Jak powiedzieć, że nie chcemy kwiatów do kościoła?

przynajmniej zrobia dobry uczynek raz na ruski rok, to nic, ze z kieszeni gości, ale od razu lżej na duszy :D

kwiaty są jednak eleganckie, a tak z karmą przyjść to trochę wieś :D

z gości przyniósł zamiast kwiatów po 5 zł, wyjdzie taniej, a świadkowa stanie z puszka i będzie zbierać, a co-zawsze jakaś kasa wpadnie

nie chcemy kwiatów .. proste?

Normalnie powiedzieć, albo dołączyć karteczkę do zaproszeń - niekoniecznie musi być wierszyk, może być zgrabnie skomponowane zdanie. Mnie osobiście nie szokują takie prośby. Byliśmy na weselach, przed którymi młodzi poprosili o słodycze, książki, a ostatnio o kupony lotka. Proszę bardzo - to im prezenty mają sprawiać radość. Zresztą parę lat temu my też wystosowaliśmy podobną prośbę - o nieprzynoszenie kwiatów, tylko o maskotki - zawiozłam je do szkoły, w której wtedy pracowałam. Koleżanki uczące w klasach 0-III bardzo się ucieszyły. Miały nagrody dla dzieci na Dzień Pluszowego Misia :)

to z tymi kosmetykami dobre, jakby tak kazdy wydal zamiast na bukiet 30 zl to na jakis kosmetyk dla mnie oooooo w siodmym niebie bym byla :D A tu wierszyk dla nowoczesnych panien młodych (ciemnogrod nie czytac :D ) Goście mili, kwiaty juz niemodne psy juz nakarmione, nie sa wcale glodne niepotrzebne dzieciom misie i lala przyniescie mi kredke i szminke z L'oreala :D:D

ale cos w zamian juz tak :D

hahahaha kredke i szminke z L'oreala :D

jestem ciemnogród, ale tekst bombowy. dopisz jeszcze numer szminki, bo ci nie ten odcień kupią ;)

ja nie chcialam kwiatow,zmiast kwiatow dobre wino lub kopony lotka,mielismy wierszyk jako wkaldke do zaproszenia.Super teraz mamy pamiatkowe winka po weselu:) Mowie Ci dobry pomysl!

Nie chce, zeby mi dyktowano co mam przyniesc. Takie to natretne i prostackie. Ja przynosze to co zechce :-P. Raz mnie probowano wrobic w talerz z Royal Doulton w stylu kazdy przynosi jeden kawalek i jest drogi komplet za pare tysiecy. Nie ze mna te numery Bruner.

Royal Doulton to przypadkiem nie ze wzorem Blue Periwinkles jak u Pani Bukietowej z Co Ludzie Powiedzą? :) co tez ludziom do głowy nie przyjdzie...

I za swoje pieniądze kupuje to co uważam. Uwielbiam kwiaty a nienawidzę chamstwa i prostactwa . Młodzi jak chcą być instytucja charytatywna to niech kupią coś za kasę z prezentów i zawiaza do schroniska czy domu dziecka a nie gości zmuszają

Jestem gosciem-To po co w ogóle idziesz na wesele? Chyba nie łączą Cię bliskie więzi z młodymi skoro nie Potrafisz zrozumieć , ze to ich dzień i zrobic im przyjemność. Jak rodzinie zalezy na nowożeńcach to cieszą się razem z nimi i nie widzą w tym nic zdrożnego. Chyba, ze trafi się na takich gości jak Ty , którzy idą na wesele bo później mieć temat a to ze muzyka nie pasowała, jedzenie nie dobre itp.

too bym skisłego jabola przyniosła domowej roboty ;) :D jakby tak prosili o wino:P

moi goście robią co zechcę! kupę na talerzu też zjedzą jeśli ich poproszę !

dostać na weselu mówimy zdecydowanie NIE !!! głupie debilki z wesela robić akcje i swoje widzimiusie spełniać:O rzygaaamm

i jestem w szoku, bo myślałam, że takie żenująco-wiejskie podejście mają tylko stare, jędzowate ciotki i babcie-tradycjonalistki, a tu młode dziewczyny wyjeżdżają z tekstami typu "za swoje pieniądze kupuje to co uważam" - pierdolnięta, zapatrzona w siebie idiotka :o

jest niestosowne. Nie dośc, że teraz królują te głupie wierszyki żeby dawać pieniądze, to jeszcze się gościom dyktuje co mają przynieść zamiat kwiatow, wino, książki, kupony lotka, porażka... ciekawe, co jeszcze wymyślą :o Niedługo nie będzie można się ubrać na wesele, jak się chce, bo to dzień młodych i musisz pasować do dekoracji. :D

czytam wasze wypowiedzi - tak jak te zjebane panny młode - fuj napluć na te wasze wierszyki i prośby :O głupie szmaty

to nawet bym podłogi nie wytarła ;) bo szkoda mi podłogi swoją drogą takie posrane pomysły biorą z braku zajęcia , siedzą te szare myszy w tych swoich wynajętych mieszkaniach i ich jedyną rozrywką jest net. No cóż dzieci neo

heh my zazyczylismy sobie kupony totolotka:) zamiast kwiatów. a to z enic nie wygralismy konkretnego to nic, moze nawet i lepiej bo potem były by domysły od kogo był wtgarny kupon i zazdrosc by sie rozproszyła:) heheh

poprosiła o książki zamiast kwiatów i goście spisali się podobno na medal. przynosili przeróżne książki od beletrystyki, na kamasutrze skończywszy ;)

no tak szare myszy choć raz w życiu muszą poleczyć kompleksy ;) ale pamiętajcie że nikt waszych posranych zachcianek spełniać nie musi. Współczuję waszemu otoczeniu

wlasnie ja mam spoko rodzinke i znajomych,wiec nie mieli zadnego problemu kupic zamiast kwiatow cos innego,nawet chyba taniej ich to wynioslo:)

wlasnie na wesele przychodza Ci co chca

żeby mi biblioteczkę kompletowali. :D A po drugie nie lubię robienia z ludzi debili. Te wierszyki to wolaja o pomste do nieba :D Ja mialam 150 osob na weselu i na to moze z 2-3 prezenty, reszta przyniosla koperty i to bez zadnych durnowatych wierszykow. A kwiaty zanioslam na groby babciom i dziadkom, reszte mialam w domu.

zgadzam się z trytytka, to kompletny brak taktu. Jak można narzucać komuś co ma kupić. Mam 23 lata i uważam, z to bardzo niegrzeczne takie zachowanie.

i jesteś zwyczajnie głupia! ot co...

czesc kwiatkow tez dostalam i jak poprzedniczka zanioslam na cmentarz ,na drugi dzien nie bylo po nich sladu,musielismy wyrzucic.Niestety nasz slub byl w lipcu ,wiec po czesci dlatego inny pomysl. Z tych wkladek to kazdy raczej mial ubaw i wszyscy mowili ,ze nie ma sprawy.Moi goscie nie mieli problemu.A co to za problem zamiast kwiatow kupic kupon lotka?Mysle ze zaden