Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jacek123

ile bez masturbacji

Polecane posty

Boże, czy na tym forum nie można normalnie pogadać o normalnych ludzkich sprawach? Zaczynam wątpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1,5 miesiąca. Byłam za granicą w pracy. Nie było ani chwili żeby zostać samemu, dziewczyny wpadały do łazienki bez pukania, wieczorem padałam z nóg, w dzień nie było kiedy i jak bo pracowałam ciężko. W pewnym momencie tak mnie przycisnęło, że weszłam do łazienki, usiadłam na podłodze i po 3 min. było po wszystkim. Akurat siedziałam sama na recepcji w hotelu. W każdej chwili mógł ktoś wejść, ale miałam to juz gdzieś:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to współczuję Ci. Nieciekawy obrazek z życia na emigracji. Ja bym im chyba coś zrobił, jakby mi wchodziło do łazienki non stop. Każdemu należy się intymność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... Jakieś pare miesięcy trwa teraz. ;) Nie czuję potrzeby i w sumie nie chce znowu wpaść w nałóg. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co rozumiesz przez ten nałóg. Ja robię to kilka razy w tygodniu i nie uważam, że to nałóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie tydzień bez to jest jakby jakaś granica. Czuję się wtedy jak jakiś kastrat. Bo to chyba normalne, że ma się jakieś potrzeby w tym względzie. Ale zwykle nie mam z tym problemów i mogę to robić kiedy chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nałóg? Kiedy nawet jeżeli spieszyłam się do szkoły, to musiałam sobie zrobić dobrze i się spóźniałam. ;) Nie potrafiłam z tego zrezygnować i właśnie czułam owe napięcie. Odczekałam kilka tygodni i minęło, już jest fajnie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek123 dla każdego ta "norma" jest inna. Niektórzy w ogóle nie mają takich potrzeb albo minimalne. Grunt to radzić sobie z tym w taki "zdrowy" sposób. Bez puszczania się, bez obsesyjnej masturbacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie najgorsza jest tzw. masturbacja kompulsywna. Nie czujesz już potrzeby tego robić, ale robisz i tak. Ja jednak tego nie miałem, ale znam sporo osób co zrujnowało sobie przez to życie, bo robili to kilka razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest właśnie najgorsze, bo nie szukasz wtedy partnera tylko zamykasz się w kręgu własnych doznań i wolisz to od normalnego seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzata, a jak! O masturbacji mogę mówić śmiało, wolę tak się zaspokajać niż iść do łóżka z byle kim. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile? To zależy, tak średnio to jakieś 24 godziny, najdłużej jakieś 7 dni, a najkrócej z 30 minut. Tak... jestem nałogowym onanistom i do tego zamiast spłukiwać swoje nasienie w kiblu to ja trzymam te chusteczki i hoduję bakterie beztlenowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×