Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość yhyhbhyh

w swoj zyciu kochalam tylko jego

Polecane posty

Gość yhyhbhyh

mowil ze jestem beznadziejna,ze nie ma ze mna przyszlosci ze do niecego nie doszłam,ze jestem ograniczona ze mam problemy z mysleniem,ze nigdzie nie mozna ze mna jechac bo na nic mnie nie stac.... Był dlamne wzorem...mimo wszytsko uwielbialam go..Doprowadzil mnie do terapii spadku poczucia wlasnej wartosci iproblemow emocjonalnych Mineły3 lata..Wynajelam mieszkanie w centrum warszawy podobne do jego z identycznym lozkiem..Znalazlam prace w kororacji kupialam auto i mam obsesje na punkcie wyjazdow tak jakbym chciala udowodnic sobie ze jestem cos warta bo mnie na nie stać.Nie umiem kochac nikogo...jego tez juz nie kocham ale eszcze o tym mysle.Podrozuje sama bylam w Kenii,widzialam tez w koncu PAryz,uprawiam sporty ktore on urawial... Nie pozwalam sie zblizyc do siebie nikomu...Jestem wciaz zaburzona...Boje sie bardzo sie boje ze keidys jeszcze tak bede kochac.Mam obsesje na unkcie pieniedzy ciagle mi sie wydaje ze dlatego mnie nienawidził..Mam 25 lat...wczoraj wieczorem sama w wielkim lozku pilam szampana i ryczalam.Dzis wstalam i nie mam sily isc do pracy.W takie dni jak te pragne umrzec.Moje zycie jest bez sensu.Dazylam do tych pieniedzy,ale nadal jesem zaburzona i nieszczesliwa.Nic sie nie zmienilo przez te3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×