pytanie do osob ktore brały najpierw cywilny a potem koscielny slub?

co myslicie o tym by do slubu cywilnego kupic jakies tansze obraczki, gorszej proby, a potem za 2 lata do koscielnego kupic takie lepsze, drozsze itp? jak to było u was?

A musicie mieć dwie pary obrączek? Po prostu zdejmiecie je przed kościelnym, można odświeżyć u jubilera, żeby się ładnie błyszczały i po sprawie.

nie robiłam cyrków ze ślubami/obrączami/sukniami itp miałam jeden ślub po drugim - dzień po dniu - z tymi samymi obrączkami, takimi, jak mi pasowały

kupcie do cywila srebrne a złote zaś do kościoła:D

kup normalne , pote mozna je wypolerować u jubilera lub dodatkowo dodac grawer, po co dwa razy wydawać kasę jeśli masz pieniażki to kup dwa razy

Slub cywilny jest gorszy od koscielnego? Przeciez to koscielny jest gorszy bo nie ma żadnych "konsekwencji". Po koscielnym w swietle prawa jestes panną. Nie rozumiem takiego podejścia.

jeśli wam nie robi to różnicy to gwarantuje,że nikt nie zwróci na to uwagi

ale tu chodzi żeby były tańsze bo jak się ewentualnie rozstaną.......:D to nie będą od razu tak stratni:P

zle to interpretujecie, poprostu teraz nie mamy zbyt dużo kasy na obrączki, a wiadomo ze za 500 zł nie kupi sie jakichs super, dlatego myslimy zeby kupic jakies gorszej proby, a za 2 lata jak wezmiemy koscielny i bedziemy mieli wiecej pieniedzy to kupimy lepsze takie jakie beda sie nam podobac.

gorszej nie kupuj bo zaś nic z tym nie zrobisz to już lepiej srebrne(wszystkim mów ,że platynowe:) )