Za którym razem(po ilu cyklach) udało Wam się zajść w ciąże?

My staraliśmy się rok i 2 miesiące, dopiero jak przestałam o tym tak intensywnie myśleć wtedy się udało :) Życzę powodzenia :)

Ja takie mam prze miesiączką:) choć każda jest inna:)

ale tydzien przed okresem? i pierwszy raz mnie szyjka boli tzn to takie dziwne odczucie;/

Wiecie co dochodze do wniosku że własnie tak na prawde po co ta antykoncepcja jak tu człowiek działa i nic, tak jak mówisz jakby ,, szostkę ,, w totka trafić.Po co tyle kasy na gumki poszło skoro to tak wcale nie jest łatwo zajść:)Ale kto to wie:)

i to jest to co mnie tez nurtuje. myślę ze po stosunku trzeba brac pod uwagę co najmniej tydzien na to zeby uważać ze doszło do zapłodnienia. w diu spodziewanej @ zrób test. czekanie i niepewność wkurza. wiem ale inaczej sie nie da. ja mam obolałe piersi powiększone brodawki i senność. zachcianki pokarmowe przed każdą @. i tak o 5 lat.więc albo jesteś w ciąży albo przed @.trzeba czekać

teraz etap badan, leczenia hormonow niby jest dobrze ale nie udaje sie. :(

dlatego nie chce się wkręcać w objawy o one są niejednoznaczne, poza tym wystarczy jeden czynnik i jest zmiana. każda @ może nieść ze sobą inne "zapowiedzi".

Zaczynając poważnie starania Tez się nad tym zastanawialiśmy potem, po co przez tyle lat łykałam tabletki, potem stosowaliśmy prezesy jak w momencie kiedy decyzja o dziecku zapadła to klops. Ale pewnie gdybyśmy się nie zabezpieczali to byśmy wpadli hehe :) Tak to już wszystko jest jakoś dziwnie skonstruowane :) Na razie drugiego nie chcemy i oczywiście się zabezpieczamy bo daję 90 %, że byłaby wpada :D

wytrzymam jeszcze tydzien bo nie wariuje na tym punkcie tylko zastanawiaja mnie te objawy:P

Wiecie co to jest smutne, człowiek chce i nic. Widze ze na forum jest masa kobiet które chcą, non stop nowe wątki typu- starania, lipcówki itd. tam to dopiero co niektóre osoby sa zdesperowane(bez obrazy jak ktoś tu jest) Ale wydaje mi sie ze wsparcie swoja drogą, ale to może też zaszkodzić takie właśnie wzajemne nakręcanie się.

Udało nam się za pierwszym razem. Sami byliśmy w szoku, że to tak szybko tym bardziej, że w tamtym cyklu nie było zbyt dużo okazji do starania się... Może dlatego, że nie nastawialiśmy się na nic? Po prostu odstawiliśmy zabezpieczenia i stwierdziliśmy, że co ma być to będzie :)

Nam się w sumie udało za chyba 5. razem, ale bylo to tak, ze mialam pierw torbiel usuwana laparoskopowo w lipcu, potem do listopada jakos tak sie staralismy - dzisiaj wiem, ze to bylo bez sensu - za duzy stres, presja, ktora na sibie wywierałam, remont mieszkania - nie dziwie sie, ze sie nie udalo... po czym od listopada na 5 mcy dalismy sobie spokoj. Byly to miesiace zimowe i caly czas jak nie zapalenie pecherza, to zatok mnie meczylo i nie chcialam ryzykowac brania lekow na poczaku ciazy. w Styczniu kupilismy psa - marzenie meza. Zmienilismy tryb zycia - pies mysliwski, wiec duzo spacerow. Zaczelam inaczej gotowac - mniej tlusto, bardziej zdrowo, oliwa z oliwek, zero panierak do kotleta, patelnia grilowa itp, itd. Brałam także Elevit, ktory ma witaminki wspomagajace zajscie w ciaze - jak porownalam sklad z art. z neta o dziecie na poczecie... i w koncu zdecydowalismy sie jeszcze raz sprobowac... w kwietniu nie mialam juz takiego cisnienia, inne mysli - piesek, duzo ruchu... i co? udalo się za pierwszym podejsciem. Teraz czekamy na coreczke :)

poltora roku czyli dosc dlugo:( Moja kolezanka 8 miesiecy a z drugim ponad roczek.

to ten art z neta: http://dziecko.onet.pl/45391,4,4,dieta_na_poczecie,artykul.html a dla mezczyzn podobno dobry jest salfazin - nawet chyba taki watek na kafeterii byl :)

wątków o staraniach jest mnóstwo, cała kafeteria tym zasypana. Sama byłam na wątku poważnych staraczek o długim stażu. Na takim wątku tekst w stylu "staram się 2 miesiące i nic" wywołuje śmiech na sali, bo cóż to są 2 miesiące wobec roku, dwóch, 5 lat ? Kobiety mają inseminacje, robią in vitro,pary przechodzą naprawdę ciężkie chwile załamanie, depresję. Ale to nie znaczy, że trzeba się nakręcać, że "mnie też to spotka". Każdy przypadek jest indywidualny.

No właśnie i każda tak powinna myśleć:)

zgadzam się. mojej koleżanki ciocia nie mogła miec dzieci. jak skończyła 40 lat wpadka!

sie 5 lat.jestesmy ksiazkowo zdrowi!!!!zaszlam w ciaze po ciezkich przezyciach rodzinnych

za pierwszym:)

Mi sie udalo zajsc po 4 latach!! Juz nawet nie myslalam o ciazy tylko jak mi nie przyszedl okres myslalam, ze znow mam jakies problemy. A tu prosze mam teraz piekna coreczke:))

To fajnie tak

nie wiem co się dzieje ale dziwnie sie czuję. jakbym miała zaraz dostać@ a to dopiero 16dc. boli mnie cały dól brzucha i to od kilku dni. to na pewno nie owu... bo to już miałam... może to to? ale chyba za wczesnie...

No to faktycznie za wczesnie, może jednak owu

a ja to dopiero mam zagadkę, jestem tuż po okresie (8 dc) i czuję się dokładnie tak jak Ty, tzn. jakbym lada chwila miała dostać@... :)

za pierwszym:)

dziwne bo do tej pory nie czułam jak miała owu. poza tym juz miała śluz płodny a teraz tylko mleczny biały zbity...

podnoszę...

w 13 cyklu starań.. dość sporo to trwało :)

Córka, synek. Oboje w pierwszym miesiącu starań. Normalnie teraz strach sex uprawiać bo trzeciego nie planuję ;)

Synek w pierwszym.. teraz leci 2 cykl i zboaczymy czy teraz sie uda :)