Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MadmłazellMamusia!

MAMY PIERWSZOKLASISTÓW- szczególnie tych sześcioletnich!!!

Polecane posty

Gość MadmłazellMamusia!

Chciałabym tutaj wymieniać się poglądami z mamami , które oddały swoje pociechy w nowym systemie- czyli rok wcześniej do pierwszej klasy.Czy jesteście zadowolone ze swojej decyzji?Czy Wasze dzieci dorównują poziomem 7latkom? Jak wygladają u Was pierwsze klasy, ile sześciolatków jest w klasach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadmłazellMamusia
Czy nie ma akurat żadnej mamy 1-klasisty chętniej do wymiany poglądów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadmłazellMamusia
Odpisz proszę czy szkoła prywatna czy państwowa? moje ma 6 lat i oprócz niego w klasie jest tylko 1 bądź 2 sześciolatków ! pani leci z programem jak szalona, dopiero pażdziernik a ona wymaga pisania całych zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
osobiscie nie dalabym dziecka szybciej do szkoly i bardzo ubolewam nad tym ze moj syn za rok jako 5latek pojdzie do zerowki a jako 6latek do 1 klasy zwlaszcza ze teraz jest taki wymog ze dzieci w zerowce nie maja byc uczone liter, cyferek itp i o ile panie z panstwowych przedszkoli z duzych miast trzymaja sie tego "wymogu" to panie przedszkolanki ze wsi, albo tam gdzie na jedna pania przypada ok 10 dzieci juz sie tego nie trzyma - a wiem cos o tym ;) jestem zalamana tym wszystkim :-/ pal licho moj syn jest z poczatku roku, ale te dzieci z grudnia to tak jakby 2 lata mlodsze w 1 klasie :-o ciekawe co jeszcze wymysla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
tak pani leci jak szalona bo widzi ze wiekszosc klasy daje rade i nie poswieca zmany programu dla pozostalych ktore sobie rady nie daja a w zerowce nie nauczyly sie bo taki byl program moja kolezanka uczy na wsi w przedszkolu i zerowce, mimo ze wymog jest nie uczyc pisac, czytac, poznawac liter, mowila ze to jest na zasadzie pokazac literke, cyferke zeby dzieci ja widzialy ale nie zeby zapamietaly i sie uczyly jej specjalnie :-/ ona jednak ma 10 dzieci i uczy je czytac, pisac w zerowce, pozniej takie dzieci pojda do 1 klasy, a pani zadowolona ze nie musi uczyc podstaw poleci z programem nie patrzac ze pare innych dzieci nie nadaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem obecnie na pedagogice, w pełni zgadzam się, że ta wcześniejsza szkoła to zupełnie poroniony pomysł... miałoby to rację bytu, gdyby choć szkoły były przygotowane do takich zmian, a tu jak było, tak jest, tylko w papierach inaczej. szkoda gadać. niemniej, jeśli o wspomaganie malucha w nauce chodzi, polecam wszelkie gry edukacyjne, sklep światekgier ma sporą ofertę tego typu, także zaglądajcie, mikołaj niedługo, więc można pomyśleć o takim upominku. grunt to jednak pamiętać, by dziecka nie zostawiać 'samopas' przed komputerem, kwadrans z mamą podczas takiej gry może być zdecydowanie bardziej efektywny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadmłazellMamusia
ta pani jest chyba chora pschicznie! jedne ćwiczenia skończone, z książki jesteśmy na 80stronie chyba ze 100 mozliwych:(, każe pisać całe zdania dzieciom i ma do mnie pretensje,że moje nie potrafi! (co drugi dzień odbieram od niej telefon z uwagami ! ) Nie wiem co robić jestem załamana tą sytuacją i takim podejściem nauczycielki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka-jedna-jaaaaa
no niestety czego spodziewalas sie po wyslaniu dziecka rok wczesniej do szkoly? rozumiem gdyby moje dziecko intelektualnie bylo naprawde do przodu niz rownolatki, ale co innego poslac bo tak mi sie widzi a pozniej placz bo dziecko jest daleko za klasa :( rdze zabrac dziecko i poslac za rok-o ile jest taka mozliwosc, bo teraz nie dosc ze dziecko przezywa napewno mega stres, Ty rowniez to jeszcze te roznice sie poglebia a u dziecka nastapi niechec do nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadmłazellMamusia
do wypowiedzi powyżej: a po czm wnioskujesz,że różnice się pogłębią? cz ty nie rozumiesz,że w chwili obecnej wszędzie trąbią w tv i nie tylko,iż program nauczania polega natym,że najpierw jest powtórka wsystkiego od podstaw- a tu guzik od razu zdania ! i nie tlko moje dziecko sobie nie radzi z tego co wiem, myslę,że problem tkwi w szkole do której poszedł mój syn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xgkjihgf
Mój synek tez jest w 1 klasie, 7 lat skonczy w gudniu. Na razie ucza sie literek: a, i, o i poznali cyferki 1 i 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na swiecie szkola zaczyna sie
od 6 lat i ok, dzici wczesniej sa madrzjsze, takie czasy. Inna rzecz to dobry program. Moj syn poszedl do szkoly rok wczesniej, teraz po studiacj moze sobie zafundowac rok bimbania, a w tym wieku naprawde jest duzo atrakcji, wiec nie zalujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyuuk
autorko z tą nauczycielką albo szkołą jest cos nie tak:o teraz 1 klasa to tak jak kiedyś zerówka.U nas dzieci literek aktualnie się uczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madmlazellmamusia
tak, pani nie jest i nie wygląda na najnormalniejszą ale najgorsze jest to,że czepia się dziecka jakby to była jego wina i nawet pzwala sobie na różne nieeleganckie sformułowania wobec niego - szkoła nie jest w dużm mieście bo akórat przeniesliśmy się do miasteczka niedaleko Trójmiasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madmlazellmamusia
*akurat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniakkmotora
nauczycielka do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadmłazellMamusia
up up :) a co byście zrobili w mojej sytuacji? (opisanej powyżej) Szkoły zmienić za bardzo nie mogę w miasteczku jest tylko jedna sp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na świecie szkoły zaczynają się wcześniej ale tam też te szkoły są przystosowane do młodszych dzieci, a u nas niestety nie! O programie nie wspomnę... Wy przynajmniej macie wybór. Moja córka, rocznik 2006 juz obowiązkowo pojdzie wczesniej do szkoły a jest z końca roku, a do tego nie bardzo garnie sie do cwiczen czy wykonywania poleceń :( Juz teraz sie boje co to bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadmłazellMamusia
Proszę opisujcie jak jest w 1 klasach Waszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poodlicious
mieszkam w UK, córeczka mojej przyjaciołki ma 4,5 roku (!!!!) i już poszła do szkoły, tzw. reception. uczą sie normalnie pisac, czytac, jest też trochę zabawy. mała umie PISAĆ w dwóch jezykach, napisze proste słowa jak kot, dom, kasia, lak, rak, emilia (jej imie), równiez po angielsku cat, dog, ink itd. daje rade bez problemu - przypominam, ze ma 4,5 roku. jakies te Wasze dzieci cofniete w rozwoju, ze nie radza sobie w szkole w wieku 6 lat... w wieku 6 lat umiałam juz sama PŁYNNIE czytac- wiele znajomych mi wowczas dzieci rowniez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poodlicious
aha - i trzeba było wczesniej z dzieckiem siedziec, uczyc, przygotowywac, a nie teraz płakac nad rozlanym mlekiem. ostatnio zajmowalam sie troche ta wspomniana dziewczynka, nauczyłam ja w 15 minut dwóch literek. i znow jest do przodu, juz praktycznie cały alfabet opanowany. liczyc tez umie - po polsku i po angielsku:) no, ale jej mama nie spedza calego dnia na kafeterii albo przed TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadmłazellMamusia
poodlicious - akurat znam takie panie jak ty - wyjechały z Polski a na Polaków choć same z krwi i kości mówią "Polaczki" i wymądrzają się teraz na forum... Moje pytanie do Was szanowne Mamy - jaki program nauczania mają Wasze dzieci w 1klasach SP? i chodzi mi o polskie szkoły , plizzz niech ktoś mi pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poodlicious
dziecko masz malo inteligentne najwyrazniej, mało bystre, i swój żal i złość "że mu sie nie powiodło" przelewasz na innych co to ma do rzeczy, co napisalas na moj temat?:o pisałam o córce przyjaciolki (nota bene jej matka jest naukowcem), dziecko czyta i pisze w wieku 4,5 lat, a twoj syn nie w wieku 6- nie uwazasz ze TO powinien byc powod do zastanowienia sie, a nie gdzie mieszkam i jak mowie na rodakow?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadmłazellMamusia
i jeszcze jedno do pani PODLICIOUS- a czy byłaś taka przemadrzała gdy w tej UK zmywałaś gary i podcierałaś tyłki dziadkom? (nie jesteś w temacie więc prosze nie udzielaj się i to jeszcze takim tonem... i tak btw. w Polsce nauczanie jest na wysokim poziomie, dużo wyzszym niż w UK-poczytaj coś o tym sweety )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poodlicious
odpowiedz sobie lepiej na pytanie: po cholere posyłałas dzieciaka przedwczesnie do szkoly, skoro nie jest zbyt mądry i bystry? żeby przyszpanowac? żeby "sie pokazac"? żeby przelac swoje niespelnione ambicje na dziecko? a teraz obarczasz wina nauczycielke, szkole, panstwo, wszystkich wokol- tylko nie siebie a to TY jestes matka i pierwszym nauczycielem wlasnego dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poodlicious
idiotko- w uk pracuje w specjalistycznej branzy, o ktorej pewnie nie masz zadnego pojecia takie jak ty to zatrudniam jako sprzataczki:) wiec przestan pisac bzdury, i zajmij sie problemem swojego dziecka, ktore zapewne teraz czuje sie zestresowane, bo odbiega poziomem od rowniesnikow- bo jego mamusia cierpi na przerost ambicji:) btw- pisze sie mademoiselle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadmłazellMamusia
moja miła nie chce mi się z tobą więcejpolemizowac bo nie rozumiesz tematu nawet- wróc do tych garów czy co tam robisz i spadaj z tego forum, jak juz pisałam nie obchodzi mnie sytuacja emigrantów- to nie ten temat,jak masz ochotę sobie podsykutować o waszej emigracji-załóż topik,pozdrawiam. ZACHĘCAM MIŁE MAMUSIE DO DYSKUSJI NA TEMAT PIERWSZOKLASISTÓW !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poodlicious
hahahah jaka SYTUACJA EMIGRANTOW??? babo, umiesz czytac? o czym Ty piszesz? wtorny analfabetyzm sie klania;) pisze o dzieciach - niektore w wieku 4 lat potrafia czytac i pisac w 2 jezykach niektore w wieku 6 ani w jednym - do tych wlasnie nalezy twoj syn, dlatego nie rozumiem, dlaczego go stresujesz i posyłasz do szkoly z dziecmi, ktore sobie radzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z tym, że
w Anglii poziom nauki jest dużo słabszy od naszego. Pamiętam taką sytuację o której opowiadała mi moja siostra... chodziła ona do podstawówki z taką dziewczyną którą wychowywała babcia bo jej matka urodziła ją w wieku 15 lat i po jakimś czasie ułożyła sobie życie w Anglii. Ta dziewczyna pod koniec szkoły podstawowej w okolicach 5 czy 6 klasy wyjechała na stałe do tej matki a co za tym idzie musiała tam podjąć naukę. Te dzieci patrzały na nią jak na kosmitę i największego kujona bo byli dopiero na etapie 7 + okienko = 15 (podaję przykład) a u nas już w 2 czy 3 klasie uczą tabliczki mnożenia. Tak wiec różnica chyba jakaś jest. Problem nie polega na tym, że niektóre dzieci są mniej bystre tylko na tym, ze przygotowanie tych dzieci powinno być takie same a wygląda to tak że w jednym przedszkolu nauczą tych dzieci literek a w innym nie i idąc do szkoły jedne to potrafią a inne nie a faworyzowane są oczywiście te dzieci które już to umieją i to im poświęca się więcej czasu żeby się nie cofnęły. Niestety nie każdy rodzic umie nauczyć swojego dziecko literek, pisania czy czytania bo oprócz wiedzy trzeba mieć jeszcze do tego odpowiednie podejście. Od tego są właśnie nauczyciele. Z moim mężem chodzi do pracy kobieta, której dzieci poszły w tym roku do pierwszej klasy i w szkole jest właśnie taka sytuacja jak wspomniałam powyżej. Dodam jeszcze, że za miesiąc te dzieci mają mieć egzamin z czytania na czas bez obowiązku znania wszystkich liter. Zostawiam to wiec bez komentarza. Sama mam córkę z 2006 roku i obawiam się jak to będzie jak pójdzie obowiązkowo do szkoły w wieku 6 lat bo w chwili obecnej nie wykazuje chęci nauczenia się literek czy cyferek a ogólnie jest bardzo mądra i inteligentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mama
Mój synek jest ze stycznia 2005,i moglabym go poslac do 1kl. Nie zrobie tego ,bo dzieckiem jest sie raz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×