smobójstwo to dla mnie najlepsze wyjście...

Nie radzę sobie ze sobą,ze swoją psychiką.Gdybym miała to wszystko wymienić,co się ze ,mną dzieje,pisałabym całą noc. Całe życie mazyłam o dziecku,nie mogłam długo zajść,2 razy poroniłam.W końcu sie udało,mam roczną córkę.We mnie chyba siedzi diabeł i każe mi tak myśleć.Np.jak nie umie wrzucić zabawki do pojemnika to myślę ,,Boże jakie to tępe, zero inteligencji''.Jezu ja niewiem czemu mam takie myśli,niewiem skąd to się bierze.Jak jest głodna przychodzi myśl,,a czemu ja mam jej robićto żarcie? jakim prawem mam jej poświęcać swój wolny czas? pasożyt jeden,przez nią nie mogę robić tego co chcę''.Na męża patrzeć nie mogę,jak chciał zmienić auto patrzyłam na niego z pogardą,myślałam,,idiota,kupuje auto za 4000,wieśniaku nie stać cię na nic lepszego''. to się coraz bardziej nasila,cały czas mam myśli samobójcze,nie mogę sobie z tym wszystkim poradzić.Córka był dziś długo marudna,to już miałam jej przylać,ale się powstrzymałam,ale ścisnęłamją mocno za nogę.niewiem skąd ta agresja,ta nienawiść.

hormony..kobieto idz do lekarza i sie lecz:-)

A kogo to obchodzi?

idz do psychologa,masz corkeeza,masz dla kogo zyc...

Czy ja wiem czy psycholog pomoże? Pogada, pogada i pewnie nic nie pomoże... te psychologi to podobno straszne głupie są...

Niedziel,nie byles ani razu,wiec twoja ocena jest bardzo subiektywna...

Nie byłem, masz rację, bo i po co? Czy to coś da? On se pogada te swoje głupoty a i tak człowiek zrobi to co uważa za słuszne. Właściwie to co oni tam gadają to se można samemu na to wpaść. Jak już to do psychiatry lepiej się wybrać, takie moje zdanie, przynajmniej jakieś psychotropy się dostanie a nie samo pieprzenie bez sensu.

Nie rob glupstw.Jak najszybciej idz do lekarza, nawet rodzinnego.

Szukaj kochana pomocy!!!!!!!!!!!!!! Mocno Cię przytulam

Ten pierwszy post to jakis żart? Mam nadzieję, że tak.

tylko musisz psychiatrę spytać o proszki które sprawią że pokochasz męża i cókę - mam gdzieś nazwę tego leku na końcu języka

Nie zabijaj sie tam! Sluchaj Twoj problem DA sie rozwiazac wiem co musisz czuc jezeli chcesz pomoc otrzymac tak jak i ja otrzymalem To lap Rozaniec w lapki i sie modl potem lec do spowiedzi i Komuni Swietej! KAMIEN CI SPADNIE Z SERCA to co pisze to nie zadna sciema czy mocherowe gadanie to Prawda KTORA JEST UKRYTA ZAUFAJ JEZUSOWI a Twoje zycie zmieni sie nie do poznania to sie tyczy KAZDEGO kto to czyta! Zapros Jezusa do swego zycia prostymi slowami z SERCA

zacznij sie modlić

Jestes opetana. Wskazane natychmiasowe oczyszczenie. Podaj swoj mail, wskaze skuteczna rade!

wiesz co..sytuacja Cie przerasta, byc moze sie przeliczylas z silami. Jest darmowy chyba tel zaufania 89 19 288, sprawdz jeszcze w google czy dobrze podalam. Moze pogadaj, poradz sie. Sa tez inne numery

miałam identycznie....uciekłam z domu od męża i dziecka,wpadłam w złe towarzystwo....rodzina mnie szukała,ojciec zaprowadził do psychiatry,dostałam leki antydepresyjne.Miałam depresję

ktoś się może z tego będzie smiał,ale babcia się modliła za mnie dużo,żebym wróciła do domu.JA wróciłam,poszłam do spowiedzi....Może masz dosyć siedzenia w domu z dzieckiem?U mnie to było przyczyną,do tego nie mogłam znaleźć pracy,same porażki.A wokoło koleżanki robiące karierę,stać je było na szałowe ciuchy,kosmetyki,ja chodziłam w rzeczach z lumpeksu i stać mnie było na krem za 2zł.Płakałam często że mam zdrowe ręce a nikt mnie nie chc e zatrudnić,że w czym ja gorsza jestem,mąż mnie nie rozumiał,śmiał się

wiemtoznamico --a teraz masz juz prace? co bylo dalej?

"nie mam już sił"powinnaś pójść do psychiatry,mysli samobójcze mogą być objawem choroby.Ja przeszłam depresję i cieszę sie że żyję jednak,chociaż czasem jest mi bardzo ciężko i wracają do mnie te mysli

sluchaj, poza tym Ty za duzo wymgaasz od tak malutkiego dziecka. Wymagac to mozna cos od poltoraroczniaka, a nie takiej malej. Dopiero jak zacznie mowic to bedzie ze tak powiem bardziej interaktywne a teraz to ono jest malutkie. Poza tym jak bedziesz tak myslec i ja zle traktowac to sobie tego nei wybaczysz potem :( Teraz sie ksztaltuje styl przywiazania u dziecka, wiec odpowiadaj na jej potrzeby i badz cierpliwa:) Ona Ci to wynagrodzi, zobaczysz:) Bo ona Cie kocha i potrzebuje :):)

Duchy bladzace opanowaly Cie. Oferuje skuteczna pomoc. Musisz byc z nich oczyszczona. To nie zarty! Juz wielu ludziom oferowalem pomoc i z tego korzystali. Sa radosni z humorem i zadowoleniem z zycia. Podaj swoj e-mail.

egzorcysta ci pomoże!

Egzorcysta pomaga tylko wtedy gdy opetanie jest przez szatana, w innych przypadkach jest bez skutku. Moj kolega odprowadza duchy bladzace do swiatla. On nie jest egzorcysta tylko mizumistyczny uzrawiacz. Musisz byc jaknajszybciej oczyszczona z tych pasozytow astralnych. podaj e-mail.

Dziękuję za wypowiedzi. Zwierzyłam się z tego problemu tylko babci,ale nie powiedziałam jej wszystkiego,tylko tak ogólnie,że sobie nie radzę.Babcia powiedziała,że to dlatego,że nie chodzę do kościoła,że się nie modlę.Już niewiem kto mi jest potrzebny.Bóg czy psychiatra...

Psychiatra Ci jeszcze wmowi chorobe!

modlitwy,zacznij chodzic do kościoła,jeśli to ci nie pomoże to idz o lekarza

Potrzebujesz dobrego przyjaciela ktory Cie przytuli i powie kocham Cie.

nicka Fiutek ????

Każda religia to karma dla nieszczęśliwej duszy, jeśli pomaga pozwól się wyleczyć. Później podążaj własną ścieżką nawet tą najbardziej mroczną i nieprzebytą. To tylko życie pełne niespodzianek - nie przeżyjesz nie dowiesz się co dalej to jak książka - wystarczy pewna doza ciekawości...dnia następnego