Jak zerwać z facetam i czy wrócić do byłego???

Więc tak mam problem , mianowicie jestem z facetem od ponad dwóch lat mieszkamy razem na początku było super teraz jest katorga dla mnie ciągle poniżanie kłótnie wyzwiska nie mogę powiedzieć że go nie kocham ale sądzę że jest to tylko przyzwyczajenie po prostu mam dość ciągłych awantur nawet o koleżanki z którymi przez niego straciłam kontakt.Jest cholernie zazdrosny o mojego byłego z którym byłam 5 lat a teraz nie mam żadnego kontaktu cały czas se wkręca że się z nim widuje.Trochę to chore widzę to ale nie wiem jak mam z nim zerwać?? Boję się że gdy to zrobię to on w padnie w furie i jeszcze mnie pobije.Ostatnio widziałam swojego ex nawet rozmawialiśmy ale była to rozmowa bardziej jego z moja przyjaciółka my zamieniliśmy kilka zdań, gdy go zobaczyłam miałam dziwne wyrzuty sumienia bo w końcu go zostawiłam dla tego nerwusa co z nim teraz jestem.Wiem że mój były dalej coś do mnie czuje widziałam to w jego oczach i po zachowaniu był strasznie skrepowany,ma on dziewczynę która poznał prawie zaraz po naszym rozstaniu.Wiem że dalej coś do niego czuje chodź po tym co mu zrobiłam nie mam szans a chciałabym z nim porozmawiać i wiele rzeczy powiedzieć tylko ze on nie chce gadać.Chciałabym wszystko zmienić wrócić do niego tylko jak i czy w ogóle jest sens?? Bo ponoć dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Nie wiem co mam robić pisze tu ponieważ chce by ktoś mi coś doradził jak zerwać z takim nerwusem?? I jak porozmawiać z byłym i czy starać się wrócić do niego???

jak zerwać? normanie .... albo go spakuj albo sama się wyprowadź:P

No tak wiem że tak można Ercia żeby go spakować bo w końcu on mieszka u mnie ale jest mały problem próbowałam już tego i wtedy on mnie tak nachodził tłamsił groził że mi wpie...li że on wie że to przez mojego byłego itd. Że w końcu z tego wszystkiego i ze wstydu przed sąsiadami go wpuszczałam do domu i nawet się nie obejrzałam a on już u mnie mieszkał po takich dziwnych powrotach było przez jakiś czas dobrze ale jego zachowanie jest coraz gorsze za dużo se pozwala albo po prostu ja se na za dużo pozwoliłam z jego strony.Nie wiem co mam robić a wiem że trzeba to skończyć bo to jest związek destrukcyjny dla mnie.

zuzanna-89 o co CI chodzi kobito - Twój ma cholerne podstawy by bys zazdrosny- mama przyznajesz e chciałabys wrócic do byłego. Mi sie wydaje że Ty sama tak dokładnie nie wiesz czego chcesz - OGARNIJ SIE

syfilisem

jak jest ci z nim źle to się rozejdźcie,proste! dlaczego masz skomlec o radę...pomózcie...plis, spakuj faceta i tyle, brak ci stanowczości,sama nie wiesz czego chcesz, a co do byłego to ja tez bym nie chciała powrotu zdrajczyni,może i cos tam czuje...sentyment,tęsknota za niespełnionymi marzeniami,5 lat to dośc długo a do tego zawsze jakis zal pozostaje , nie skupiałabym się na powrocie do ex,bo tego nie mozna zaplanować,przewidzieć ale napewno myslałabym o sobie,otym jak czujesz sie w obecnym związku,jak to widzisz w przyszłości bo jesli się męczysz to już teraz powinnas to przerwac,nie męczyc siebie i nie oszukiwać partnera

Chciałabym wszystko zmienić wrócić do niego tylko jak i czy w ogóle jest sens??" powiem krótko i na temat DESPERACJE MOżNA WYLECZYć !!! ale głupia baba z ciebie? Zle ci z gościem ? to odejdź od niego? poniża cie ? odejdz od niego Na siłe musisz być z kimś ? daj spokój swojemu byłem , bo jak na razie to odgrywasz psa ogrodnika a raczej sukę :)

Do kevina 321 to nie tak ja bym chciała z moim byłym porozmawiać i mu wytłumaczyć co właściwie się wtedy wydarzyło gdy go zostawiłam od ponad dwóch lat gdy nie jesteśmy razem z ex widziałam go tylko raz i naprawdę nie rozmawialiśmy długo ale ja wtedy zrozumiałam że źle postąpiłam zostawiając jego i miałam straszne wyrzuty sumienia i dlatego chciałabym z nim porozmawiać i te wyrzuty mnie przytłaczają dlatego myślę o rozmowie z nim a może i powrocie bo teraz zrozumiałam że źle postąpiłam odchodząc od niego a teraźniejszy mój facet jest kompletnym idiota bo przez dwa lata gdy nie widziałam się z byłym i nawet o nim nie myślałam on cały czas mnie poniżał i wytykał palcami byłego choć tak naprawdę wtedy byłam wobec niego fer nawet myślami ale ile można żyć w takim destrukcyjnym związku i nie myśleć jak było kiedyś z tamtym każdy by to przemyślał moje twierdzenia są takie że był to błąd zostawiając ex faceta dla takiego nerwusa!!!

Wiem że powinnam go spakować odejść ale wiem tez że on mi nie da spokoju będzie nachodził itp. I właśnie się tego boje że jeszcze coś mi zrobi.!!!

"Wiem że mój były dalej coś do mnie czuje widziałam to w jego oczach i po zachowaniu był strasznie skrepowany" to mi sie najbardziej podoba :) gdyby to co laski czytają z ruchu galek ocznych mialo byc prawda to by dinozaury nie wyginely bo jedna z druga wypatrzylaby w ich oczach "milosc i chec bycia razem po wsze czasy" przeczytaj co Ci napisal Regres i zajmij sie wdrozeniem tego w zycie. jak sie boisz goscia to popros dzielnicowego o uczestniczenie w wyprowadzce

Hej. :) Rozwinięty przekaz telepatyczny za pośrednictwem oczu.

Brum to "szczala amora w ujeciu optycznym"

zostaniesz to prędzej czy póxniej Ci nic nie zrobi????? Po twoim opisie widać że Twój facet jest niezrównoważony emocjonalnie i ja bym sie bała z kimś takim mieszkac pod jednym dachem.... Moja rada: spakuj mu torby, poproś sasiadkę żeby zaczekała z Toba w twoim domu aż on przyjdzie po rzeczy, nagraj ewentualne goźby, w razie co dzwoń na policję....jak sie nie odczepi zawsze znajdzie sie ktoś kto za jabola nauczy go rozumu

Dobrze napisałaś "Twój facet jest niezrównoważony emocjonalnie " Musze coś z tym zrobić dzisiaj jak wróci z pracy będzie miał wszystkie ciuchy spakowane i zobaczymy co będzie dalej mam nadzieje że się skończy tylko na groźbach.

i teraz ci się były przypomniał? Chcesz wrócić? A skąd przekonanie o tym ,ze on chce tego samego? Zreszta sama napisałaś ,że ma dziewczynę więc odwal się od niego. Ty miałaś swój czas nie wykorzystałaś go. Teraz chcesz mu tłumaczyć? Wiesz co ci powiem? teraz to zapewne go guzik obchodzi co było powodem Twojego rozstania z nim. Tego obecnego zostaw. A byłemu daj spokój Ja pitole jak nie lubię takich głupich dziewczynek:P

A temat dałaś świetny szczególnie "czy wrócić do byłego"? :D A on cię o to prosił żebyś wracała??:D Takie pytania mogłabyś zadawać gdyby on cię ewidentnie o powrót prosił. Zejdz na ziemie dziwczyno

ale ile można żyć w takim destrukcyjnym związku " po twoim przykładzie jest to ok 2 lat ale inne desperatki są jeszcze lepsze i mają większe wyniki :) ale ja wtedy zrozumiałam że źle postąpiłam zostawiając jego i miałam straszne wyrzuty sumienia i dlatego chciałabym z nim porozmawiać " czemu nie dodasz: że chcesz mu jeszcze spierdolic dodatkowo życie ... chcesz popsuć mu obecny związek i miłość która zapewne łaczy go z ta dziewczyną co teraz z nia jest nie dość że frustratka z ciebie to na dodatek egoistka :)

i teraz ci się były przypomniał? no przypomniał sie Zuzie bo okazało sie że ten to nie wypał a ze nie chce jej sie pewnie szukac nowego gostka to lepszy bedzie stary niż żaden no bo w koncu co powiedza kolezanki i rodzina :) sama na pewno nie moze byc ...

Regres musisz jej wyslac zdjecie dna oka, bo ona inaczej nie rozumie o ci Ci chodzi :D

Tiaaaa po pierwsze to nie jestem głupia dziewczynka mam 25 lat i pisze tutaj o swoich przemyśleniach może i źle robię myśląc o ex ale dlatego właśnie tu pisze by poznać opinie innych jak to widza osoby postronne. Po drugie wiem ze mój były jest z nią bo jest na pewno nie z miłości wiem to bo mamy tych samych znajomych. Byłem nie zatruwam życia jeżeli o to ci chodzi nie pisze nie dzwonie nie nachodzę a to co tu pisze to są tylko przemyślenie Co zrobić jak się zachować itd.

masz 25 lat? czyli 89 to IQ ?

To podstęp jest Czizas. Nie 89 tylko 98.

Regres musisz jej wyslac zdjecie dna oka" albo namiary na dr ds/psychiatrii :)

Tiaaaa po pierwsze to nie jestem głupia dziewczynka mam 25 lat i pisze tutaj o swoich przemyśleniach może i źle robię myśląc o ex ale dlatego właśnie tu pisze by poznać opinie innych jak to widza osoby postronne. Po drugie wiem ze mój były jest z nią bo jest na pewno nie z miłości wiem to bo mamy tych samych znajomych. Byłem nie zatruwam życia jeżeli o to ci chodzi nie pisze nie dzwonie nie nachodzę a to co tu pisze to są tylko przemyślenie Co zrobić jak się zachować itd." A skąd ty do diabła wiesz ,że on jej nie kocha???PYTAM SIĘ!!!!!!!!! a skąd wiesz ,że on ciebie chce?????????? Masz 25 lat? a myślałam,że 15

Po drugie wiem ze mój były jest z nią bo jest na pewno nie z miłości wiem to bo mamy tych samych znajomych." coraz ciekawiej sie robi :) znajomi mówią ze nic ich nie łaczy zaraz sie okaże że w sumie to on zawsze kochał Zuzę a ta obecna to tylko taka chwilówka no bo tak mówią znajomi :) 25 lat masz Zuza? o 10 za dużo :)

Do Regres i czizas Może i faktycznie przesadziłam z tym że widać było to po jego oczach ale to nie znaczy że macie mnie tutaj za to jechać napisałam bo potrzebuje porady a wy co śmiejecie się z kogoś kogo nawet nie znacie jeżeli macie zamiar pisać w ten sposób to najlepiej w ogóle nic nie piszcie. I wcale to nie jest tak że mi się z tym nie układa to już do tamtego a moja rodzina i koleżanki jak to napisał regres wcale mnie nie interesują bo w końcu to ja będę w związku a nie oni,i ich zdanie oczywiście jest cenne ale i tak zrobię to co będę chciała w końcu oni z nim nie będą tylko Ja

aaaa 98 ... to pewnie rok w ktorym nauczyla sie czytac z tęczówek, fakt, warto podkreslic! Regres psychiatra tu nie pomoze bo jej sie kaze cofnac w czasy dziecinstwa i laska zacznie w bylym szukac cech ojcowskich, no chyba ze od razu sie uderzy w farmakologie :)

bo potrzebuje porady a wy co śmiejecie się z kogoś kogo nawet nie znacie jeżeli macie zamiar pisać w ten sposób to najlepiej w ogóle nic nie piszcie. to moze potrzebujesz porady od swoich znajomych? :) To jak chcesz byśmy pisali? napisz prosze... a my ci to napiszemy :)

Tiaaaa nie wiem czy on ją nie kocha czy kocha i nie wiem czy by chciał wrócić czy nie wiem tylko tyle co mówią znajomi.

WYbaczcie za słownictwo ale Ty masz dziewczynko solidnie najebane w głowie. "I wcale to nie jest tak że mi się z tym nie układa to już do tamtego a moja rodzina i koleżanki jak to napisał regres wcale mnie nie interesują bo w końcu to ja będę w związku a nie oni,i ich zdanie oczywiście jest cenne ale i tak zrobię to co będę chciała w końcu oni z nim nie będą tylko Ja" JAK PRZEKONANA ,ŻE ON JĄ ZECHCE. żebyś się panienko nie zdziwiła jak wystartujesz do niego a on cię oleje. Dopiero kopara ci opadnie:D