Czy któraś dziewczyna potrafi docenić takiego chłopaka?

Może obracam się w złych kręgach na co dzień i dziewczyny, które znam lub widzę przyszły studiować chyba głównie dla imprez, chłopaków, flircików, seksu.. Ja prawie w ogóle nie imprezuję, przyszedłem z zamiarem nauki, należę do sekcji sportowej, przez 3 lata studiów może 10 piw wypiłem. Z tego co widzę, to dziewczyny (przynajmniej studentki) ciągnie do takich pierdków, co wydzierają się na korytarzu, palą, piją, ćpają i tak dalej. Wszędzie tak jest? Chyba zrezygnuję z akademika z tego powodu niedługo.

więc po co ty studiujesz? dla lasek, czy dla własnych celów i osiągnięć? bo piszesz o tym, że masz ambicje i jesteś spoko, ale laski ci nie odpowiadają i chcesz akademik przez to zmienić.

dla mnie kto taki jak ty to skończony frajer

ja poznałam przez net jednego kolesia, ale własnie fakt ,że mieszka w akademiku i ciągle gada o imprezach mnie odpycha ;/ marzę o cichym , spokojnym chłopcu :( ktory bedzie dla mnie wszystkim i ja dla niego...... fajnie jakby był też przystojny.

Bo mam dosyć ich zachowania. To mi też obraz nieciekawy kształtuje na temat dziewczyn, a właściwie wykształtowało po 3 latach już. Może licealistki takie nie są, ale jak pójdą na studia, to się zmienią. Mam wrażenie, że mało jest takich dziewczyn podobnych do mnie. Z resztą nie chce mi się rozpisywać, chociażby przez to, że właśnie w boxie słyszę z ust jakiś dziewczyn "kurwa", "ja pierdołe", itd. :)

tak naprawdę w życiu chodzi ciągle o to samo tylko różnymi drogami ludzie to chcą osiągnąć. piszesz, że laski poszły na studia dla facetów i seksu a ty jak widać też poszedłeś poniekąd dla lasek i seksu. różnica w tym, że ty chcesz świecić nienaganną postawą a one prowokacją i szukaniem rozrywek.

3 lata studiów? jestes rocznik 89 ? ;)

i zdziwiony jesteś, że na ciebie nie lecą tylko na innych kolesi.

co za różnica jaki kużwa rocznik on jest?!!!!

może ja bym na niego poleciała :(

Zazwyczaj ci spokojni są przystojni. W większości, tak myślę. :) Żeby tak było z dziewczynami. Też szukam tej jedynej, żebym był dla niej wszystkim i ona dla mnie.

ie na studiah sa pojebani, ja sie trzymam na uczelni sam. Oni tylko gadaja o chlaniu i imprezach. Ja chodze na zajecia, ucze sie, a z ludzmi nawet nie gadam. Tez jestem na 3 roku.

zwykle to jacys niedoruchani informatycy, ktorzy chodza nonstop w jednym polarze i tlustych wlosach, i jeszcze jedzie im z ust :D :D :D

Tak, 89. terteterter, mylisz się. W ogóle nie myślałem o dziewczynach idąc na studia. Nie jestem typem, co się naoglądał amerykańskich komedii o życiu akademickim. A dziewczyny szukam już raczej na stałe i ciężko mi spotkać taką porządną, cichą, wierną, ale i atrakcyjną. Co do atrakcyjności, to myślę, że mogę wymagać, bo dziewczyny, z jakimi wcześniej kontakt utrzymywałem mówiły mi, że wielu innym się podobam. A na co dzień dużo dziewczyn w szkole się uśmiecha do mnie, gdybym chciał, to miałbym wiele okazji do zabawy, ale to nie moje środowisko.

ta jasne przystojni, właśnie tacy "informatycy" zazwyczaj za wszelką cenę chcą się podczepić pod ekipę imprezująca i korzystać z życia, ale nie zawsze im wychodzi. Nie pisałem, że wszyscy, może na informatyce jest tak jak piszesz. :)

w zasadzie mój facet nie musi wyglądać jak model od Calvina Kleina (chociaż kilku takich sie mną chyba interesowało:D) chciałabym ,żeby mi się podobał ...i miał niebieskie oczka :(

Ale ciota!

"Roksssanka Ale ciota!" Nie wiem co się dzieje na tym świecie. Jak wszystkie dziewczyny takie są, dla których liczy się, żeby chłopak dużo wypił, sypał pseudo śmieszne teksty z youtube.com, ćpał, itd. A sportowcy, uczący się, myślący o karierze osobnicy "do gazu"... ;f

no a ty zamiast zwrócić uwagę na mnie wolisz laski co mówią o tobie 'ale ciota' ;) nigdy nie znajdziesz ...

Odwróciłem się, bo mam inny kolor oczu, heh. :D

... i dlatego, bo mam taki obraz wykreowany o dziewczynach, że takich jak ja żadna nie chce.Dlatego często jak widzę ładną i zadbaną dziewczynę, to zdaję sobie sprawę, że nie dla mnie, bo nie chodzę na imprezy, nie piję co 2. dzień, itp. Takie mam wyobrażenie, może zepsute...

to jaki masz kolor ? ;) może da sie podciągnąc pod niebieskie:D

Zielony. Nie mam zamiaru zmieniać ani podciągać. :D

A ja na studiach imprezowałam kiedy był na to czas i uczyłam się, nie było przypadkowych facetów... wiadomo do czego, a chlanie z umiarem, bez ćpania i fajek. Wszystko raczej zrównoważone, mogę więc powiedzieć, że na studiach uczyłam się i bawiłam. Poszukaj może ludzi podobnych do Ciebie, wyjdźcie gdzieś czasem, pośmiejcie się, pobawcie się ale nie łamcie swoich zasad, wartości... Da radę połączyć jedno z drugim tak aby się wzajemnie nie wykluczało:) Powodzenia:)

kwadrans pozniej..., a skąd jesteś jeśli mogę wiedzieć? :)

Ja trafilem na zalosnych ludzi na studiach. Zajmuje sie nauka, mam nadzieje, ze kiedys uda mi sie kogos fajnego poznac.

Same przeklinanie az tak mnie nie wnerwia, ale jesli nie jest to co 2 slowo :). Ja podobnie jak autor, nie jestem typem imprezowicza i nalogowca, szukam dziewczyny, ale na razie niestety sie nie udalo.

maćek a1 a ja bym chciała takiego chłopaka jak Ty :) tylko troszke za młody dla mnie jestes..:(

ołmajgad, dużo jest takich, ale ciężko spotkać. Pewnie z takimi wartościowymi wg mnie dziewczynami jest tak samo.

maćek a1 zebys wiedział , ze ciężko spotkac, coś o tym wiem :P