Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znowu....

siedzę sama w domu i piję...

Polecane posty

ja chyba winko zakupię. Ewentualnie w sobotę bo nie wiem kiedy będę miała korepetycje a muszę być fit ( bo na jednym kieliszku się raczej nie skończy ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowych, pogodnych Świąt Malinowa:) spokoju, miłości i zrozumienia i oczywiście super prezentów! Odezwij się kiedyś, pa pa🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Vivi, dziękuję za życzenia i przepraszam,że nie odpisałam ale miałam taki rozgardiasz przed wigilią a potem wyjechałam i nie miałam dostępu do komputera :) Jak minęły święta?? Mikołaj bogaty był?? ;) U mnie było generalnie ok choć słabo było czuć w tym roku święta może dlatego,że przypadały w weekend. A mężu jeszcze jest czy już w trasie? 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje święta były takie rodzinne, że aż nudne, ale generalnie ok. Mąż był i już wyjechał a ja teraz na urlopie krótkim:) Trzymaj się🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie już Cię nie ma co . Ja ostatnio na nic nie mam ochoty. Stary wyjechał w poniedzialek, zbiera mi się na okres czyli baaardzo duże prawdopodobieństwo że w ciąży znów nie jestem, koleżanka właśnie urodziła, druga zaszła po nie całym miesiącu i ogólnie wk.urwa mam 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, to przytrzymaj mężula w domku na dłużej. Taki los żon kierowców. Mój mnie wkurwił i kazałam mu się wyprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dół dół, popijam winiucho i się wkórwi.am. Poza ciążą nie mogę jednak raczej narzekać ;) A co u Ciebie?? :) jak Sylewster??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic takiego nie zrobił, oprócz tego, że leń śmierdzący dom traktuje jak hotel a ja służąca jestem wrrrrrr... ta, wyprowadzi się, akurat. Stwierdził, że jesteśmy dla siebie stworzeni i pojechał. Sylwester w domu, sama byłam i pić nie mogę, mam jakąś bakterię podobno i antybiotyk:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie załamuj się, sama pisałaś, że będziecie dalej próbować, jak nie pójdzie. Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też spokojnie sylwestra spędziliśmy na domówce u znajomych. Mój też mnie czasem wkurza bo jak przyjeżdża to tak bałagani że szok!! Ty ostatnio też byłaś chora jakoś pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ,że ludzie próbują czasem i pięć lat ale ja po 1 mam starszego męża a po drugie u mnie jest spory deficyt cierpliwości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaniedbałam zdrowie i mam problem, ale to przejściowe. Martyneczka, a co złego w samotnym piciu? Malinowa i ja to już nawet wprawę mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×