Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość księgareczkaaaaaa

Prywatna PŁATNA wypożyczalnia książek

Polecane posty

Gość księgareczkaaaaaa

Prowadzę księgarnię, antykwariat - bardzo duże powierzchnie. Zostało jeszcze trochę miejsca i postanowiłam zrobić coś takiego jak "płatna wypożyczalnia książek". Były głównie same nowości, hity wydawnicze oraz inne. Myslicie, że byliby chętni na wypożyczenie hitu książkowego, który kosztuje np. 35 zł, na tydzień za 5-8 zł, a starsze książki, klasyka za 1-5 zł. Byłby tez abonament 30 zł i wypozyczenie byłoby na miesiąc (7 książek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfsfsss
nie. po co skoro jest wypozyczalnia/biobioteka gdzie za darmo sie wypozycza? a za 35 zł to juz w empiku ksiazke moge sobie kupic. bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w bibliotekach rzadko
są nowości, trzeba się czasami zapisywać na ciekawsze książki. Zależy w jakiej okolicy to by miało działać, ile tych książek i jakie byś tam miała. Poza tym jednak książka to nie płyta z filmem - dwie osoby przeczytają i już ci jej nikt za kasę nie wypożyczy, bo będzie zniszczona. Będzie wolał kupić nową, albo wziąć z biblioteki za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księgareczkaaaaaa
Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. :( Abonament 30 zł za parę książek. Nowości ciężko uświadczyć w bibliotece, które mają 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnie i czereśnie
W mojej bibliotece są nowości, wiec na pewno nie skorzystałabym z płatnej wyporzyczalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnie i czereśnie
*wypożyczalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfsfsss
wiesz co za abonament 30 zł i za wypozyczenie za kazdym razem 35 zł to daj spokoj. ostatnio kupiłam gildie za 40 zł a to jets nówka sztuka i mam ja na własnosc a u cioebie za 35 zł nie. bez sensu. nie wybrałambym sie do takiej wypozyczalni ale moze tacy sie znajda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księgareczkaaaaaa
Nie rozumiesz, że 35 zł, to abonament na ileś tam tytułów, a nie JEDEN czyli nie jednak książka za 35 zł. Wypozyczenie jednej, to jak napisałam 5-8 zł nowość, a 1-5 starszy tytuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księgareczkaaaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitaaa32
5 - 8 zł. za wypożyczenie książki na tydzień? Moim zdaniem kwestia już nie tyle ceny ale czasu, bo są jeszcze czytające osoby pracujące, które na czytanie pozwalają sobie z reguły wieczorem tuż przed snem i powiedzmy, jeśli taka osoba wypożyczy książkę, która ma 500, 600 czy 800 stron, nigdy nie wyrobi się z czytaniem w tydzień, a płacenie za każdym razem 5 czy 8 zł... hmmm... no dla mnie byłby to bezsens. Przynajmniej czas wydłużyć do 2 tygodni, w takim czasie można się zmieścić z czytaniem, pracując jednocześnie, zajmując się domem i np. dziećmi. Ja na szczźście książki kupuje i nie mam stresu z wypożyczaniem i oddawaniem na czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitaaa32
miało być "na szczęście" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bernadetta Trzos
kurwa, mam czytac z zegarkiem na reku albo placic za cos, cvo moge sobie kupic i bez pospiechu czytac kiedy chce ?? Pojebana babo jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż zastanów się jak to
ci się opłaci - jeśli kupisz nową książkę za 30 zł, wypożyczysz ją na tydzień za 8 zł to już następny klient musi czekać tydzień, żeby ją przeczytać, a następny jeszcze dwa tygodnie. W ogóle to sądzę, że sam pomysł ma przyszłość, ale zainwestowałabym raczej w takie książki, których nie ma w zwykłych publicznych bibliotekach (np. obcojęzyczne - niekiedy są, ale na niektórych osiedlach nie ma gdzie pożyczyć książki po angielsku) lub podręczniki szkolne (musisz orientować się w potrzebach, często matki nie mają pieniędzy na zakup podręczników i jeśli wypożyczenie ich na rok u Ciebie byłoby tańsze to na pewno by się skusiły) itp. Weź również pod uwagę koszt ewidencji i monitowania. Musisz mieć wiedzę na temat, co zrobić jeśli czytelnik się wypnie i ksiązki nie odda. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×