Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonka w lutym

Jak powiedzieć, że nie chcemy kwiatów do kościoła?

Polecane posty

Gość no to ja widocznie
jestem glupia, ale przynajmniej swoim gosciom niczego nie narzucam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakaś moda głupia nastała
Do kościoła z karma dla psa :o to może zamast stroic sale samochód kościół kamerzyste itp..przeznaczcie te pieniądze na karmę cz inne rzeczy idzcie i zaniescie od SIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfdgdfhdhgh
JAK byliśmy ostatnio na ślubie to młodzi zażyczyli sobie miśki i powiem ci że byli tacy co je kupili ale też niektóre osoby się wyłamały rodzice jakieś ciotki i babki które miały kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmm990707
A ja myślę, że nie ma w tym nic niestosownego, jeżeli prosimy o coś, co ma komuś pomóc, a nie dla siebie. Oczywiście zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie kręcił nosem.... Zawsze! Ale... dlaczego nie można z okazji swojego święta zrobic malutkiej akcji charytatywnej, drogie katoliczki od siedmiu boleści??? Co w tym złego? Jak się komuś to nie podoba, to przecież moze przyjść z kwiatkiem... nikt mu nie zabroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy jednak nie
Gosci weselych zaprasza sie po to, aby razem z mlodymi swietowali ich wielki dzien. Jesli prezent jest najwazniejszy, to po co samemu przychodzic, prezent wystarczy poczta przyslac. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście od razu katoliczki
są wywoływane do tablicy. nie mieszać wiary z savoir-vire'em proszę. oczywiście nie ma w tym nic złego, że chce się zorganizować akcję charytatywną, tylko takie akcje mają to do siebie, że powinny być DOBROWOLNE, a nie wiązać się z wiązaniem gościom rąk. wierszyki w zaproszeniach i narzucanie gościom z czym maja przyjśc to brak dobrego wychowania. tyle od katoliczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki problem kupić
np maskotke a nie pierdzielone kwiatki ! Tyle od kolejnej katoliczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpierdolic sie od katolikow
co ma piernik do wiatraka? Zla pogoda - bo katoliczki nie ten prezydent - to katolicy kraj nie taki - w tym katolickim kraju wybor prezentu - bo wy katolicy to zawsze Katolicy stali sie chlopcem do bicia w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiaty a nie jakieś pierdzielo
ne miśki. Jak nie lubisz kwiatów to zamiast bukietu przypnij sobie maskotke do sukni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na suknie ślubną
niech sobie karmę dla psów i maskotki przywieeszą tępe pizdy co myślą że narzucać coś komuś będą , internetowe debilki co myślą ze są modne i kul :O rzygam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na suknie ślubną
a z tymi totkami to mistrzostwo. Co wy myślicie że goście wam szczerze życzą tej 6?? buahahahah goście co najmniej 2 takie same kupony kupią że w razie czego "aby młodzi się pieniędzmi nie chapali" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy kulturalni ci potencjalni
goście !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam kiedyś na ślubie
na który zamiast kwiatków goście mieli przynieść karmę dla psów. Waliło w całym kościele. Paniusie w balowych sukniach i worem karmy pod ręką też prezentowały się uroczo. No sama przyjemność w takich warunkach ślub brać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga33333
Napisać na zaproszeniu albo powiedzieć przy dawaniu zaproszenia. Najlepiej i jedno i drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mowilismy przy dawaniu zaroszen ze chcemy maskotki zamiast kwiatow. wiekszosc dala maskotki ale byly tez kwiaty. Miski trafily do karetek pogotowia dla maluchow ktore sa nimi wozone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To naprawdę dla co niektórych tutaj aż taki problem kupić maskotkę czy kupony totolotka zamiast kwiatów? Dla mnie to żaden problem kupić np. wino zamiast kwiatów, bo przecież kupię wino czy maskotkę w tym przedziale cenowym, w którym kupię kwiaty. Skoro dla kogoś, to problem zamiast do kwiaciarni wejść do sklepu, to faktycznie ma problem, ale sam ze sobą i wtedy faktycznie lepiej, żeby nie poszedł, bo po co Młodym takie marudy, które nie dość, że obrobią dupę, to jeszcze choćby człowiek na rzęsach stanął, to i tak im nie dogodzi. Ja do dzisiejszego dnia żałuję, że nie kupiłam zaproszeń z wierszykiem, bo czułam wielki żal wyrzucając te wszystkie piękne bukiety, a od siostry dostałam maskotkę, która do dzisiaj stoi na półce i przypomina mi o tym wyjątkowym dniu. A kupony totolotka, cóż dla młodych, to ogromna szansa, bo znajomi prosili o kupiony zamiast kwiatów i w kuponach 2 x trafili 5, kilka 3 i jedną czwórkę.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz w zupełności rację
Katis :) mnie jako gościa też zachwyciły pomysły młodych, dostałam zaproszenie z wkładką z wierszykiem o winie i z chęcią kupiłam winko w kolorowej butelce zamiast kwiatów, już nie mówię, że wyszło mnie to dużo taniej niż ślubny bukiet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jbfffggfggggbgt
Kwiaty są przynajmniej ekologiczne. Zwiedna i się naturalnie rozloza. A te chińskie maskotki zatruwaja tylko środowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahha wino tańsze od bukietów?
od kiedy?:D :D:D chyba kupujecie jakieś gówniane pseudo winiacze za 2 dyszki to ok ;) katis - ty od zawsze na tym forum miałaś problem sama ze sobą sraczko kafeteryjna stąd te twoje posrane pomysły z "wkładką":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość środowisko to zatruwają
te pojebane "panny młode" z tego forum :O rzygać mi się chce że takie głupie tematy zakładają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze nie wypada
prosic o COKOLWIEK. Nikt nie ma OBOWIAZKu przynosic prezentów. Tym bardziej okropnie brzmia wszelkie proszalne wierszyki. Ale mozna po prostu rozpuscic pantoflowa pocztą miedzy rodzina a znajomymi, ze mlodych ucieszy wino, ksiazk, psia karma, czy co tm jeszcze wymyslą - w koncu na slub przychodza bliscy ludzie, wiec sie jakos na ogól dowiedza. A jesli dopisywac w zaproszeniu to nigdy :zamiast kwiatów prosimy o.. tylko ew" JESLI ktos chciałby nam podarowac kwiaty to zamiast nich prosimy o ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha jeszcze nie
Najśmieszniejsze jest to, że robią wielkie akcje charytatywne na weselu, żeby pokazać jacy to dobroczynni nie są, ale od siebie zeby cos dać ot tak, to nie :D Śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onawaw30
Wierszyki są dość infantylne. Nie lepiej napisać tak: "Wszystkich, którzy chcieliby nas obdarować pięknymi, acz nietrwałymi kwiatami, prosimy aby zechcieli zamienić ten gest na......., które zostaną przekazane........." To przynajmniej jakoś brzmi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie chcielismy bukietów bo mamy nieduze mieszkanko i gdzie to trzymac a po cmentarz nie bardzo chcielismy ze slubnymi wiazankami jezdzic i przy zaproszaniu mówilismy ze prosimy symbolicznie po jednej rózy tłumaczac ze kawiaty lubimy a duzych wiazanek nie mamy gdzie trzymac. Nic wzaproszeniu nie pisalismy tylko słowie o tym mowilismy. ( zaproszenia rozwozilismy w lipcu a wesele było we wrzesniu). W dniu wesela, ....80% rodziny z wiechciami w łapach, no rozpacz nas ogarneła..młodzi ludzi, znajomi z różyczkami , zdezorientowani czy to oni cos nawalili..a ciotki z wiechciami :-/ zostawlismy wszystko ksiedzu w kosciele, nawet swiadek do auta tego nie pakował.po co?? Szkoda ze maja ludzie az tak w d...ie o co Młodzi prosza. Rózyczki wzielismy do domu, bukiety zostały w kosciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jadem zioniecie. Przecież tą prośbą nikomu nic złego nie robimy. Zdecydowaliśmy się jednak na wkładki z allegro, ale wierszyk trochę zmodyfikowałam. Jedynie babci odważyłam się i powiedziałam. A wiecie co ona na to? Powiedziała, że to piękny pomysł :) więc kamień spadł mi z serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetahanert
Witam, odstąpię salę weselną w Restauracji Riding Club w Radzionkowie, nie daleko Piekar Śląskich Termin: 30.07.2011 Cena: 1000zł (tyle wpłaciliśmy zaliczki za salę). Sala jest nowa, oddana do użytku około 2 lata temu -bardzo elegancka, przestronna sala do tańca -gustowna, elegancka dekoracja, którą sami możecie wybrać -Sympatyczni właściciele oraz obsługa Cena za osobę to 200 zł. W cenie: -obiad -trzy ciepłe kolacje -deser, kawa, herbata, -owoce i cukierki czekoladowe -soki owocowe, woda mineralna niegazowana z cytryna (bez ograniczeń) -toast na poczatku (szampan) -zimna płyta (sałatki, wędlinki, ryby itp) Dodatkowo gratis jest apartament dla nowożeńców oraz bezpłatny wynajem hotelu na czas przyjęcia weselnego (1 doba), gdy miniamalna liczba gości weselnych będzie wynosić 90 osób. Dodatkowo, jeżeli ktoś będzie zainteresowany do odstąpienia na ten dzień mam zespół "New mix" z Nakła Śląskiego. Jeśli ktoś zna, to wie, że jest to jeden z najlepszych zespołów. Cena 3 400 plus zaliczka 500 zł którą daliśmy. Zespół składa się z 4 osób (wokalistka, wokalista + gitara, klawiszowiec i saksofonista). Skład można zmienić, aż do 9 osób, wtedy także zmieni się cena. Proszę o kontakt pod numerem telefonu 793-196-595 Bądź e-mail aneta_ hanert@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja ostatnio dostałam zaproszenie z takim wierszykiem: Goście nasi ukochani! My już w domu wszystko mamy. By nie pisać długich książek, Wprost prosimy o pieniążek. Chcemy także Państwa prosić, By nam kwiatów nie przynosić. Stąd wiadomość ku publice: Chcemy z winem mieć piwnicę! Niekoniecznie z winnic sławnych, Za to pełną win wytrawnych, Półwytrawnych i półsłodkich I w kolorach różnorodnych. Wina włoskie czy też z Chile Umilą nam wspólne chwile. sama wolałabym dostać zamiast kwiatów wino.:) fajna sprawa - później można zaprosić na obiad rodzinkę czy znajomych.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wódki rozum krótki
Nikomu nie polecam zasilać piwniczki młodożeńców. Jak jest to się pije! Niestety, w mojej rodzinie też zaczęło się od weselnego alkoholu - pozostałości z wesela, które aby się nie zmarnowało, wypijanie winka otrzymanego zamiast kwiatów, częstowanie kolegów, potem koleżeński rewanż. NIE! Jak młodym tak zależy na trunkach niech kupią sobie we własnym zakresie. Na żadne wesele, które będzie wołać o procentowe trunki nie pójdę, nie przyłożę ręki do pijaństwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też uważam, że alkohol
nie sprzyja nowemu związkowi, nigdy nie obarczyłabym młodych flachą trunku, toć to zachęta do picia. Preferuję worek kartofli, niech nakarmią zwierzęta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre i mocne
haha dobre :D:D znowu, że wina tańsze od kwiatów :D wy odróżniacie dobre wina od siuroków? chyba nie. Ale jak wam sprawiają radość takie sikaczki to wasza sprawa. Zresztą to już z mody wychodzi. Znów przychodzą czasy swobodnego dawania prezentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×