Ona wcale nie dzwoni

Trafiłeś na wyjątkowy egzemplarz chłopie. Na bazie swojego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że tafiła Ci się prawdziwa dama ( w pozytywnym znaczeniu). Dziewczynie bardzo zależy dlatego nie chce się narzucać i boi sie zrobic coś gwałtowniejszego żeby nie spieprzyc tej znajomości (a pamiętaj, że jak sam mówiłeś, to świeża znajomośc, więc jest bardzo ostrożna, bo nie wie na czym stoi). To Twoim zadaniem jest sprawić żeby poczuła się bezpiecznie, zaufała Ci i się otworzyła. Daj jej czas, bądż cierpiliwy i dawaj jej lekko do zrozumienia, że chcesz się z nią spotykać (delikatnie, jej pewnie nie zależy na tym, żebys robił z siebie idiote i sie poniżał nadskakując jej i wyłażąc niemal z lodówki), a zobaczysz jak z czasem się przełamie i zacznie byc śmielsza w inicjowaniu waszych randek :) A jak się już poczuje bezpiecznie i pewnie, to będziesz miał fajny związek :)

Spotyka się z tobą z braku laku. Pojawi się ktoś interesujący to juz jej więcej nie zobaczysz. Pytanie czy tobie taki układ odpowiada, rezerwowego.

Powiem Ci tyle, trafiłeś na dziewczynę, która robi identycznie jak ja, a niestety wiem jak źle to jest odbierane. Ja sama z siebie też nigdy nie wysyłam smsa jako pierwsza, niczego nie proponuję tylko czekam na inicjatywę ze strony chłopaka. Nie oznacza to, że nie jestem zaintersowana, wręcz przeciwnie, mogę byc bardzo zakochana ale nie daję nic po sobie poznac. Taki typ zachowania ma wiele przyczyn, ja się boję tego, że zostanę odebrana jako zbyt nachalna albo, że chłopak pomyśli, że jestem jakąś desperatką i na siłę szukam kontaktu. Sprawdzam, czy chłopakowi zależy, jeśli tak to sam będzie się do mnie odzywał, ale oczywiście zawsze mu odpisuję i chętnie się z nim spotykam. Kiedy już się przekonam, że mu rzeczywiście na mnie zależy wtedy inicjatywa zaczyna wychodzic także z mojej strony. Po prostu za dużo razy się sparzyłam, faceci bawią się w różne gierki, często urywają kontakt z niewiadomego powodu co jest dla kobiet bardzo bolesne, zatem na początku wolę zachowac pewnien dystans co może wyglądac jakbym nie szukała kontaktu, a wcale tak nie jest. Myślę, że ta dziewczyna jest trochę podobna do mnie. Mogę dac Ci jedną radę, daj jej trochę czasu, nadal proponuj jej spotkania, niech się przekona do Ciebie. Przede wszystkim musi Ci zaufac, że jesteś fajnym i porządnym kolesiem. Jeżeli minie już jakiś czas, a ona nie zmieni swojego podejścia powiedz jej delikatnie, żeby czasami przejmowała inicjatywę. Kiedy mi ktoś sugeruję właśnie większą inicjatywę wtedy i ja zaczynam proponowac różne spotkania itd. Zatem powodzenia, daj jej czas żeby się do Ciebie przekonała i Ci zaufała, może po prostu nie chce się sparzyc, będzie dobrze !

Pogadaj z nią. Spytaj się, czy nie byłoby jej miło czasem zadzwonić do Ciebie.