Mama trojaczków i córci jest oszustką nie pomagajcie jej

dzwoniłam na pocztę Łobżenica i po kilku rozmowach z listonoszem dowiedziałam się, że listonosz zaniósł paczkę na ten adres lecz jakiś pan powiedział, że nikt taki tam nie mieszka. W tym czasie na pocztę przyszła kobieta która właśnie przedstawiła się tym nazwiskiem twierdząc że na ten niby jej adres ma przyjść jej paczka i chciała ją odebrać osobiście z placówki. Niestety listonosz już był w drodze i odnotował iż pod tym adresem nie mieszka taka osoba. Jak mi ktoś nie wierzy to podaję nr tel na pocztę 672860142. Nie dajcie się nabrać na tą oszustkę!!

to nie jest oszustka .

MADZIANKA123, najlepiej to sama tam pojedz i spraw jej manto. :D Daj jzu spokoj kobieto. Nie wysylaj jej wiecej zadnych ciuchow i spokoj.

madzianka kilka dziewczat stad wyslalo jej paczke, miedzy innymi 'slynne czarne nicki' i one wczoraj potwierdzily prawdomownosc mamy trojaczkow. Wiec Madzianko przestan grac na ta sama nute, uzyj szarych komorek (jakies chyba masz prawda? chociaz zaczynam watpic).

teraz wysłała mi e-maile i jakoś twierdzi, ze nic od nikogo nie dostała. jak mi nie wierzycie to zadzwońcie na pocztę, przecież tam was nie okłamią.

temat się robi nudny

jordan BRAWO! madzianka masz spowrotem ciuchy to sie zamknij,stul dupe i nikomu juz nie pomagaj :o filozofia mi wielka.ciesz sie ze cie babka nie podala gdzies bo jakbyu nie bylo zlamalas prawo :o ty,a moze do prokuratury ją podaj :D:D:D:D:D

Nudny to mało powiedziane. Dziewczyna robi aferę za 26 zł, było się dwa razy zastanowić czy wysyłać paczkę, nie miałabyś wtedy pretensji do nikogo.

cały dzień drążony jest ten temat, autorko odpuść wreszcie!

a propo - jaki naród nasz dalej NAIWNY - kto tam normalny wysyła obcej kobiecie paczki - weźcie dziewczyny bądźcie sobie eleganckie - przeciez to ściema.

taaa jest oszustką która zamiast zwinać ciuchy i sprzedać, pozwoliła by paczka wróciła. bardzo logiczne!!!! oszustka ze hoho, i jaka naciągara!!!!

Ja tez wysłałam mi juz nie były potrzebe a innym sprawiłam radosc Skonczce ta historie.

Ale przecież ona się nie czepia o 26 zł! Przynajmniej ja nie zauważyłam, żeby specjalnie rozpaczała nad kosztami, za to widzę z jej strony próbę ostrzeżenia przed pochopnym wysyłaniem paczek do każdego, kto napisze na forum.

ale o jakich danych wy mówicie? jedynie co się zgadza to adres bo takiej osoby o imieniu i nazwisku tam nie było. mamuśka jest zwykłą oszustką i tyle ale za to niezwykle chytrą i przebiegłą, podała nie swoje nazwisko i imię aby w razie wydania się jej oszustwa nikt nie miał sposobu wyegzekwować od niej jakąś karę. niestety nie przewidziała jednego - ze w takim wypadku gdy odbiorca nie istnieje paczka od razu jest zwracana do nadawcy bo oszustka pewnie sadziła że pójdzie po kilku dniach na poczte i odbierze przesyłkę. nie wyszło!

Przecież każdy tutaj żebrający jest oszustem. Autorka ma rację, a wy z góry na dół wieszacie na niej psy :o Poje.bane lampuciary jakby od was ktoś coś wyłudził to skargi od razu by tu były :o

jak to mówią, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

zia

podaj mi dane to sprawdze

e tam ja juz na takie tematy o prosbe nie wchodze ,a juz na kafe omijam z daleka;)

Madzianka a Ty masz nauczke na przyszlosc,jeszcze w nagrode za to, ze chcialas pomoc zostajesz zjechana od gory do dolu:D

a ja uwazam ze : sprzedac rzeczy po dziecku nie ma czasu na wystawianie i bawienie sie w allegro. idt. A wyrzucic nie mam sumienia. Jak komus potrzebne chetnie oddaje i tyle i dobrze mi z tym A że mam fundusze to moge.

Madzianka na miejscu tej dziewczyny oskarżyłabym Cię o zniesławienie podawanie czyiś danych na publicznym forum jest karalne.

madzianka w tej chwili powinna własnie oskarżyć tamtą oszustkę o próbę wyłudzenia dóbr materialnych, już samo to że podała fałszywe dane ją udupi na miejscu.

Czyli najlepiej będzie jak obie odpuszczą.

najlepiej bedzie jak obie sie oskarza:Dno cyrk i komedia normalnie:D

bo to że podała fałszywe dane - to jest fakt i są na to dowody, mail, zwrot paczki i świadek który stwierdził, że nikt taki tam nie mieszka. a jak dojdzie do tego zupełnie inna sytuacja tej kobiety bo nagle się okaże że trojaczków żadnych nie ma to będzie jeszcze gorzej. a wierzcie że dziś przestępstwa internetowe są tak samo ścigane jak te z życia która nas otacza. z jakichś niezrozumiałych powodów podała się za kogoś kim nie jest tak że nawet ten znających wszystkich listonosz z jakiegoś zadupia nie wiedział kto to jest ani nawet prawdopodobnie sąsiad bo nawet nikogo o tym imieniu nie znał kto mieszka koło niego. a to już jest niepokojace i zastanawiajace.

ghyhry - masz rację, Madzianka - popieram, bardzo dobrze że ostrzegasz przed wysyłaniem paczek, zazwyczaj pomagają te osoby które same za dużo nie mają, jestem pewna że jakby ktoś wiedział że te rzeczy potem np na allegro się znajdą by pomagał tej osobie

KURDE CO ZA BZDURY! no nie udzielam sie od wczoraj ale dluzej spokojnie sie tego nie da poprostu czytac! ludzie a jaki macie dowód na to ze ta osoba nie istnieje????????? przeciez to ze paczka wrócila to mozna wytlumaczyc na 1000000000sposobów! bo co,ze nie ma konta na nk???? no nie ma i co z tego??? moja siostrqa tez nie ma i co??? bo nie chce wam przyslac zdjecia usg?? ja tez nic bym tu nie przyslala :o podala wam adres i juz wylądowal na forum :o ale wy jestescie denne.uczepilyscie sie tego ze ona nie istnieje a nie macie zadnych dowodów :o

PIERWSZE LEPSZE FORUM I TYLE PRZYPADKÓW ZANIEDBANIA ZE STRONY POCZTY,a wy sie czepiacie tej laski jak rzep psiego ogona :o madzianka wez cos na uspokojenie :o 1.Ooo, akurat raz dokładnie tak miałem - paczka wróciła do nadawcy a awizo znalazło w skrzynce się jakiś tydzień po powtórnym jej wysłaniu przez sprzedającego (Allegro :)). Ale to akurat mógł być efekt tego, że listonosz, który przez długie lata roznosił korespondencję w mojej okolicy poszedł na emeryturę i w "okresie przejściowym" różne dziwne rzeczy się zdarzały. Teraz jest już lepiej, chociaż pocztę roznosi jakiś głupek, od którego przy każdej paczce słyszę jakieś "yntelygentne" komentarze :|. 2.To chyba jakaś plaga leniwych listonoszy ;). Ja ostatnio miałem tak - po dziesięciu dniach od momentu wpłacenie pieniędzy napisałem do sprzedającego, ten wysłał mi fotkę dowodu nadania (wysłał paczkę dwa dni po wpłacie - "po drodze" była niedziela). Parę dni później znalazłem awizo wypisane wstecz (z datą dwa dni późniejszą w stosunku do daty wysłania paczki), a na paczce było napisane, że była dwa razy awizowana. 3.Daje sobie głowę uciąc że nie przyjdzie u mnie taka sytuacja zdarzyła się już 2 razy i paczka wróciła do nadawcy ;/.;/ 4.Listonosz nie zostawił awiza i paczka wróciła do nadawcy. Laska napisała do mnie z pretensjami,a ja o niczym nie wiedziałam :( No więc napisałam jej żeby zwróciła mi pieniądze,zgodziła się i napisała że przelała tamtą sumę. Przelewu oczywiście nie dostałam a wczoraj napisała mi,że ona zrobiła przelew i mam spierd**ać.. 5.Miałam dokładnie taką samą sytuację... Dziewczyna wysłała paczkę, po jakimś czasie zaczęłam się codziennie dopytywać, co z przesyłką, bo nic nie dostałam. Dziewczyna się chyba zniecierpliwiła moimi ciągłymi pytaniami, bo wysłała mi potwierdzenie nadania. Wszystko się zgadzało. Ja codziennie zaglądałam do skrzynki, wypytywałam siostry, czy nic listonosz nie przyniósł do domu, ale niczego nie było. Ani przesyłki, ani awizo... Po około miesiącu dziewczyna napisała do mnie, że paczka do niej wróciła... Ewidentna wina poczty, albo listonosza-lenia, któremu się nie chciało awizo wypisać... A koszty przesyłki potrójne, bo za wysłanie, za zwrot i za wysłanie ponowne... :(

to bardzo proste. pomyślcie troche... babka wie, ze gdzieś tam stoi stary opuszczony dom, w którym nikt nie mieszka. to może być dom po kimś zmarłym z jej rodziny albo znajomych. podała adres tego domu, dopisując swoje lub fikcyjne nazwisko. co tym zyskuje? ano to, że nie podała SWOJEGO PRAWDZIWEGO ADRESU. wie, że to tam trafi listonosz z paczką, nikogo nie zastanie, ludzie mu powiedzą że to pustostan, a awizo zostawi. autorka jedzie tam - bierze awizo - i idzie na pocztę, mając nadzieję, że uwierzą jej na słowo, że to ona. ewentualnie poda sie za kogos z rodziny, paczke wezmie i tyle. tym razem jej się nie udało. ale wcześniej może tak, i to stary sposob. przypominam: - w ten sposob nie podaje swojego rzeczywistego adresu, nie ryzykuje nalotu na swoj dom - paczke de facto otrzyma, bo pojdzie z awizo na poczte i przedstawi sie jako wlascicielka. kto by jej nie uwierzyl? w koncu ma awizo! - to wies. pewnie czesto wierzą na słowo, wiec i nawet awizo moze niepotrzebne- wystarczy, ze z pamieci poda adres, ktory widnieje na paczce jako adresat. mówi "to dla mnie, ale tam juz nie mieszkam", ewentualnie "to dla cioci, ale wyjechala, odbiore i jej przechowam". itd. proste, choc niezle obmyślone, żeby zachować swoje dane w tajemnicy, a paczke mimo to otrzymac:)