L4 , zwolnienie się z pracy

Hej, mm taki problem... od jakiegos czasu myslalam o zwolnieniu sie z dotychczasowej pracy - umowa na czas nieokreslony. teraz okazalo sie ze jestem w ciazy i bede musiala isc na zwolnienie ze wzgledu na wczesniesze poronienia. z tego co wiem to kobieta w ciazy nie moze sie zwolnic bo jest chroniona. nie wiem co zrobic: czy najpierw sie zwolnic i isc na 3 miesiace na zwolnienie? czy na cala ciaze i nie wrocic do tej roboty... mam watpliwosci bo chce jak najszybciej z tamtad odejsc...

jak i tak chesz odejść z firmy to idź na l4 i ciągnij do porodu a później jeszcze będziesz miała płatny macierzyński ;) tylko nie wiem jak przyszły pracodawca będzie na to patrzył, że przez 9 miesięcy siedziałaś na l4...

Lepiej iść na zwolnienie (płatne 100%) , po porodzie jest 22tygodnie macierzyńskiego (płatne 100%), potem bierzesz zaległy urlop i możesz się zwalniać...dziecko odchowane a Ty możesz iść do innej pracy

wredzioszek ----skoro ma ciążę zagrożoną to jest usprawiedliwiona , przyszły pracodawca wcale może na to nie patrzeć :)

sluchaj zwolnij sie to nie bedziesz miala prawie zadnych swiadczen a i pracodawca bedzie zadowolony ;)

ZGADZAM SIĘ Z MADELENĄ. MASZ ZUPEŁNĄ RACJĘ

Ty sama możesz się zwolnić, ale z twojej strony byłaby to głupota :o Prędzej pracodawca nie ma prawa cię zwolnić. Skoro jest zagrożenie poronienia to jak najbardziej powinnaś iść na L4. Masz umowę na czas nieokreślony więc do porodu ciągnij zwolnienie, a po porodzie pójdziesz na macierzyński. Jeżeli nadal będziesz tam zatrudniona to skorzystaj też z urlopu wychowawczego, a w między czasie szukaj innej pracy. Wyjdzie to z korzyścią dla ciebie. Gdybyś teraz odeszła z dotychczasowej firmy to byś tylko sobie zaszkodziła.

nie musisz sie wcale zwalniać a już szczególnie , gdy masz umowe na stałe koleżanka jest w podobnej sytuacji, ciążę ma zagrożoną, poszła na chorobowe juz w 5 tygodniu ciąży a szef nie robi Jej zadnych problemów :) także nawet się nie zastanawiaj a tym bardziej nie zwalniaj sie na własną prośbę :) powodzenia i zdrowego maluszka życzę :)