Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .rogalikz czekoladą

OBSESJA NA PUNKCIE JEGO KOCHANKI- ZACHOWUJĘ SIĘ JAK PSYCHOPATKA

Polecane posty

Gość .rogalikz czekoladą

cześć, kobietki 🌼 może tak w skrócie - mam 27 lat, 4 letniego synka, fajną pracę. z ojcem dziecka rozeszłam się będąc jeszcze w ciąży, ale 3 lata temu poznałam wspaniałego mężczyzne, zamieszkaliśmy razem,on pokochał mojego syna, wszytko układało się cudownie- do czasu... do czasu kiedy on poznał dwudziestoletnią praktykantkę- kompletni odbiło mu na jej punkcie (on ma 29 lat)... zostawił mnie dla niej z dnia na dzień,wyprowadził się, wyjechał z nią na urlop- to wszytko działo się tak szybko! ja żyłam jak automat-nie chciało mi się wstawać z łóżka...wprowadziła się do mnie mama,żeby zająć się dzieckiem... po niecałych 3 miesiącach ona go zostawiła... dla innego,chyba kolegi z uczelni... najpierw zwierzał się naszym wspólnym znajomym, że mu odbiło, że zostawił wartosciową,kochającą kobiete, dla głupiej siksy, później przyszedł do mnie- z kwiatami, łzami w oczach...nie chciałąm go widzieć, jednak później spotkałam się z nim porozmawiać... przepraszał mnie, przepraszał moich rodziców... mówi, że chce wziąść ze mną ślub, że chce być ojcem dla mojego dziecka... zmiękłam-i znow jestesmy razem, jest naprawde OK... tylko, że ja mam na punkcie tej dziewczyny OBSESJĘ, codziennie śledzę ją na facebooku, na stronie jej uczeli czytam jej plan zajęć;/ nie wiem po co mi te informacje... jestem o nią strasznie zazdrosna- jest młoda, mówią, że bardzo ładna (chociaż ja uważam, ze sztuczna i zrobiona)... wiem jakim jeździ samochodem, co robią jej rodzice ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brandollina
zajmij sie czyms to nie bedziesz myslec o glupotach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .rogalikz czekoladą
ciągle się z nią porównuję- myślę, ze jestem naturlniejsza, wyższa, mądrzejsza on też mówi mi, że to było zauroczenie, że nigdy nie powiedzial jej, ze ja kocha jednak wiem, ze on pozyczal jej swoj samochod, wymyslal dla niej atrakcje-np. ona powiedziala, ze chce zobaczyc pingwina,bo to jej ulubione zwierzatko, a nie ma go w zoo-wiec on zabral ja do niemiec do oceanarium,zeby zobaczyla tego pingwina- dla mnie to nie do zniesienia! moja kolezanka pracuje u jej rodzicow- i ja ciagle ja wypytuje o nia-czy mieszka z rodzicami, czy ma rodzenstwo,itd... zdaje sobie sprawe, ze nawet moja notka jest nieskladna,ale tyle we mnie zlych emocji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój..
Rozumiem cię,moj mąż mial kochankę,pracują razem,podobno zerwali,ale nie potrafię juz zaufać.Byl okres,ze zachowywalam sie podobnie do ciebie,ale to powodowalo jedynie dodatkowe frustracje,niepotrzebnie sie denerwowalam.Zajmij się czyms poza,znajdz sobie jakies zajecie,ktore bedzie ci sprawiac przyjemnosc ,zajmie troche czasu i odciagnie od komputera no i obsesyjnych myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani dziennikarka.
Z tej mąki już chleba nie będzie. Z kim Ty chcesz budować życie? Z niedojrzałym poprańcem lecącym za pierwszą lepszą spódniczką? Pomyśl o swoim dziecku. Zasługuje na normalną, spokojną rodzinę, a ten facet nie jest Was wart! Znajdziesz swoją miłość, a ten pan jest już spalony. Nie bądź głupia. Co będzie jak będzie przechodził andropauzę? Też Cię rzuci. Przemyśl to. Miej swój honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .rogalik z czekoladą
dziewczyny, dziekuje za kazda rade-naprawde przyznam, ze nawet z zadna kolezanka na ten temat nie rozmawialam... zajec naprawde mam duzo- pracuje,wychowuje dziecko, mam obowiazki domowe, 3 razy w tyg. fitness... jednak potrafie na przerwie w pracy jesc obiad przed komputerem i ogladac jej zdjecia:/ to przykre! w dodatku w sobote bylam na zkaupach ciuchowych z kolezankami- weszlysmy do mango, ogladamy ciuchy i nagle widze bluzke- i wiem, ze ona taka sama miala na jakims zdjeciu!!! czyli mysle o niej nawet podczas takich zajec-to chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do psychiatryka sie udaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ci sie nie dziwie
bo przeciez on "zrozumial" ze chce z Toba byc nie odszedlszy do tamtej, tylko nie majac juz mozliwosci bycia z tamta. Masz pelne prawo sie obawiac ze jestes z braku laku. Niepotrzebnie dopatrujesz sie w lasce czegos czego nie ma, porownujesz sie z nia. Na pewno nie jest niezwykla. Jedno wiesz na pewno... Twoj partner dowiodl ze potrafi bez walki w mrugniecie oka zrezygnowac ze zdawalo sie super zwiazku dla utopii. Przykre. Potrafi tez dla malo znanej babki z ktora niewiele go jeszcze laczy poswiecic sie bardziej niz dla Ciebie (oceanarium), odnalezc wiecej kreatywnosci. Dziecko na pewno przywiazalo sie do niego. A on potrafi je rowniez zostawic bez mrugniecia. Brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwie sie,ze do niego wrocilas.masz 27 lat,jeszcze mozesz poznac kogos porzadnego...ja bym sie zachowywala tak samoa,nie potrafie wybaczac.dla mnie zdrada to koniec,wykonczylabym sie psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rogalika...
Dobre rady.Weź sobie je do serca i coś z nimi zrób. Nie bądź naiwna i nie wierz temu dupkowi,ktory juz raz puścił cię kantem.Chcesz kolejnego rozczarowania? Rozumiem cię,ze masz obsesje na punkcie tej mlodej dziewki.Nie zaprzątaj sobie nią głowę.To wyrachowana sucz. Zacznij myśleć o sobie bardzo pozytywnie.Nie pogrążaj się w smutku.Spójrz wokół ile ciekawych osób cię otacza.Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba ze wsi i miasta.
na wszystko potrzebny jest czas , a nóż gira się tej dziewce powinie będziesz miała satysfakcję:D i obsesja przejdzie jak mrugnięcie okiem:D , albo sama przejdzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ten romans to nie wina tej dziewczyny,tylko jej partnera.to on wiedzac co ma w domu postanowil wsadzic gdzie indziej i jeszcze oszalal na tamtej punkcie,to chyba najbardziej boli.ja bym do niego nie wrocila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk
ciekawe czy jakby ona go w dupe nie kopnela to tez by do ciebie wrocil? bo wydaje mi sie ,ze nie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ci sie nie dziwie
Ja tylko nie rozumiem, czemu Wy mowicie, ze a nuz sie "gira tej mlodej podwinie" - nie wiemy czy ona wiedziala, ze ma partnerke, co jej naobiecywal itp. Prawdopodobnie byla wolna. To facet jak rozumiem zamiast walczyc o swoj zwiazek w chwili jak sam okresla nie milosci a ZAUROCZENIA zostawil: wieloletnia partnerke, dziecko, ktore sie przywiazalo, cos, co sam budowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njiljj
popelnilas wielki blad i na bank za jakis czas znowu bedziesz cierpiec. Facet wrocil do ciebie tylko dlatego, bo zostal na lodzie, gdyby ona go nie rzucila, to dalej by z nia byl, a tobie by nawet nie pomyslal. Mysle, ze zdajesz sobie z tego sprawe, ale tak panicznie boisz sie samotnosci, ze wolisz byc z takim czlowiekiem niz sama:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .rogalikz czekoladą
dziewczyny, przepraszam, ze odeszłam,ale miałąm zebranie;) ja absolutnie nie obwiniam tej dziewczyny-nie mam do niej pretensji, mało tego- nienawidze kobiet, któe o kochance mówią "szmata, uwiodła mi męża"- a tak naprawde-to mąż uwiódł ją... dlaczego ją "sledzę"? nie wiem- poróbnuje się do niej, zazdroszczę jej,itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziullaa
zostaw go ,odejdź teraz ,zajmij się tylko sobą i dzieciątkiem,spróbuj osiągnąć spokój duchowy,może będziecie razem ale teraz powinnaś go zostawić a jemu to się też przyda taka terapia szokowa,którą notabene Tobie zgotował:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiska
hmmm wyglada na to ze raczej powinnas jej podziekowac bo to dzieki jej zainteresowaniem innym on wrocil do ciebie. Bo gdyby nadal go chciala to niestety ale nie wrocil by, zostawil cie dla innej a jak juz go nie chciala to wrocil do ciebie,cieplych kapci zamiast nowych pantofli... podziekuj ladnie i ciesz sie czyms czego ona juz nie chciala. Zuzyla i oddala, a ty przyjelas spowrotem jako ta zastepcza. A nie boisz sie ze jak znowu kiwnie palcem to on poleci??? To nie z toba chcial byc tylko znia a z toba jest bo ona go niechce ale jak znowu zechce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo jak Ty....
To chyba efekt po zdradzie. Też chcem się tego wyzbyć, bo tylko siebie wpędzam z melanholię i tyle z tego ile złego bo nic poza tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki skorzystaj z rad ktore dostalas..... moim zdaniem powinnas temu panu podziekowac i zatrzasnosc z hukiem za nim drzwi... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuo
upuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupu
z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoś ma podobną sytuację? Ja już wiele miesięcy próbuję zapomnieć o kochance mojego męża, jednak nie ma dnia, w którym nie zajrzałabym na jej profil, nie obejrzała zdjęć jej i jej przyjaciół. Zamierzam iść z tym problemem do psychologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty tego facega sledz gupia babo a nie tamta bo jak zbaczyl ze raz mozna ci cinac taki bajer tio teraz bedzie ruchal obie do oli na bou jakie praktykantki rozumem ze chcez zeby toj yn mial ojca ale muiz ie tak daac ponizac/ zal;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×