hinduskie imiona dla bliźniaków

cześć dziewczyny, jestem w ciązy bliźniaczej. Bedzie chłopiec i dziewczynka. Mój mąż pochodzi z Indii i postanowiliśmy, że nadamy dzieciom hinduskie imiona. propozycje dla dziewczynki to: Alisha, Sonia, Yasmine lub Laila, a dla chłopca : Rajinder, Amar lub Karan. Co sądzicie?

sadze ze to swietny pomysl! jesli bedziecie mieszkac w Indiach

Alisha i Amar :D

rajinder kojarzy mi sie z reniferem :/ ale karan i laila mi sie podoba

na razie zostajemy min 4 lata w Polsce, później niewykluczone, że wyjedziemy do Indii.

wy postanowiliście czy mąż postanowił :O ciapate imiona potem chłopca oczywiście obrzezacie :O a ty będziesz latać i służyć swojemu mężulkowi nie wiesz na co się porwałaś żal normalnie żal

heheh... wesoło mi się zrobiło :) nie myl pojęć, narodowości i kultur.... obrzezani są muzułmanie i zydzi.

ciapaty to sie chyba o Turku mowi ;p a gdzie z Indii do Turcji..

błagam... chciałam tylko porady w sprawie imion, a nie dyskusji na temat tego jak to mój mąż bedzie tyranem, wywiezie mnie i zamroduje, bo to mnie ani nie bawi, ani smuci. Jestesmy małżeństwem 8 lat, o znamy swoje kultury i religie... a co najważniejsze szanujemy się. A najbedziej irytuje mnie powielanie stereotypów, byle by podnieść swą samoocenę deprecjonując innych.

turek to arab (w stereotypach :P) KAZDY HINDUS TO CIAPATY

takie, które w Polsce nie będą trudne do wymówienia- Sonia/ Laila i Karan są super

Będzie ci się dawał we znaki ten mąż czy nie - ty i tak już teraz mu się podkładasz. Dlaczego nie nauczysz dzieci obu kultur? Dlaczego nie nadacie imion które są rozumiane i mają odpowiedniki w obu kulturach? Dlaczego dzieci mają nazywać się dziwacznie mieszkając w Polsce? Poza tym dlaczego mamy się wypowiadać, skoro w większości nie wiemy co to za imiona, które wynalazłaś? Może w Indiach też są obciachowe?

Mi sie podoba Laila z tych co podalas ale zadne mi sie nie podoba dla chlopca. Moze Janak albo Rony? zestaw sobie z nazwiskiem jak bedzie brzmialo i sproboj wtedy. ja tez mam meza z Indii, corka ma na imie tak jak w stopce.Z tym ze my mieszkamy w USA a za chwile znowu w UK a na dodatek maz ma angielskie imie i nazwisko (bo chrzescijanin z poludnia Indii) wiec akurat takie imie pasuje i do sytuacji i do nazwiska. Chcialam dac typowo Polskie (Wanda po mojej babci) ale w jezyku meza to oznacza 'spadaj, nie chce':-P maz chcial Angali (czyta sie Andzali) ale mi sie wtedy nie podobalo. Poszlismy na kompromis. ALE powiem ci ze chcemy miec 3 dzieci i nasepne jesli bedzie dziewczynka bedzie miala imie Idyjskie a jak chlopiec to ja chce Ignacy albo Jozef. I w ten sposob w przyszlosci kazde dziecko bedzie mialo imie w kazdym jezyku.

hindus to nie muzulmanin :) Moja kolezanka ma meza Hindusa (akurat poznanego w Polsce, nigdy nie byla wczesniej w UK). Mysle ze niczego jej nie brakuje, kiedy chce przyjedza do Polski, kiedy chciala skonczyc studia i obronic sie to przywiozl ja tutaj, wynajeli opiekunke, on wrocil do pracy a ona sie uczyla w Polsce z maluchem. Malemu dali na imie Rajiv (chyba tak sie to pisze),ale mieli tylko jedno dziecko bo ona jest dosyc delikatna i nie chciala wiecej wiec nie znam dziewczecego imienia

sonia -bo najbardziej europejskie ( sama mam sonie w rodzinie , polke ) amar - najlepiej brzmi z tamtych trzech

Laila i Amar :)

laila tez ok , ale sonia jest uzywane w Polsce Np ta polska aktorka Sonia Bohosiewicz Karan tez nie jest takie złe

Hinduskę o imieniu Ashna.

I Hindusa też znam, ale jego imię mi się średnio podoba - Gautam.

Możesz mu jeszcze dać imię po Mittalu, czyli Lakshmi. :P

reżyser. No i Sonia - uniwersalne. Yasmine to bardziej mi się z antykoncepcją kojarzy ;P A Lakshmi naprawdę mi się podoba. I Arshiya. Inne (męskie) to np. Sanjeev.

Laila Saira Alisha dla dziewczynki Mi się podobają

Laila jest świetne ;) zdecydowanie stawiam na nia ;) Yasmine tez ładne ale już nie tak bardzo jak Laila ;p dla chłopca raczej Amar, Karan to mi sie z karaniem kojarzy wieć jestem na nie ;p