Zdradziłem swoją dziewczynę

To jak , bylibyście w stanie wybaczyć czy nie? Jeżeli ta osoba która zdradziła zawsze była naprawdę bardzo dobra w zwiazku, a zrobiła to dlatego że obie strony powiedziały sobie za dużo przykrych słów. I jeżeli naprawdę żałuję bo bardzo kocha swojego partnera to bylibyscie w stanie wybaczyć??

Nie. Temat zamknięty.

Nie wybaczylabym za chiny

Rozumiem, to powiedzcie mi jedno wiem ze nie ma teraz dobreg okresu odejść i nic nie móiwic czy odejść i powiedziec za jakiś czas jak będzie sie lepiej czuła czy odejść i od razu powiedzieć nie chce robic tak bo widziałem dzisiaj po niej ze coś ją gryziei boje się że zaczełaby robic coś głupiego albo by siebie skrzywdziła . Ale tak czy siak nie zasługuję na nią po tym co zrobiłem:(. Wiem co o mnie myślicie ale byłbym ostatnią osobą która by to zrobiła niestety zdaję sobie że muszę ponieść konsekwencje i możecie nie wieryc lub nie ale ją naprawdę kocham...

on już o tym wie?

powiedz jej że już nie chcesz z nią być i koniec. Nie mów jej o zdradzie, bo to podkopie jej zaufanie do wszystkich facetów i nie będzie potrafiła zaufać już nikomu.

Dziękuje, masz racje. Tylko muszę się zebrać, bo naprawdę ją kocham a fakt faktem nie chce by prze ze mnie straciła zaufanie do mężczyzn.

Tylko nie wiem czy dam rade jej tym nie powiedziec bo boję sie że zacznie sobie myśleć że to z nią jest coś nie tak a nie chce tego.

o matko, nie słuchaj tych bzdur co tu piszą na forum. Przecież jesli odejdziesz nie mówiąc prawdy to tak samo będzie cierpieć i straci zaufanie do mężczyzn. Jeśli się przyznasz, to masz chociaż nikły cień szansy na to, że ona kiedyś ci wybaczy.

Za dużo przykrych słów może uprawniać do zakończenia związku, a nie do zdrady. Kłótnia to żadne wytłumaczenie.

Ale mi nie wybaczy ona jest taka delikatna i wrażliwa, po prostu mieliśmy ostatnio problemy ie wiem czmu to zrobiłem to nie był mój pierwszy test nie wiem czemu akurat zawiodłem , kocham ją przerazliwie ale nie jestem w stanie jej popatrzeć w oczy, nienawidzę się za to co zrobiłem. Wiem że nie mogę dalej byc z nią bo nikt nie zasługuję na takie oszustwo. Nie chcę też by myslała że to z nią coś nie tak, dlatego myślę że może stane sie chamski i beznadziejny w tedy sama zerwie i po tym przyznam sie do tego powiem ze stalem sie inny od jakiegos czasu. Chce by była przekonana że nie wszyscy faceci są tacy że mi coś odjebałao na maksa jak pomysli że nie żałuję że to zrobiłem to będzie myślała że zawsze taki byłem. Pieprze to że wyjde na buraka przy znajomych ale chce by nie starciła zaufania do mężczyznch i nie wpadła w jakieś gówno. A to że zawsze będe ją kochał zostawie dla siebie tylko co powiecie na cos takiego?

to zależy czy zrobiłeś to z pełną premedytacją, to znaczy na trzeźwo czy po prostu miałeś chwilę słabości po alkoholu i nie byłeś do końca świadomy tego co robisz... jeśli nadal ją kochasz to na Twoim miejscu bym walczyła o nią tak długo ile będzie trzeba,więc od razu powiedz jej prawdę... nie możesz przecież żyć cały czas w kłamstwie, i tak po jakimś czasie Twoja zdrada wyjdzie na jaw...także powodzenia!:)

Naprawdę nie masz jaj, żeby jej powiedzieć "Zrobiłem coś tak strasznego, że nie mogę być z Tobą, nie mając wyrzutów sumienia.", przeprosić za zmarnowanie czasu i usunąć się z jej życia?

Zrobiłem to po pijaku , w dodatku starsznie się przedtem pokłuciliśmy. Jestem jej to w stanie powiedzieć ale chodzi o to że wszyscy jej znajomi zawsze jej powtarzali że jestem idealnym chłopakiem a mi mówili ze za duzo się staram. Znam ją bardzo dobrze i boję się że zrobi coś głupiego albo nigdy już nie zaufa mężczyznie. Jest wspaniałą kobietą najwspanialszą na świecie...

Jak sie leci z miejsca do innej jak tylko są gorsze momenty w związku, to jest sie nielojalną i nieuczciwą świnią. Powiedz jej to i daj być szczęśliwą z kimś kto nie zrobi jej takiego obrzydlistwa:/

Jasne Zdradliwy - pomysły masz rewelacyjne Najpierw ją zdradziłeś Teraz jesteś tchórzem i chcesz ją pognębiać, żeby sama odeszła A na końcu jak będzie jej ciężko po rozstaniu, jeszcze ja kopniesz tłumacząc swoją zdradę i zachowanie No rewelacyjny pomysł po prostu Jeśli naprawdę ją kochasz i wiesz, że to był jednorazowy wyskok z Twojej strony a ona nigdy się o tym nie dowie to: A - zostań z nią, nigdy jej o tym nie mów i bądź wreszcie facetem na jakiego zasługuje B - odejdź, bez tłumaczeń i mieszania jej w głowie. po prostu zniknij z jej życia

Dobra macie racje, ja nie zrobił bym tego nigdy więcej wiem to naprawde. Mam tylko nadzieję że keidyś da mi drugą szanse dziękuje wszytskim za rozmowe. trzymajcie się

Chodzi o to że chce z nią zosatc ale nie wiem czy dam rade bo wyrzuty sumienia mnie zabiją ale jak juz mówiłyście maci racje odejde , może kiedys mi wybaczy.

zdradliwy - z jednej strony (wybacz, ale taka prawda) gówniarz z Ciebie. z drugiej - ludzie juz tak mają, że czasem popełniają głupie błędy, które odciskają się na ich całym życiu tylko teraz zastanów się, czy Twój błąd - to powód do rozwalania jej świata?

http://bit.ly/aKqLsX to was zainteresuje ..p

czy to byl wystarczajacy powod by zdradzic?