Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nassani

Bezsenne ciężarówki

Polecane posty

Są tu takie? Moje dzieci od kilku dni zaczęły wierzgać na potęgę. Niestety głównie wtedy, gdy kładę się spać... Wiem, że pewnie już do końca tak będzie, ale macie jakieś sposoby na wyciszenie maluchów? Czy trzeba po prostu przeczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje,moj na noc chyba zasypia ze mna bo nie czuje zeby brykal :)Za to w dzien potrafi juz solidnie kopnac az sie czasem sama dziwie.Gratuluje blizniakow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha,sprobuj wypic na noc cieple mleczko z miodem albo herbatke ziolowa,moze to ich uspi.Ja prawie zawsze na wieczor wypijam cos cieplego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem mi sie wydaje, że moja corcia tylko czeka aż się położę wieczorem do łóżka... od razu zaczynają się kopniaki, rano tez budzi mnie w ten sposob. W ciągu dnia strasznie bolą mnie żebra z jednej strony, może gdzies tam sie wciska;) pozdrawiam wszystkie nie śpiące przyszłe mamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronislava
HMm, ja tez mam termin na przełomie lutego i marca, co prawda jedna sztuka, więc oczywiscie mniej tego fikania, ale ja czuje ledwo co, rzadko i bardzo delikatne ruchy. Albo ja jestem jakaś mało wrażliwa na bodźce, albo mam leniucha, albo już sama nie wiem co. I w ogóle to czuję cokolwiek dopiero od paru dni, wczesniej nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bronislava, nie martw sie na zapas - moja dwójka na bank ma ciasniej w brzuszku więc pewnie dlatego tak intensywnie je odczuwam, a wczoraj nie dość że mocniej to jeszcze znacznie częściej kopały. Zasnęłam prze 2:00 wstałam przed 9:00... Dzisiaj spróbuje wypić na noc ciepły sok malinowy - może pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie radze soku. w ogole unikaj na noc podaży kalorii. dzieci dostają kopa energetycznego i nic dziwnego że sie ruszają :) u mnie sprawdza sie jedzenie na ok. 4 godziny przed połozeniem sie spac. wtedy mała sie wybryka, wybryka, a jak sie kładziemy to kopie już tylko jak sobie życzy zebym zmieniła pozycję :P zaobserwuj jak długo po posiłku Twoje dzieciaki figlują i zachowuj taki odstęp miedzy jakimkolwiek posiłkiem a snem. moze pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taajasne, o tym nie pomyślałam.... Choć kolacje i tak jadam na parę godzin przed snem, ale może rzeczywiscie zwrócę na to większą uwagę. :) Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój w nocy śpi jak anioł, wierci sie w dzień i jak kładę się spać,ale jak za bardzo kopie to kładę się na plecach i głaszczę brzuch mówiąc do niego:) Żle się wysypiam, bo często chodzę do toalety więc budzę się średnio co 1,5-2 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej wystarczy słodzona ciepła herbata albo banan żeby szalała. jak chce miec spokoj to przed snem moge tylko wode, jabłka albo jogurt naturalny :) poobserwuj. moze to coś da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje się czasem uspokajają jak maż pooży ręke na brzuchu, ale tez nie zawsze :D Własnie zaczęły poranne harce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a łażenie do kibla po nocach swoją drogą doprowadza mnie do szewskiej pasji. nigdy nie musialam wstawac, obecnie w ciągu nocy ide przynajmniej dwa razy (czyli miedzy 24 a 7) i po prostu wkurza mnie to niemilosiernie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
to że dziecko bardziej się rusza jak my jesteśmy prawie bezruchu to naturalne jak chodzimy to dziecko jest bujane i wtedy zazwyczaj częściej śpi tworzymy tak jakby kołyskę dla dziecka a jak jesteśmy w stanie spoczynku w2tedy dziecko zaczyna rozrabiać. ja miałam w ciąży gorszy problem bezsenność co mi zostało do dziś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×