Najbardziej śmieszne, wstydliwe, krępujące, zaskakujące wydarzenie podczas SEXU

Witam :) Wiem, że jest topik o niejakich wpadkach podczas seksu, ale tam wiecej jest raczej opowiesci o tym kto kogo przyłapał, a ja chciałabym abyscie opowiedzieli niekoniecznie tego typu historię, a o jakichś wydarzeniach, które was zszokował, sprawiło w osłupienie, rozsmieszyło... Mnie kiedyś zaskoczył pewien facet...postawny, muskularny, a ...penisek :) niewielki, ale przyznam, że on sam namiętny i czuły. Oczywiście, żeby nie było, że mi to przeszkadza, bo nie, ani troche, po prostu patrzac na niego myslalam, ze ma nie wiadomo jaki sprzet ;) I zaskoczył mnie też pewien pan, erotoman (gawędziarz jak się potem okazało), miałam wrażenie, że kocham się z jakimś automatem :O:O:O Generalnie nudno, bez polotu, ale jakby go posluchac to taki z niego kowboy, że hej :O A was coś zaskoczyło, zszokowało, zanudziło, zniesmaczyło?

hehehe no własnie, też przyznam, że jak sie patrzy na jakiegos faceta mysli się, oo fajny sexowny a w łóżku troszke nie tak jak się wyobrazało! ale dobry topik, kiedys mielismy wpadke jak sie 'rozgrzewalismy' do startu to rąbnelismy o stolik który stał obok(nie wiem jak to sie stalo) ja wybuchłam smiechem zaczęłam ryc i go przepraszam i sie rozproszyłam ........... haha

Jakiś czas temu chłopak podczas seksu mówił do mnie "rżnij mnie, rżnij, suko". W myślach miałam takieeeeeeeeeeeeego brechta :D

jak mi facet ubliża podczas sexu, ale tylko wtedy!

mój pierdnął tak się wysilał

gosc z ktorym jakis czas sie umawialam w trakcie seksu: "ooo tak, poliz mi jajeczka" :O i w ogole chcial zeby go lizac po dupie i wkladac tam palce nosz kur...:O jak ciota jakas a tym rżnięciem to niezle, kryptopedal? oni wszyscy sie zrobili jacys...:O

To, że "suka" to jeszcze mnie podnieca, ale to że to ja mam go rżnąć - rozbawiło mnie, bo on na każdym kroku podkreśla swoją męskość i jest typowym "samcem alfa".

hehe, no fakt :D to już trochę śmieszne :P Co zaś się tyczy masowania rozetki swojemu panu, to jestem za! Ale fakt, mój ogier mnie o to nigdy nie prosi, tyle że ja wiem co dla niego dobre i widząc jak rozkoszuje się tym, powtarzam to za każdym razem. Czemu zaraz ciota? To że facet się nie przyznaje że to lubi, nie czyni z niego zaraz supermena!!!

a mnie kiedys zszokował troche moj byly lezymy u mnie, ogladamy jakis film, a on, no chodz, no chodz, no wez, no chodz, wiec mu mowie, ze nie ze mi sie nie chce, a on znowu no chodz, no wez, no chodz...i tak z 15 razy, wiec sie wkorwilam i mowie mu juz dobra , ale nie mialam to totalnie ochoty i tak sie bzykalismy ja sie gapilam na telewizor a on mnie od tylu :O:O:O chyba mu to nie przeszkadzalo :O za to ja sie czulam jak zapchajdziura :O

kiedyś moja malutka sie zapowietrzyła i co pchnięcie "pierdziała" tk z 5 bączków.....ale mój facet wybrnął....za pierwszym odgłosem speszyłam się za drugim myślałam ze sie zapadne pod ziemię po czym moje kochanie....no to zobaczymy co nasza mysza ma nam do powiedzenia....i zaczał sie serdecznie uśmiechać....za kolejnymi raami kulaliśmy sie ze śmiechu-bardo go za to cenie.... kiedyś się spiłam na lessparty wróciłam do domu zrobiłam rozbierankę podnieciłam swego dziada wskoczylam na niego w ciagy 20 sek miałam ograzm na jeźdźca i tuż po ...zasnęłam siedząc na nim....i najlepsze jest to ze on tylko członek wysunął i tak ze ną tulac swoja pijaczke zasnął....a rano myślałam ze umrę ze wstydu obudziłam go a on" no dalej maleńka dokończ to co zaczełaś daleko nie masz":D:D złamaliśmy łóżko i moja mama przybiegła nas ratować nie przejmujac się ze moj facet jest nago---podała mu serwetkę-prasowała nadole pranie cierpi na bezsenność i robi porządku akurat serwetkę prasowała> i kazała zakryć sprzet a ja naga...ona się nie przejęła...przyniosła pufępodłożyła pod wyro i powiedzała :szalejcie dalej: nie przejmując się niczym--kocham ta moja tolerancyjną wariatke.

na studniówce z moim ówczesnym chłopakiem postanowiliśmy zrobic TO w toalecie. tak sie zapomnieliśmy ze jakims sposobem cos sie popsuło w kibelku o który sie opierałam i zaczęla w niesamowicie szybim tempie lac sie woda na podłoge. zanim sie zorientowaliśmy co sie dzieje i po szybkich próbach opanowania sytuacji okazało sie ze juz pół sali trabi ze jest powódz!! no trochę mi było głupio jak wychodzilismy razem z kabinki a pod nią stali juz jacych faceci z obsługi i grupka uczniów... hihi dzis sie z tego smieje bo mineło juz wiele lat ale wtedy nie było mi wesoło

To najpierw koleżanki wpadka dokładnie z soboty nie przyszła w poniedziałek do pracy co było dziwne ,ale do rzeczy dzwonie do niej co się stało itd okazało się,że złamała rękę.wczoraj byłam i niej po pracy i przyznała mi się,że bzykała się z mężem na pralce i nagle spadła na kafelki i załamała rękę myślałam,że umrę ze śmiechu :D:D:D:D:lale szkoda mi jej jeszcze tylko 7 tyg i po gipsie ::D:D:D teraz ja jeszcze jak mieszkałam w domu bzykała się z chłopakiem i nie mam pojęcia dlaczego nie wywalił zużytej gumki do kosza tylko walną na podłogę po jakimś czasie weszłam moja mama i mówi mogli byście po sobie sprzatać nie wiedziałam o co chodzi do puki nie wyszła myslałam,że go zabiję :O bzykamy się w aucie na poboczu noc koło 24 nagle ktoś puka do auta my w sekundzie się ubraliśmy i patrzymy a tu policjant pewnie pomyślał sobie ,ze jakas prostytutka jestem czy co ,ale odrazu wiedział co robiliśmy chciał wpisać mandat za uprawianie sexu w miejscu publicznym miałam wtedy 19 lat i błagałam go,zeby wypisał za coś innego miałam filma,że przyjdzie list do domu i rodzice się dowiedzą :O dostaliśmy 50żł za śmiecenie w miejscu publicznym :O dobre i to

ja kiedys bylam z takim jednym w lozku, no ja pierdole jak mucha w smole :O mozna bylo zasnac, jeszcze mu kurwa opadal, mowie wam porazka, bzykasz sie z nim a jemu mieknie, nie musze mowic jakie to uczucie dla kobiety:O

maluuuuuuunianiunia> sory, ze zapytam ale ile masz lat?

ja kiedyś byłam z facetem a że bardzo często kochaliśmy się w aucie mieliśmy już swoją ulubioną miejscówkę... któregoś razu po wszystkim mój facet wyszedł na zewnątrz i patrzy... co tam jest?? a tu w oknie jakiś facet z lornetką i pokazuje "ok"... ciekawe ile razy mu się zdarzyło nas podglądać...

22....ale mam 1 faceta od 4 lat:D i tolerancyjna rodzinę:D a nick dlatego że moje siostry tak mnie przezywają;P

no tak, ale nie krepuje cie, ze mama ci tak wchodzi do pokoju i zdaje sprawe z tego ze przed chwila uprawialas seks? a masz ojca? co on na to? no i jak mama taka tolerancyjna to tez sie z tym seksem nie kryje za bardzo, co nie?

ostatniej nocy puściłam 2razy bąka w czasie seksu :(

uuu nieeee ojciec by tego nie przeżył:D mama--no szczerze robiłam jej wiksę o to a ona powiedziała..dziecko za moich czasów było łatwiej świato wyłączali:Da ja chciałam pomóc..zreszta ona zapukałai wleciała hahaha nie no gniewałam się alet teraz się hehram...nie czepiajcie sie jednorazowy incydent-wolę ją taką niz cnotliwego mochera który każe mi i mojemu narzeconemu z którym się obrączkuję we wrześniu spać osobno itp

fajne te wasze historie :) i piszcie dalej, ale mnie jednak bardziej chodzi o jakies takie niewypały z nowopoznanymi osobami...no taki np. szok po zobaczeniu tego co on ma spodniach albo jego szok po zabaczeniu was nago, o nieudolnosc i nieumiejetnosc zabrania sie do rzeczy :P

a jeżeli chodzi o moich rodziców wiem ze to robią ale nie obnosą się z tym.....zachowują sie jak normalni ludzie tj..dzieci idźie w piatek do kina mamu z mamą randkę:D ale bez jakiś historii z życia

czytając maluuuuuuunianiunia przypomniała mi się historia mojej koleżanki i teraz obecnego jej męża.... otóż, za czasów gdy jeszcze nie mieszkali razem i gdy ona przychodziła do niego, któregoś dnia w tle leciał film porno, babcia wpadła do pokoju i od razu krzyk "a co Wy oglądacie?!" itp itd.. na to jej facet "już wyłączam" a babcia "nie nie, poczekaj... o boże! ale on ma dużego" troszkę z innej paki ale tak mi się z kojarzyło :p

jesteś jesteś.....

maluuuuuuunianiunia, jak dla mnie to że obrzezany to nie fu tak wcale, ale seks jest mało przyjemny... miałam ostatnio takiego partnera ale przez to wszystko się posypało, na początku że jak to nazwę byłam "wyposzczona" ten "ostry" seks był niesamowity ale później za każdym następnym stosunkiem stawało się to coraz mniej przyjemne, czasem wręcz sprawiało ból. a bądź co bądź obrzezany facet pcha mocniej żeby czuć jakąś przyjemność... w życiu nie skrzywdzę tak swego syna i jego partnerek :P

klea, jasne że tak... a teraz dawaj swoją bądź zapożyczoną historyjkę :P

nickiem :P Wracałam z chlopakiem samochodem , mielismy ochote na seks ,wiec zjechalismy do pobliskiego lasu . Wzial mnie w pozycji na pieska przy rozlozonym przednim fotelu (do konca sie nie rozklada :O) . Zaplanowalismy ze jak bedzie dochodzil wyjdzie ze mnie i ... ekh sposci sie na pupe . Po facie jeszcze bedac w tej pozycji zapytalam sie gdzie to zrobil bo nic nie czuje a On na to " w reke , nie chcialem siedzenia zabrudzić " :D:D:D powiedzial to w taki sposob ,że myslalam iż pękne ze smiechu . Przyznam ze jednoczesnie bylo to bardzo slodkie :D .

MORDKO ty moja kochana "owrzodzony" :P:*

następnym razem w schowku plastikowy kubeczek:D

przepraszam za literówki -szybko pisalam :) Mój poprzedni partner mial malego i duzy kompleks z tym zwiazany . Chyba chcial te"braki" nadrobic seksem oralnym ,tak mnie zawsze tarmosił tam , ze zawsze potem mi tam bolalo przez kilka dni . W końcu niewytrzymalam i powiedzialam zeby az tak sie nie wczuwal bo mam tam powyciagne i nie moge siadac przez to.

Hmm, ale owrzodzony to nie to samo co obrzezany :D