Zdrada nie spie nie jem zygam jak kot Pomocy!!!

No i stalo. Ale do konca myslalam ze jednak nie. i to w moje urodziny ;( bylismy ze soba 3 lata.po poprzednim zwiazku gdzie bylam zdradzana na kazdym kroku on powiedzial ze nigdy by mi tego nie zrobil nie bylby az takim draniem.KŁAMAŁ.Wyjechal do pracy 4 dni temu w moje urodziny. rano wyslal smsa z zyczeniami i od tamtej pory byla cisza jest 28 a on sie nie odzywa. z tego co sie dowiedzialam to chleje non stop no i za zarobione pieniadze zamowil sobie dziwke.nie wiem czy jak wytrzezwieje to dojdzie do niego co mi zrobil.wczoraj zadzwonil do niego znajomy ktory dal mi znac ze szef go wyrzucil z pracy za to chlanie i ma wracac powiedzial ze sie boi ode mnie odebrac bo nie wie co mi powiedziec i ze uklada dla mnie jakas historie w ktora jego zdaniem uwierze.to straszne...wracam do chwil ktore byly tak cudowne,piekne i niesamowite.nie moge tego przezyc ze mogl mi to zrobic tak bardzo go kocham ze wariuje nie spie nie jem zygam jak kot jak tylko sobie o tym pomysle.chcialabym o nim zapomniec.zostalam sama z dlugami ktorych nie dam rady splacic nie chce mi sie zyc Dlaczego dlaczego dlaczego!!!!!!!

no raczej się ciesz,że teraz a nie po 15 lat ten syf z niego wylazł:) idź gdzieś do znajomych,poflirtuj;) zarzuć fryzem i się bydlakiem nie przejmuj:) a jak zadzwoni to nawymyślaj tak żeby Ci ulżyło;) i żadnej drugiej szansy bo takie chuje się nie zmieniają pa pa

:D

ja też nienawidzę, mimo, że mnie nie zdradził...za to znęca się nade mną psychicznie...kiedyś wezmę nóż, a potem dostane dożywocie...

on tez byl w hotelu pracowniczym, nasz znajomy ktory go bardzo dobrze zna jest w szoku powiedzial ze gdyby nie woda to by tego nie zrobil ale to ze byl pijany go nie usprawiedliwia. najgorsze jest to ze nie moge o nim zapomniec wracam myslami do pieknych chwil to takie okropne cala sie trzese w srodku nie moge normalnie funkcjonowac.znajomy podpowiedzial ze jak bedzie dzwonil to zrobic tak jak on nie odbierac telefonu niech poczuje to samo bo on oprocz mnie nikogo nie ma zostal sam jak palec nochyba ze zostanie mu kolega z ktorym razem obracali te dziwki boze nie moge w to uwierzyc ;(((((((((((((((

na mnie maz poprzedni partner znecal sie psychicznie zdradzal mnie mowil ze wyskoczy przez okno zdradzal na moich oczach no strasznie bylo a bylam od niego uzalezniona w koncu pojawil sie on ale po 3 latach tez zdradzilno nie moge poprostu nie moge

LEMO- SKAD JESTES?Znajomy nick.

łatwo jest powiedzieć nie przejmuj sie, ale każda kobieta która doświadczyła zdrady i kochała nadal swojego partnera, to podejrzewam, że nie radziłaby idź sie zabaw i poflirtuj... zdrada boli, i kochana powiem Ci, że nie dawaj mu szansy, choćby nie wiem jak pięknie przepraszał i cokolwiek mówił, bo on zrobi to znów. A Ty jako kobieta wcześniej zdradzana powinnaś wiedzieć to z autopsji. Życze Ci żeby jak najkrócej bolało i żebyś podjęła właściwą decyzję :*

A jesteś pewna, że kolega mówi prawdę ? Może chce was skłócić ?

ja sie w koncu dodzwonilam do niego byl kompletnie pijany ze ledwo mowil a dziwki slyszalam niestety :( jestem z Wrocławia

przeczytałam Twoją wypowiedź na innym topiku i tam napisałaś, że on od jakiegoś czasu był dziwny, nie było między Wami seksu. Nie pomyślałaś, ze ta niby akcja z pijaństwem i dziwką to gra, żebyś Ty z nim zerwała bo on nie miał odwagi a ma kogoś? Pomyśl, jest na wyjeździe, jak to się stało, że dowiedziałaś się o zdradzie? Faceci zazwyczaj nie wsypują kumpli.

druga sprawa tragiczna on jest starszy odemnie 25 lat starszy

tak napisalam wczesniej bo nie wiedzialam co jest grane a teraz juz wszystko wiem boli

tez o tym myslalam pewnie duzo myslalam. ale to nie kumpel go wydal sama sie dodzwonilam i slyszalam

ale on teraz wraca i chce mi wymyslic historie tylko sie boi odezwac bo nie wiem co mi wkrecic

co słyszałaś? psiki dziewczyn czy jęki? nie nakręcasz się? słyszałaś, czy Twój do kumpla się przyznał, że Cię zdradził? już nie kumam.

slyszalam te dziwki gadaly cos tam darly sie byly pijane. nie nakrecam sie napewno. tylko tego mu nie udowodnie co z tego ze mu powiem ze slyszalam jak on i tak sie wyprze wszystkiego powie tylko ze zapil i nie wiedzial jak mi to powiedziec.

skoro jesteś pewna i wiesz, że on będzie kombinować to odetnij się od niego już teraz. Jeśli możesz, masz siłę to nie odbieraj jego tel., albo nawet nr zmień. Urwij kontakt.

chcialabym tak zrobic najgorsze jest to ze ja go bardzo kocham nie moge tego przezyc tak bardzo mu zaufalam uwierzylam. brakuje mi jego przytulania nie moge poprostu uwierzyc ze mi to zrobil. wszyscy znajomi mowia ze to do niego niepodobne ze to napewno przez alkohol to straszne to okropne nie wiem jak sobie poradzic ;(

mielismy plany na przyszlosc zostaly kredyty nie splacone. planowalismy swieta to tamto nie moge poprostu nie moge nie umiem bez niego zyc ;(

przez te 3 lata kiedy z nim bylam urwalam kontakt ze znajomymi nawet nie mam sie do kogo odezwac i siedze w tym domu i dostaje depresji. no tak po poprzednim zwiazku powinnam sie jakos uodpornic ale po raz 2 dalam sie rozkochac przyzwyczaic uzaleznic.nie wiem co zrobie kiedy przede mna stanie chyba wolalabym zeby sie juz nigdy nie pokazal bola mnie wnetrznosci

najpierw piszesz: "wszyscy znajomi mowia ze to do niego niepodobne ze to napewno przez alkohol" a za chwilę: "przez te 3 lata kiedy z nim bylam urwalam kontakt ze znajomymi nawet nie mam sie do kogo odezwac i siedze w tym domu i dostaje depresji" tak samo wcześniej,że nie odbierał telefonu,a za dwie minuty,że jednak odebrał prowo?

bo to wszystko jest zakrecone. nie mam kontaktu e swoimi znajomymi. jego znajomi ktorzy go dobrze znaja jego minusy i plusy mowia ze sie wszystkiego spodziewali ale ze zrobi cos takiego to nigdy w zyciu

nie odbieral tel ode mnie zadzwonilam z innego nr odebral koles ktory byl w hotelu powiedzial ze spi. ale powiedzialam ze to bardzo wazne i dal mu telefon

czy ten znajomy po rozmowie z Twoim facetem powtórzył Ci całą rozmowę i dlatego wiesz, że Twój chce Ci jakąś bajkę wkręcić? Mam wrażenie, że coś sobie wkręcasz. Czy ten Twój próbował się do Ciebie dodzwonić? cokolwiek?

a nie z inną.

tak po rozmowie z nim zadzwonil do mnie i mi powiedzial a on ode mnie nie odbieral i do mnie nie dzwoni od 25 nic echo. ale co ja sobie wkrecam??

nie spal sam napewno bo sie darly te dziwki a na imie miala kotus bo tak do niej powiedzial jak trzymal telefon pewnie nawet nie pamietal ze dzwonilam koledzy go uswiadomili on by sie nie bal do mnie zadzwonic jakby chlal a dziwka to juz gorsza sprawa. znajomy przed chcwila do mnie dzwonil powiedzial ze zaraz do niego zadzwoni i sie dowie co tam

Boze nie moge tego przezyc ;(