Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merkaba

Cierpienia rozwodników

Polecane posty

Gość rózowa piwonia
kazdy porzucony i zdradzony jest tylko ofiara czyjegos romansu, czyjegos widzimisie, bo jak maz sobie znalazł inna to ja nie bede płaciła za jego ,,miłosć" lecz sam za to zapłaci wiadomo, że bardziej grzeszy ten kto zdradza i porzuca niż ta porzucona, która sobie po czasie wolnego poszuka DO WSZYSTKICH PORZUCONYCH nie bójcie sie szukać nowych partnerów, wasze ,,cudzołóstwo" jest na pewno mniejszym grzechem niż ten prawdziwy grzech jakiego dopuscili sie wsi męzowie zdradzajac was i to ci mezowie poniosa kare bo oni sa winni nie tylko swoich grzechów ale tez tego że na drogę grzechu sprowadzili swe porzucone zony nawet księża już innaczej podchodzą do tego był u mnie ksiadz po kolędzie, bardzo mądry, i okazał mi zrozumienie i współczucie w tej sytuacji, powiedział, że dzis juz nawet ksieza rozumia ten problem, bo dotyczy wielu kobiet, bo dziś wiele kobiet jest zdradzanych i porzucanych i kościół nie może bezczynie sie temu przygladać, lecz powinien cos robic aby pomóc tym osobom, i ksieża tez widza ta róznice pomiędzy kimś kto rozbija małżeńswto i kimś kto porzucony szuka nowego partnera- wolnego ja nikogo nie krzywdze jestem sama i szukam wolnego a to ogromna róznica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
co nie zmienia faktu, że nie możesz korzystac z sakramentu komunii, jeśli się z kimś zwiążesz :P Kosciół aż tak daleko nie idzie :D P.S. współczuję ci naprawdę, bo dla mnie to podejscie, ze do grobowej deski niezaleznie od tego jak podły jest mąż jest chore. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sama jestem po rozwodzie ale zostałam porzucona, maż odszedł do innej i uważam że oni popełnili cudzołóstwo i dalej je popełniają jesli ja zwiążę sie z mężczyzną to niby też będzie cudzołóstwo ale innego stopnia, bo ja jestem tą strona pokrzywdzoną i porzuconą" Normalnie jesteś święta. Czy już można się do ciebie modlić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rózowa piwonia
moge nie przyjmowac komunii ale na pewno mam prawo układać sobie zycie i mój grzech nie bedzie grzechem bo to nie moja wina!!! Grzech mój idzie na konto byłego i jego kochanki, oni powinni to odpokutowac nie ja a barbarzyństwem to byłoby 28 letniej kobiecie takiej jak ja kazac zyc w jakimś celibacie do grobowej deski tylko dlatego że exowi znudziło sie małzeństwo nie bede ja za to płacić, bo to niesprawiedliwe i już kościół kiedys zmieni stosunek do takich kobiet jak ja bo zdrad i rozwodów jest za duzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rózowa piwonia - HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA Z ciebie to typowa, obłudna i zakłamana katoliczka :D:D:D:D Jak ja nie lubię takich ludzi :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
Damascenka, czy twoja wiara jest na tyle silna że będac w sytuacji piwonii zachowałabyś celibat i nie zwiazała sie z nikim do konca zycia? :P :D Wątpię. Najłatwiej nam osadzać i wyzywać, gdy nie jesteśmy w takiej sytuacji. Ale uważaj, zycie lubi płatać figle i kiedys moze cie coś takiego spotkac. Nigdy nie mów nigdy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko nade mną. Rozbawiłaś mnie do łez :D:D Przede wszystkim NIE JESTEM katoliczką i mnie ten śmieszniutki zakaz nie dotyczy :) I teraz cię przestraszę: BUUU! Byłam w takiej sytuacji, bo ślub kościelny brałam. I jestem po rozwodzie :D BUUU! I co, "zatkało kakało" :D:D:D:D Hahahaha :):):) Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
w takim razie dziwię się twoim postom, nic mnie nie zatkało, natomiast u ciebie widzę wyraźne rozdwojenie jaźni. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
chociaż teraz rozumiem inaczej nieco to, co napisałaś. Zgadzam sie z tobą w takim razie, też mam takie podejscie. Natomiast gorliwym katoliczkom z klapkami na oczach jednak współczuję, nie obrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Natomiast gorliwym katoliczkom z klapkami na oczach jednak współczuję, nie obrażam" - zależy co jest dla ciebie obrażaniem. Nie obrażam katolików, żal mi ich. Bezmyślnie klepią święte formułki nie zastanawiając się choćby nad Ojcze nasz (i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy...), nie wspomnę o jabłku z rajskiego owocu (gdzie napisano, że to było jabłko??) czy o Szatanie i Lucyferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
ok. Wcześniejsze posty sugerowały, że jestes właśnie taką świetojebliwą matroną. bo można je było wziac dosłownie, czyli, że wyrazasz swiete oburzenie tym co napisała piwonia. A potem dopiero napisałaś, jak to z toba naprawdę jest. Czyli, źle zinterpretowałam wcześniejsze posty, to nie było oburzenie tylko ironia, nie "ja jestem lepszą katoliczką a ty jesteś zaklamana" tylko "ja uważam, ze te zakazy to bzdura, a ty mimo ze twierdzisz iz jesteś katoliczka, się ich nie trzymasz i dostosowujesz tak, aby twoje było "twojsze" (jak ja to nazywam). i tu przyznaję ci rację, jak czytam np. o podejściu takich katoliczek do spowiedzi (seks!) to tez sie smieję, jak mozna tak sobie na swoje tłumaczyc. KK ma sztywne zasady, nie wolno przed ślubem, po slubie tylko ze współmałzonkiem w celu spłodzenia potomka i już. A one sobie tlumaczą, że nie uważają tego za grzech. Skoro sa katoliczkami, to nie mają prawa czegokolwiek same uwazac lub nie. Dlatego to takie zaklamane jest. Tyle wyjaśnień, chyba wystarczy :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe23-
Wszystkim łatwo wyśmiewać, a mało kto próbuje zrozumieć. Tez jestem katoliczką i też wzięłam ślub. Jesteśmy nadal małżeństwem, ale jestem bardzo nieszczęśliwa z meżem, jest bardzo agresywny i wulgarny wobec mnie. Nigdy nie mogę byc pewna czy mnie nie zwyzywa bo ma akurat zły humor i chce sie rozladować..:( Też bym wzięła rozwód ale troche sie obawiam właśnie tego grzechu. Chciałabym sie z kimś związać w przyszłości tak abym była w końću szczesliwa, dodam że mam 25 lat. Najchetniej bym wziela rozwod koscielny ale to nie takie łatwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa piwonia i bez
uciekaj z tego małżeństwa jak tylko możesz i nie czekaj az bedzie jeszcze gorzej a w tym wieku to sobie ułozysz jeszcze zycie na nowo z uniewaznieniem lub bez uniewaznienia, aczkolwiek o to zawsze mozesz sie starać, wszystko jest dla ludzi i rozwody i uniewaznienia jesli jest u ciebie w małżeństwie przemoc psychiczna to kazdy kto człowiek i ma uczucia zrozumie a porzadny katolik powinien naweć wesprzec i pomodlic sie za ciebie tych co tylko rzucaja oszczerstwa pod adresem rozwodników to sobie trzeba na dystans brac , łatwo sie mówi gorzej przezywa to w małżeństwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzech wymyślili ludzie. Myślisz, że Bóg jest tak okrutny, że będzie kazał ci trwać w tym koszmarnym małżeństwie, bo "przysięgałaś"? On (twój mąż) też ci przysięgał. Przede wszystkim miłość i szacunek. Poza tym katolików oprócz Nowego Testamentu obowiązuje również stary. A tam rozwody były normalką. Mało tego: kobieta miała prawo wręczyć mężowi list rozwodowy i żądać gratyfikacji za stracone lata. Skoro jesteś katoliczką powinnaś wiedzieć, że Bóg jest miłosierny i wybacza błędy swoim dzieciom. A do błędów prawo masz. Homo sum; humani nihil a me alienum puto. Składaj papiery rozwodowe i nie słuchaj czarnych sukienek. mają podwójną moralność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×