być przyjemniejsze niż przy stole? mało tego zawsze można zanać seksu przed lub po śniadannego? żałuje, że tak mało mam okazji zjeśc z mężem śniadania w łóżku.. za to często jadamy kolacje przy łóżku, a potem intensywnie ją spalamy:D teraz właśnie czekam już z kolacyjką, lekką co fakt, ale nic nie stoi na przeszkodzie by ją spalić:) autorko, a może zamiast marudzić "skącz już granie" może lepiej, powiedz:) "idę się wykąpać, nasmarować i wypachnić za 30 mi czekam na Ciebie w łóżku":P:D do tego miły, zachęcający uśmiech:) laska weź się postaraj, to i on będzie miał dla kogo, bo nie ma nic gorszego niż marudząca, pretensjonalna baba:) i mówi Ci to kobieta:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1234
Do czytam tylko i myśle - uwazam, że to słuszna uwaga i może warto spróbować, musiałabym tylko przemóc w sobie negatywne uczucia jakie żywię do niego i prześwadczenie, że zmuszałabym się do seksu..., bo nie kręci mnie psychicznie, nie działa seksualnie, chociaż jest atrakcyjnym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oboje sie maja starac
inaczej moze odrazu sie rozstac, chlopak w ogole palcem nie kiwnie tylko zyja jak wspollokatorzy. albo oboje dbaja o zwiazek albo sie rozstaja, nie ma innej opcji. nikt nie jest od poswiecania i uslugiwania drugiej stronie, to ma dzialac tak samo w obie strony, a facet wyraznie ja olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oboje sie maja starac
pogadaj z nim zdecydowanie i daj mu do zrozumienia, ze tak to nie moze trwac i oboje musiscie pracowac nad zwiazkiem albo sie rozstajecie, bo tak ty sobie nie wyobrazasz zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
No właśnie o to mi chodziło. A do pani która ma do mnie problem: Bardzo mi przykro że pani ma juz za sobą menopauze i trudno zrozumieć pani młode pełne seksapilu kobiety. Takie raczej nie bywaj lekceważone. Polecam sanatorium i dancingi w Ciechocinku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
Dalej kąpiel perfumy... Ja sie nie dziwie że faceci mają kochanki... Myśle że tak się to zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałam tylko i myślę
kurwa napisałam takiego długiego posta i mi sie skasował, i chuj mnie strzelił właśnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałam tylko i myślę
no jasne, że oboje sie muszą starać? ale tekst "mniej się bo inaczej koniec" jest żałosny!!! czyli co, jak zacznie jej okazywać uczucie, i sie starać to ze strachu a ni bo tak czuje.. ja osobiście tego bym nie zniosła.. ja bym raczej polecała, zacząć zmiane od SIEBIE, popracowała nad SOBĄ, a potem wymagała, o ile będzie to jeszcze potrzebne, o wydaje mi sie, że jemu poprpostu nie chce się słuchać marudzenia, i dlatego jest jaki jest.. ale to Ty znasz go najlepiej. wyznaje prosta zasade, nie wymagaj od innych czego sama nie jestes w stanie zrobić, chcesz żeby zjadł z toba śniadanie i co ma słuchać przy nim "jaki to jest nie czuły, jak mało czasu Ci poświęca..??" najpierw zrób coś Zeby tesknił za tobą, za rozmową z tobą, za twoją obecnością... to jak najbardziej działa w dwie strony, ale zawsze ktoś musi zacząć, i niby czemu nie nie TY? pozdrawiam, i życze wszystkiego dobrego:) ps. mój maż włąsnie wrócił, więc zaraz zmykam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałam tylko i myślę
miało byc" zmień się.."///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1234
dziękuję " czytałam..." że chciało Ci się jeszcze raz napisać. Wiem, że masz rację, że jak już go namówię do tego śniadania to i tak mam mu chociażby podświadomie za złe, że musiałam go namawiać. Chcę,żeby on sam tego chciał... Co do tego seksu, ciężko mi się będzie znowu przemóc... Wyluzować przy Nim, poczuć satysfakcję z seksu z Nim. Wręcz załącza mi się wtedy taka blokada. Poza tym nie chcę też, żeby był ze mną ze względu na seks tylko. Chcę, żeby był ze względu na to jaka jestem ... Choć może faceci to naprawdę trochę bezduszne maszyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tristan123
nie da się zmienić drugiego człowieka. Autorko- on właśnie taki jest obudź się wreszcie.A Ty jaka jesteś? czy tak naprawdę, głębi serca nie jesteś czasem kobietą pasującą do takiego męzczyzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
23 lata - 4 lata razem - mieszkacie ze soba nie za wczesnie na zabawy w dom? poszukaj czegoś co będzie dla ciebie dobre, a nie badz z tym co znasz, a co jest bylejakie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałam tylko i myślę
napradę warto:) miłóśc jest piekna, i nie ma co tracić czasu na zbedę konwenanse:) czas szybko leci, i zanim sie zorientujesz zycie przeleci, hehehh i nie jstem stara, heheheh bo jakoś tak to teraz wygląda, mam 26 lat:) jeszcze raz zyczę Ci szczęścia, bo do szczescia tylko sczescie jest potrzebne, o ona samo nie przyjdzie o milosc trzea dbac, pielegnowac, i caly czas odnawiac dobranoc:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
Właściwie jak nie chce ci się z nim kochać to po co z nim jesteś? Ja tam mojemu nie moge się oprzeć, nawet jak mnie wkurza to nadrabia wszystko w łóżku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×