siedzę sama w domu i piję...

505 masz rację , każdy kto pije sam ma problem

Hmmm. Nie masz chyba prawdziwych kłopotów 505, ja bym chciała mieć Twoje.

i po raz setny pojawia sie pytanie na h******j to wszystko???

Ch*j:)))

trzymaj sie..., klopot jest kłopot nie dyskutuje sie o jego "prawdziwości" bądź "nieprawdziwośi"

trzymaj sie wiem jestem po filologii polskiej ;-))

każdy ma problemy na swoją miarę. i taka jest prawda. każdy ma inny światopogląd i szanujmy to

Też zaczęłam filologię, ale to rzuciłam, strasznie nudno było, ale na ortografy jestem cieta, wybacz.....

http://www.glitery.pl/polecam,LoOoLitax3 jaq nie masz co robić to wejdź tu :D

505 oszywiście ;-))

http://www.glitery.pl/polecam,LoOoLitax3 jak nie masz co robić to wejdź tu :D

505- szanuję jak najbardziej, chcę tylko powiedzieć, że ludzie mają naprawdę problemy, a że Ty jesteś bi to chyba fajnie???

nie chodzi o to czy jestem bi czy nie jestem. chodzi o to, że czuję coś do dwóch osób naraz i nie wiem co z tym zrobić.

do trzymaj się, jeżeli zaczęłaś, to chyba chciałaś ale NUDNO??? o masakra gdzie Ty studiowałaś???!!!

Powiem wam coś. Myślałam, że spotkało mnie w życiu dużo krzywdy i nieszczęść, ale kiedyś spotkałam moją znajomą... urodziło się jej dziecko, zdrowe i silne i nagle choroba: autyzm, wodogłowie i w następstwie operacje i utrata wzroku malucha 2 mce... chylę czoła tej matce za jej siłę i wiarę.

do trzymaj się , i co z tego??? byłam świadkiem jak matka żegna swoje maleństwo przez błąd lekarza, takie jest życie

Tak było nudnooooo!!!!!! Flaki z olejem. Mam inne wykształcenie. Chciałam być polonistką i cieszę się, że nie jaestem:))))

trafilaś widac na złą uczelnię

Utracić a patrzeć codziennie i walczyć z chorobami to dwie różne rzeczy. Ból po utracie kiedyś osłabnie, a to dzieciątko nie mówi, nie chodzi, nie słyszy, ledwo siedzi samo. Serce mi pęka po prostu. I moje problemy wtedy są śmieszne i takie mało ważne....

*jestem

rozumiem o czym mówisz ale to nie jest takie proste

nie wierzę ,ze tak nisko upadłam właśnie oglądam Sekretny Dziennik Call Girl chyba ze dużo wypiłam.

Jak mam dół totalny, myślę o tym dziecku, bo to jest naprawdę sytuacja bez wyjścia. A ja mogę zrobić coś ze swoim życiem, tylko nie chce mi się i piję sobie a rano wszystko będzie po staremu...

Jeju, ale przynudzam:(((

a co chcesz zrobić/

nie przynudzasz

to ja też się przyłączę. Winko sama popijam, mąż w pracy daleeeko i dłuuugo jeszcze zanim przyjedzie, psa ani dzieci też nie mam ;)

I dlaczego sama ???

Dużo bym chciała zmienić w swoim życiu, ale jestem wygodna i ot problem!

Ja też piję, bo mam doła i jestem zła