przesłuchania świadków-konfrontacja

Witam. Mam pytanie.. zeznawałam niedawno jako swiadek.Teraz dostałam ponowne wezwanie na policję.Chodzi o ponowne zeznanie ale w formie konfrontacji. Czy ktoś mógłby mi powiedziec na czym to polega??

bedziesz przesluchiwana w obecnosci albo oskarzonego lub innych swiadków, oni zreszta tez

A co jeśli nie bede umiała przekonac do swojej relacji wydarzeń... Bo widocznie ktoś ma inna wersje wydarzeń..Czy moge za to być ukarana za fałszywe zeznania?

musza Ci udowodnic ze skladasz falszywe zeznania, jesli nie znajda dowodow nic Ci nie zrobia

po prostu opowiedz o tym czego bylas swiadkiem i tyle. jesli mowisz prawde to nic ci nie zrobia

Swiadkiem który ma inne zeznania jest osoba która powiedziała ze mnie zniszczy..Od tak, bo ma kaprys. Przesłuchanie w czwartek a ja nie wiem czy juz nie powinnam szukac adwokata.

Daj spokoj, nie przejmuj sie slowami idioty. Nie podchodz do tego emocjonalnie, zrob to co trzeba i juz. A jesli ta osoba bedzie skladala falszywe zeznania to narobi sobie duzych problemow

Boję sie jednak że zostanę przekrzyczana.Ta sprawa dotyczy rozwodzącego sie byłego szefostwa. Ta osoba nadal pracuje w firmie,a ja nie. Ona ma za sobą szefową a ja mam w sumie bronić byłego szefa. Wiem że ona boi sie stracić prace i zrobi wszystko zeby zrobić ze mnie głupią.Boje sie ze poniąse jakies konsekwencje...

I już po przesłuchaniu.Konfrontacji nie było bo uznano że nie ma sensu... Mam nadzieję ze juz mnie ciagać nie będa...

jak są lepszymi kłamcami to cię oszukają!

No i nowe klopoty.Szefowa (była) chce mnie podać o składanie fałszywych zeznań!! Ratunku!! kłopoty to moja specjalność...