Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lukasz23

Ojciec alkoholik! Pomocy!

Polecane posty

Gość lukasz23

Witam, w mojej rodzinie mamy bardzo duży problem, z którym nie możemy i nie wiemy jak go rozwiązać. Mam 23 lata mieszkam w domu z rodzicami, młodszym rodzeństwem bliźniakami w wieku 5 lat i chorym na Downa wujkiem pozostałe rodzeństwo w wieku 24 i 21 lat studiuje w innym mieście daleko od domu. Sam osobiście chce jak najszybciej wydostać sie z domu i żyć swoim życiem natomiast nie chcę zostawać mamę samą z tym problemem. Ojciec jest uzależniony od dobrych 10-15lat. Problem ostatnio się nasilił przez ostatnie dwa miesiące codziennie pił, codziennie nie upijał się ale pił po kilka setek w ciągu całego dnia. Codziennie pracuje lecz to w piciu mu wcale nie przeszkadza, bardzo często zdarza mu się pić w pracy, jego pracodawcą jest jego rodzony brat czyli mój wujek ale niestety jemu cierpliwość i tolerancja też już się skończyła, jeszcze jeden taki wybryk i będzie zmuszony ojca zwolnić z pracy. Najgorsze jest to, że traci rodzinę, stosunki pomiędzy dziećmi a ojcem są tragiczne, mama gdyby nie była uwiązana przez młodsze rodzeństwo w wieku 5 lat już dawno by podpisała papiery rozwodowe. Jakieś pół roku temu ojciec chciał sobie pomóc chodził do lekarza na spotkania AA lecz problem znowu sie pojawił. Odkąd żyje to słyszę za każdym razem przy kłótniach mamy z tatą te same powody, ojciec cały czas widzi problem w dosłownie 5 sprawach oczywiście chyba największy w teściowej już nie mówiąc o tym że jest chorobliwie zazdrosny, posądzanie o zdradę i wyzywanie mamy od najgorszych słyszymy z rodzeństwem od 15 lat. Szczerze mógłbym thriller napisać o naszym życiu. Ten alkoholizm jest chyba rodzinny ponieważ dwoje rodzeństwa mojego taty umarło w młodym wieku przez alkohol. Mama chodzi rozmawia z lekarzami, dużo czyta na temat alkoholizmu i chyba ten problem nigdy nie zniknie jak ojciec nie zrozumie tego, że źle robi. Charakter ojca jest taki, że chyba nawet papieża by nie posłuchał, myśli że cały świat jest przeciwko niemu. Cała rodzina wie gdzie jest problem, rozmowy najbliższej rodziny nie pomagają bo twierdzi, że wszyscy ludzie są nastawieni przez mają mamę. Chyba jakiś cud będzie potrzebny, żeby tu sie coś zmieniło. Jeśli ma ktoś jakieś dobre rady to proszę o odpowiedź. Oczywiście to co napisałem to jest taki skrót tego jak to wygląda, bo sytuacji, zajść, kłótni było miliony. Ja sobie w życiu poradzę pracuję, uczę się i wiem, że jak się wyrwę z domu to się jakoś ułoży. Szkoda mi najbardziej bliźniaków 5 letnich i mamy. Proszę o Pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie tak kobiety stwarzaja horros swojej rodzinie,ile juz sie tego nasluchales? 15 lat,twoje mlodsze rodzenstwo cale zycie,a ona chce utrzymywac rodzine? tylko zastanow sie czy to jeszcze jest rodzina,ojciec pijak a mama boi sie samotnosci i zaczynac zycia na nowo,przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×