Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biała magnolia

Czy jest tu jakiś duchowny, katecheta lub katolik, który dużo wie o Biblii itp?

Polecane posty

Gość biała magnolia

Mam pytanie, które od pewnego czasu nie daje mi spokoju, ale napiszę, kiedy ktoś odpisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
Fajnie, że ktoś odpisał :) Chodzi o to, że mam wrażenie, że w religii katolickiej (którą jestem trochę przesiąknięta) 'propaguje się' umartwianie, pokorne życie, ascetyzm, dużo spiewa się smutnych pieśni, podkreśla męczeństwo itd. a mało w nej o radości z życia, spontaniczności, dbaniu o siebie, prawie do przyjemności. Tak jabyśmy mieli w tym życiu cierpieć, żeby zasłużyć na Raj. Z drugiej strony przecież Bóg Jest miłością, więc czy powinnam mieć wyrzuty sumienia gdy np. jestem beztroska, radosna, spontaniczna, gdy żyję dniem dzisiejszym, czy w tej religii to grzech, co złego? Wiem, że to może wydać się śmieszne, ale myślę, że wiece o co mi chodzi. Chciałabym czuć się szczęśliwa bez takich wątpiliwości i wewnętrznych rozterek, starając się być jednocześnie dobrym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertetrer
ale przecież Boga nie ma a kościół wymyślił takie umartwianie się, żeby trzymać ludzi w ryzach, żeby nie byli zbyt rozpasani, poza tym by na siłę jak najdalej odejść od zwierząt, wymyślić morale, etykę, zło, grzech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksiądz Tomasz
Jeżeli Twoja radość nie jest sprzeczna ze Słowem Bożym, nie ma w niej nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jary wikary
otóż drogie dziecko,zostałaś stworzona,zaprogramowana i zindoktrynowana przez kościół nie po to by pytać i myśleć,a po to i tylko po to, by pieniężne przekazy systematycznie wysyłać,na wszelkie zbożne dzieła i kościelne instytucje,ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb wielkiego dzieła prowadzonego przez ojca dyrektora ,z jego mediami i Radyjkiem na czele,oto katolicki głos w twoim domu, amen,teraz i zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo kościół wymyślił zakazy i nakazy po to aby było sprawiedliwie ksiądz nie może to czemu inni mają to robić ale z drugiej strony pewien zespół śpiewał że "Raz do roku to i księdzu wolno zrobić to co inni całe życie robią" tak że jednoznacznej odpowiedzi nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katolick
, katolicyzm nie mówi o umartwianiu na siłę, tylko nie robi z radości wielkiego halo, wspólczesny tzw. humanitaryzm patrząc na człowieka smutnego mówi jesteś bleee albo coś z tobą nie tak,idź się lecz, chrześcijaństwo pozwala być smutnym, p o z w a l a a nie nakazuje, jak cie radość rozpiera to chrześcijanstwo mówi żebyś się nią dzieliła obracała ją w zyczliwość, pomoc, otarcie łez z oczów bliźnich bo to może być terapia dla tych smutnych, dzieliła a nie sztucznie ją kumulowała dopieszczając się w kółku wzajemnej adoracji i poszukując ciągle nowych wrażeń, będziesz się nią dzielić to ona naturalnie wzrośnie i będziesz szczęsliwą osobą fundamentalnie a nie roześmianym pajacykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
Dziękuję za odpowiedzi, zwłaszcza, za odp katolicka. Mam jeszcze poczucie winy co do spraw seksu, jestem nadal dziewicą, ale czuję, że gdybym je straciła zadręczałabym się, że to grzech, bo od najmłodszych lat słyszałam o grzechu nieczystości i cudzołóstwa, ale przecież prawie wszyscy robią to przed ślubem i nie każdy ten ślub planuje, sama jak narazie mam scpetyczne podejście, to jest bardzo poważna decyzja i nie zawsze jest różowo. Pochodzę z religijnej rodziny, nie chcę czuć niechęci do Boga przez katolicyzm lub wewnętrzne przekonia, jak widać często błędne. A wstydze się o tym z kimś pogadać w realu, u nas seks to tabu i długo myślałam, że to coś 'brudnego' i niegodnego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
Sex jest the best

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katolick
no jeżeli byś się zakochała i wewnętrznie postanowiła i partner że będziecie razem, jeżeli byłaby to p r a w d z i w a miłość, czulibyście że będziecie razem i straciła dziewictwo ja bym tego za grzech nie uważał, gdyż prawdziwy slub jest w sercu człowieka, z tym że ten ślub wobec ludzi powinniscie zawrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
Dzieki, wiesz katolicku, mam 23 lata i nie chciałabym uciekać przed związkiem/miłością z powodu poczucia winy. Czasem jakieś przekoaniania siedzą głęboko, np. w podswiadomosci, że powodują blokady, choc logicznie sobie czlowiek cos innego tłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
A Ty Offermo, jakie masz zdanie, a może sama/sam jesteś teologiem ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem wierzący ale problemów natury duchowej nie mam to w zasadzie kwestia sumienia każdego człowieka. Seks przed czy po ślubie. Nie rozumiem tylko wrogości księży do ślubu cywilnego miałem okazję przez to przejść i nie przyjemnie było czasem widzieć się z księdzem z parafii czasem mimo że wiedział że będziemy brali ślub kościelny za dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifka33
a czy ktoś słyszał że są jeszcze dwie Ewangelie?? podobno kościół nie chciał ich upowszechniać bo głosiły pogląd że Bóg jest w każdym z nas i zaprzeczał potrzebie istnienia instytucji i hierarchii kościelnej, gdzie mogę znaleźć cos na ten temat? a może to kolejna teoria spiskowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifka33
staszek, prawiczków? buhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo kontynuując moją poprzednią myśl, czy z punktu widzenia kościoła lepiej mieszkać bez ślubu i przy spotkaniu księdza mówić że mieszkamy razem tylko śpimy w oddzielnych pokojach czy wziąć cywilny legalny. Nie każdy ma bogatych rodziców ani 50 tys na ślub kościelny a chce mieszkać jakoś legalnie razem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd wiesz ze nie są prawiczkami? skoro jest na forum ble ble, loooser, cream itp to dlaczego mam nie wierzyc ze oni są prawiczkami. pewnie niektórzy nie są ale facet ktory ma kobiety na wyciągnięcie ręki nie decyduje sie na wstęp do seminarium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spotkanie ze zbokiem??
RealnySukces.pl Po co sobie życie komplikować? po co się spotykac z klechą,toż to zboczenie prawdziwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Magnolio :) Zacznę może od tego, że to bzdura jest, że nam katolikom nie można się cieszyć :D Fajnym przykładem tutaj będzie Jan Paweł II :) Widziałaś to zdjęcie jak robi nietoperka? gdzie on się tam zamartwia :D A czy byłaś kiedyś na festiwalu pieśni religijnych? Tam są przeróżne zespoły, które śpiewają pieśni kościelne a publika szaleje :D ostatnio na YouTube wpadł mi w oko filmik jak księża na jednej z takich imprez śpiewali pieśni znane każdemu z kościoła w rytmie rocka a publika skakała i pogowała jak na koncercie Kazika xD Bóg chce żebyśmy się cieszyli :) I chce, żebyśmy dbali o swoje ciało jak i schludny ubiór. W niejednej przypowieści jest o przyjęciach, na które trzeba założyć najlepsze ubranie, w niejednej jest także o radości życia :) Jezus też się bawił- chodził na wesela, odbywały się tam tańce, wino itd :) Nie zapominaj także, że jest masa pieśni kościelnych, które są niesamowicie wesołe ( fakt, że w większości kościołów jest organista co spowalnia itp -.- ale w niektórych są scholki z gitarami, bębnami itd ) W mojej rodzinnej parafii są organizowane bale dla dzieci, dla młodzieży ( karnawałowe), "parafiada" raz do roku, gdzie jest masa żarcia, koncerty, tańce, nawet księża podskakują :D My- Katolicy nie mamy być sztywniakami :) Sam Bóg dał ludziom humor ;) Jeżeli chodzi o sex... hmmm.... Im para jest bardziej wierząca ( mówie o zdrowej i prawdziwej wierze, bo zaraz niektórzy naskoczą, że znają takich co się modlili a się rozstali a znają także takich co się nie modlili i są razem :/) tym ja osobiście lepiej wróżę :) Ja też pochodzę z rodziny bardzo katolickiej, gdzie również od dziecka słyszałam o czytości... nie popadajmy ze skrajności w skrajność ^^ Przez to, że w domu mi wbijali do łba tylko czystość to nic nie wiedziałam o zabezpieczeniu i wpadłam w wieku 17 lat przez stosunek przerywany :D Zatem polecam mieć dystans do wszystkiego. Na pewno prawdą jest, że im dłużej się czeka tym lepiej- nie spiesz się za 30 lat i tak Ci się znudzi :P Zatem słuchaj sumienia i nic na siłę. Jak masz jakieś wątpliwości- pogadaj ze swoim księdzem ( nie każdy takiego ma... a warto :):)). To, że będziesz kochać się z chłopakiem przed ślubem... może dla Boga nie jest piękne, ale myślę, że za to Cię nie zdyskwalifikuje ;) Myślę, że o niebo gorsze jest życie w konkubinacie, sypianie z żonatymi facetami bądź sypianie z kim popadnie. Także spokojnie :) Cieszę się, że jesteś wierząca... dlatego pokażę Ci mój poradnik... który wiele w życiu mi pomógł :) Nie tylko mi ;) Każda z osób, którym go poleciłam zmieniła się dzięki niemu bądź wiele rzeczy zrozumiała... Tobie życzę tego samego :) Jak przeczytasz to daj koniecznie znać :) Innym też polecam :) Jest to niesamowita historia kobiety, którą poraził piorun... przeczytaj(cie) a sami się przekonacie co w życiu jest istotne ;) http://gloriapolo.neuevangelisierung.org/indexpl.html na tej stronie jest do ściągnięcia plik zawierający... nie pamiętam... 40 czy 60 stron. Polecam!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biała magnolia
Jestem Happy:) Dziękuję za wpis, jutro Ci więcej odpiszę, bo teraz jestem zbyt spiąca. Ciekawi mnie jak się potoczyły Twoje losy odnośnie 'nastoletniej ciąży', mam nadzieję, że się wszystko ułożylo. Napisz jesli mozesz gdzie na tej stronie jest link do sciągnięcia tego poradnika, bo chyba jestem zbyt spiąca, zeby znalezc ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da się być
uczciwym katolikiem uprawiając seks pozamałżeński albo małżeński z zabezpieczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłamanie i dulszczyzna
nie da się być uczciwym katolikiem uprawiając seks pozamałżeński albo małżeński z zabezpieczeniem pewnie,że się nie da,dlatego nie ma uczciwych katoli,wszyscy są zakłamani,na pokaz są cacy,a tak naprawdę robia co uważają za korzystne,nawet jak z zasadami tej wiary coś jest niezgodne,najważniejsze aby nikt nie wiedział,dulszczyzna aż z nich kipi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnnota tklehy
ksieża moga sie walić z kim popadnie :D daswidania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwazaj, bo on moze Ci oddac
Religia to bzdury i niczym nie potwierdzona wiara, ludzie wierza w Bogow, ale takich, ktorzy bogactwo daja dopiero po smierci. Fajny system nie ? Ludzie kiedy umra nie beda mogli mscic sie na kosciele za te bzdury.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwazaj, bo on moze Ci oddac
Ja robie co mi sie podoba i zaden chuj jeden z drugim nie bedzie mi zycia ustawial z ambony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla ciemnogrodu to skuteczne
no cóż metoda bata i marchewki działa na katoli nawet w XXI wieku,hahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwazaj, bo on moze Ci oddac
Niektorzy z katoli nie wierza w to co udowodnione naukowo, a wierza w jezusow chrystusow i bogow. Jezus zmartchywstal cieszmy sie. A co jesli ktos go po prostu wykopal z grobowca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×