Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tereska ireska

Mąż mnie uderzył!!!!

Polecane posty

Gość tereska ireska

Dziwna sprawa, doszło między nami do awantury. Ja nie wytrzymałam i dałam mu kilka razy po twarzy z jednej i drugiej strony a on z całej siły mnie odepchnął tak że się rozpłakałam, po czym dał mi dwa dni na wyprowadzke. Oczywiście doszło między nami do wyzwisk. Ja od chujów, skurwysynów, śmieciów a on zwyzywał mnie od szmat, kurew i suk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość test test test test
Jak na razie widzę, że to ty uderzyłaś męża :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaja se robisz, nie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to znaczy, że dał Ci dwa dni na wyprowadzke? Macie podpisana intercyze i mieszkacie z jego mieszkaniu, że tak po prostu może kazać Ci sie wyprowadzić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale patologia.....
a pewnie weselicho bylo na minimum 200 osób, zgadłam? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lOSt gENERATIOn Co to znaczy, że dał Ci dwa dni na wyprowadzke? Macie podpisana intercyze i mieszkacie z jego mieszkaniu, że tak po prostu może kazać Ci sie wyprowadzić??? no po prostu to taki prosty czlowiek i tak w naplywie emocji powiedzial slaby z niego facet i dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereska ireska
To jest jego mieszkanie po dziadku, jesteśmy dwa miesiące po ślubie i jeszcze nie mam tutaj meldunku. On mnie odepchnął tak że na ściane wpadłam i to zabolało a ja wychodze z założenia że kobiety nie bije się nawet kwiatem. Ale pomijam to, chodzi oto że nawet nie przeprosił, wyszedł i sądze że jak bym tam leżała nieprzytomna bo popchnął mnie z całej siły to również by mnie zostawił bo na koniec co powiedział to zdychaj suko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natrzakałaś mu po pysku i sie dziwisz że cie odepchał???? no gratuluje podejścia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety nie bije sie nawet kwiatkiem ? ale Ty natrzaskałas go po twarzy i to jest ok ? sama bym Ci wlała na jego miejscu za takie podejscie !:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereska ireska
Chyba odejdę ale teraz czuje się upokorzona, znieważona i poniżona. Nawet przepraszam nie usłyszałam, tak natrzaskałam mu po pysku ale to go nie usprawiedliwia, zachował się jak ostatni cham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereska ireska
Tak dziwię się bo żaden mężczyzna niezależnie czy go zwyzywałam czy go uderzyłam nie oddał mi ani słownie, ani fizycznie a teraz? trafił mi się najgorszy element, i jak to będzie teraz wyglądało, był ślub, mnóstwo gości a teraz rozwód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość test test test test
Lecz się idiotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
Według mnie po pierwsze nie powinno dojsc do sytauacji na tzw ''ostzru noża'' gdzie padaja tak mocne słowa( czasami one bola bardziej niż policzek). Ty nie powinnas dac sie poniesc całkowicie emocjom i uderzyc męża, on zas nie powinien cie popchnac... Nie ma tutaj winy po jednej stronie. Mysle ze problem tkwi w was samych, może warto isc an terapie małzenska albo po prostu spokojnie porozmawiac o tym co sie stało? Nie znamy szczegółow zajscia i powodu awantury ale mysle ze jakikolwiek by on nie był to takie zachowania sa po prostu nienormalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja droga , to Ty jestes "najgorszym elementem "( jak raczyłas okreslis swego meża), skoro swoich partnerów bijesz i wyzwasz, a przy okazji nie grzeszysz inteligencja , skoro dziwisz sie , ze tak zareagował.. zycze powodzenia Twemu meżowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tooo jest prowokacjaa
od razu to rozpoznałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_23_
Najlepiej na spokojnie porozmawiajcie o zaistniałej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak a propo on Cie przypadkiem nie odepchał żeby go przestała prać?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahahaha
ale babsko :P ciesz sie bo inny by Ci wyjebał, a nie odepchna, hehehe lol bosze co za ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereska ireska
Ale nie da rady z nim spokojnie rozmawiac, od razu gdy coś zrobię nie po jego myśli zwraca uwage. Ja też nie wytrzymuje, ale nerwy kobiety to trochę inna sprawa niż nerwy mężczyzny. Raz uderzyłam nawet własnego ojca i co? ojciec mi nic nie zrobił, nawet mi nie oddał, tylko mnie przytulił i uspokoił. A teraz? nie myślałam nawet że są tego typu mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze odepchna by go
przestała lac, dziwota ? jak babie odbija to co ma zrobic ? czekac az skoczy go uderzac ? ale baba hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×