Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mdchien

jakich pytań/zadań spodziewać się na rozmowie kwalifikacyjnej w Orsayu???

Polecane posty

Gość mdchien

macie jakieś doświadczenia?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracowałam jako konsultantka, przyjęli mnie ot tak, a pytali o zainteresowania i duparele typu "skąd dowiedziałaś się o naszej firmie? używałaś naszych kosmetyków?". Avon lepszy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz dzisiaj kryzys...
boder czytaj uwazniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdchien
ale przecież to sklep z ciuchami:D nie Oriflame tylko Orsay:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiemdlasnu2222
a co ma orsay do avonu ?? w avonie kosmetyki, a w orsayu ubrania.. Ja miałam tam rozmowe i zadawali pytania typu : Ile chcesz zarabiac Jakie jest Twoje nastawienie do klientow Co bys zrobiła, gdybys wiedziala, ze kolezanka z pracy kradnie Gdzie chcesz pracowac za 10 lat Kto to jest sprzedawca Co to znaczy według Ciebie motywacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiemdlasnu2222
aaaa i zapytali mnie, która kolekcja według mnie była najlepsza...zadkalo mnie i chyba dlatego nieoddzwonili :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdchien
a miałaś też od razu po rozmowie wyjście na sklep i czy musiałaś odsługiwać klientów, a oni Cię obserwowali? dla mnie to trochę dziwne-rozumiem,że chcą sprawdzić moje zachowanie i jak podchodzę do klientów, ale ja np. jestem strasznym nerwusem, zachowywałabym się nienaturalnie i sztucznie w tak wymuszonej sytuacji, a ponadto jak dobrze wykonać to zadanie, skoro nie zna się od tej strony funkcjonowania sklepu, zadań, ciuchów, jak doradzać klientom, kiedy się nie zna asortymentu, nie wiadomo co, gdzie leży w jakich rozmiarach zostało... No nie wiem, jak to wygląda, to testowanie:) Zastanawiam się czy iść na tą rozmowę, a ponadto mam wątpliwości co do zmian i płacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiemdlasnu2222
nie miałam czegos takiego, kolezanka była na rozmowie i tez nie... dopiero jak oddzwonią to kilka osób przychodzi po koleji na dzien próbny i patrzą co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdchien
hmmm... to dziwne, mnie właśnie poprosili na rozmowę i powiedzieli,że po rozmowie będę miała próbę na sklepie ok. godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję .......rozmowy kwalifikacyjne w sklepach z tanimi ciuchami.....no , jeśli jest się studentką to mozna to znieść...ale w dorosłym życiu to straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulekskk
idź! watpie zeby cie tak odrazu postawili na sklepie i kazali ci obslugiwac klientow, najpierw musieliby sie z Toba umowic na jakies 4 godziny probne, a nie tak odrazu tego samego dnia. poza tym gdzie nie wejde do sklepu orsay to sprzedawczynie nie podchodza do klientow sa zajete soba. ewentualnie jesli jakas babka krzyknie z przebieralni to podejda. nie sugeruj sie tylko wypowiedziami tych osob ktore byly w tym sklepie na rozmowie, bo moga ci zadawac zupelnie inne pytania. ja bylam ostatnio na rozmowie w sklepie z odzieza i kierowniczki odrazu jak weszlam powiedzialy zebym powiesila kurtke i torbe na zapleczu i ulozyla sylwetki z ciuchow do biura (chodzilo o to ze jesli przyszlaby klientka i powiedziala ze szuka czegos do pracy a pracuje w biurze to co bym jej zaproponowala). pokazalam im, a pozniej przeszlysmy na zaplecze i byla juz normalna rozmowa pytaly sie jak wyobrazam sobie ta prace, ile chcialabym zarabiac.. usmiechaj sie duzo, ale znowu nie przesadz. no a do mnie oddzwonily te panie ze ja jako jedyna im sie bardzo spodobalam i chcialyby ze mna wspolpracowac, tylko dopiero za okolo miesiac rozpoczne prace :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulekskk
germanotta to pochwal sie co ty porabiasz w tym swoim doroslym zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdchen
tylko,że to wyjście na sklep to pewna rzecz-pani, która do mnie dzowniła powiedziała mi to, że ma sobie zarezerwować godzinę lub dwie, bo będę na sklepie... ale tak od razu??? przecież mnie nawet nie znają jeszcze, nie wiedzą czy im się spodobam i na sklep???? nie moge jakoś sobie tego wyobrazić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulekskk
no jesli na rozmowie nie wypadniesz to moze z klientem bedziesz miala dobry kontakt i to w jakis sposob zadecyduje ze cie przyjma. idz zawsze to jakies doswiadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulekskk
chyba sie domyslam... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdchien
tylko,że mam problem z dojazdami, a chcą zatrudnić na pół etatu, nie wiem, czy to będzie 12 godz. dziennie a potem dzień wolny, czy po 6 godz. i dwie zmaiany, słyszałam straszne rzeczy o pracy w Orsayu, teraz mam dylemat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, chodziło mi o to, że z doświadczeń pracowniczki Orsay mogę powiedzieć tylko o robocie konsultantki. Przperaszam, że nie wyjasniłam się dość jasno, przecież wiem dobrze, że autorce ewidentnie o inny rodzaj pracy chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulekskk
szukasz wymowki,, zrobisz jak bedziesz chciala. jesli na pol etatu to w tygodniu bedziesz musiala wypracowac okolo 20 godzin. pol etatu to okolo 80 godzin miesiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×