dziecko mąż i ja

Nigdy nie było idealnie w naszym związku... No może na początku w koncu pobraliśmy się z miłóści. Potrafiliśmy sie dogadac i wybrnac razem z roznych sytuacji, dużo rozmawialismy gdy cos nie odpowiadalo szukalismy wspólnie rozwiazania. Z biegiem czasu coś zaczeló sie psuć kłocilismy sie coraz czesciej z byle powodu tłumaczylam to tym ze staralismy sie dlugo bo kilka lat o dziecko i nic z tego nie wychodzilo az w koncu udalo sie. Jednak kłotnie i wieczne pretesje nie mineły a co wiecej nasiliły sie. Już jakiś czas po slubie mąz przestał sie starac nigdy nie byl wylewny w okazywaniu uczuć i czułości ja lubie sie przytulać i być przutulaną z biegiem lat jest tak ze juz nie pamiętam kiedy całowaląm się z męzem seks jest bardzo rzadko, nie czuje ze mąz mnie pragnie że mu sie podobam. Jestem atrakcyjną kobietą dbam o siebie, o dziecko o dom i męza jednak nie znajduje przy nim szczęścia jak sprawić aby mąz mnie pragnoł abym byla dla niego ważna. Od momentu przyjscia na swiat naszego upragnionego dziecka mąz nie widzi swiata poza nim. Kocham nasze dziecko ale tez chce aby mąż widział również mnie i moje potrzeby.Poswiecił mi troche uwagi ciepla.Czasem nie mam juz sily walczyc o to wszystko bo trace nadzieje ze jego stosunek do mnie kiedykolwiek się zmieni. co mam zrobic ze swoim życiem?

czuje sie nie kochana kazda proba rozmowy na ten temat komczy sie klotnią. On nie widzi zadnego problemu. a mnie sie juz nie chce chcieć

jak sprawić aby mąz mnie pragnoł moze skoncz studia?

a co studia maja do mojego problemu

jak skonczysz to zrozumiesz

wielkie dzieki za dobra rade mogłam sie tego spodziewac w zasadzie to niepotrzebnie tu pisalam, wytykanie bledów to co mozesz mi tylko napisac... dzieki

moze sprobuj drugiego dziecka?

myślalam o drugim dziecku ale wiesz jak jest aby bylo dziecko potrzebny jest seks a mój mąż unika go. Mam swoją godność i nie chce płaszczyć sie przed nim aby mnie pocalował czy kochal sie ze mna. Swoim zachowaniem odpycha mnie od siebie

popros sasiada

naprawde zabawne