Ludzie jak jestescie w stanie stwierdzic na ulicy ile dana osoba ma wzrostu????

Jak czytalam te teksty ze "ktos ma 178 to nie jest wysoki" ale "ten ma 181 to juz jest wysoki" to sie zastanawiam z jakim laserowym miernikiem chodzicie po ulicach. Ja mam 162 i nigdy nie bylam w stanie stwierdzic ile taki a taki chlopak ma wzrostu, najwyzej z dokladnoscia do 4-5 cm. Przeciez to jest skrajnie ciezko (jesli nie nierealne) stwierdzic ile dana osoba ma wzrostu, nota bene czasami ci nizsi wygladaja na wyzszych a ci wyzsi na nizszych. Zeby stwierdzic czyjs wzrost trzeba by miec caly czas przy sobie jakis kij ze wzorcem albo tyczke z odmierzonymi centymetrami. Najbardziej smieszy mnie jak laska 155-158 cm pisze ze ona bierze tylko takich od 185 bo mniejsi ja nieinteresuja :D (???) No dobra ale jak ona sprawdza czy on ma tyle cm? Zaloze sie ze nie poznalaby roznicy czy ktos ma 180 czy 185

Tak na oko, to precyzyjnie nigdy nie da się powiedzieć. Ale mi to bez różnicy. Odbieram dobrze zarówno dziewczynę która ma 155, jak i 180 cm.

Ja potrafie okreslic wzrost miedzy 175-190 ponizej raczej ciezko dla mnie kazdy ponizej to 150, proste sama mam 180 wiec na tej podstwie da sie okreslic kto jest nizszy a kto wyzszy i ewentualny wzrost.

oj 180 i 185 to duza roznica dl mnie. Wogole faceci klamia co do zrostu dodajac sobie centymetrow mam kumplaktory kloci sie ze ma 176 czyli musil by byc 4 cm niszy ode mnie a ja widze czubek jeg glowy i na 100% nie ma 176 moja mama tyle m i jest od niego duzo wyzsza

zastanawialem. I zauwazylem ze chocbys mial 175 cm i powiesz z przekonaniem ze masz 180 cm to ludzie naprawde beda myslec ze tyle masz. Dla nich nie liczy sie ile masz takl naprawde tylko ile mowisz ze masz

no wlasnie o ile ktos uwierzy

jak to jest dziewczyna z 10 -15 cm nizsza to uwierzy. Uwierz mi :D

dziewczyny raczej sbie tak jak faceci nie dodaja wzrostu moze z 2-3 cm , ja osobiscie nie potrafie okreslic wzrostu osob nizszych