Mały problem z moim chłopakiem . . .

od razu mówię,że razem z moim chłopakiem mamy po 16 lat...i nie chcę aby ktoś się wywyższał,że jestemy jeszcze gówniarzami,że to jest wszytsko śmieszne,że nie mam poważniejszych problemów czy coś podobnego... Problem polega na tym,że mój chłopak jak na swój wiek, za duzo pije...Nie chcę mu zabronić pić,bo już obiecał mi,że nie będzie palił i nie pali...wczoraj sie dowiedziałam,że chce sobie z kolegami kupic denaturat do picia...prosiłam go żeby tego świństwa nie pił...niby powiedział,że sie nie napije,ale nie bardzo mu wierze...pić napewno będzie pił,a on jak zacznie pić,to pije dotąd aż już sam nie może..co mam robić? bardzo mi na nim zależy i nie chcę żeby sie czymś takim zatruwał...

Powinnaś od niego odejść i powiedzieć że jak zmądrzeje to wtedy porozmawiacie. Przekonasz się czy faktycznie mu na Tobie zależy. Narazie są ważniejsi dla niego koledzy. Wiem coś o tym bo miałam tak samo, mój chłopak pił więc go zostawiłam i nie żałuję tego do dziś bo on do dziś woli pić. Widocznie nie zależało mu na mnie.

uciekaj póki czas to degenerat

sluchaj. alkohol to bardzo powazny problem. Ty mu nie pomozesz,. on musi sam chciec NIE PIC. jestes taka mlodziutka...naprawde, nie zaslugujesz na to, zeby zajmowac sie w wieku 16 lat pijanstwem Twojego chlopaka:/ ciekawe czemu On Cie tak nie kocha, zeby dla Ciebie nie pic denaturatu?:/ nie zastanwiaCie to? dla Ciebie nic nie poswieci? ja na Twoim miejscu bym wiala od takiego idioty, ktory pije takie swinstwa. No wiem tez, co to znaczy kochac mimo wszystko i ciezko jest odejsc....

młodociany debil

hmmm..ogólnie to nie jest nałogowym pijakiem....jak sie spotka z kolegami to wypije czasami 6 piw i tyle...a jak jest jakas impreza to potrafi sie naładować aż zacznie tym wszytskim wymiotować...ciężko mi z tym,bo wiem,że to mu szkodzi....ciesze się,że chociaż dla mnie palić przestał,a jak bym sie z nim rozstała,to wiem,że by znowu zaczął palić... ale wczoraj jak mi powiedział o tym denaturacie,to mnie to strasznie zaszokowało, a nie chce od niego odchodzić,bo wiem,że bez niego sobie nie poradzę...za bardzo mi na nim zależy... Do dobrej rady: ja wiem,że on by mi dał odejsc,bo jak stwierdził,skoro bede chciała od niego odejsc to znaczy,że bez niego jestem szczęsliwsza,a on chce żebym to ja była szczęśliwa...

OJ ja jestem w Twoim wieku i mój chłopak ma 20 lat i Też moim zdaniem za dużo pije . Ale Ja mu nie zabraniam , Oczywiście jeżeli jest to piwo czy dwa. Może Gdybyś z Nim porozmawiała że to Ci sie nie podoba i że chcesz aby on to zmienił bo Ci Bardzo Na Tym Zalerzy to może by pomogło.?

albo boje sie ze sie zbuntuje,że mu wszytskiego zabraniam i sie o wszytsko czepiam...

Jesteś Kobietą ... Powinien to uszanować , że Nie chcesz Być z Przyszłym PIjakiem. On Sie stacza w tej chwili . Idzie na dno . Nie pozwalaj Mu Upaść , Bo POtem może sie nie podnieść i Nawet Ty Mu Nie pomożesz. A jeżeli Naprawde Cie kocha i Ma Do Ciebie Szacunek Przestanie i pić... Naprawde ..

hmmm..no właśnie z tym kochaniem to za duzo powiedziane...zalezy mu na mnie i jest mna baaardzo zauroczony,ale ja wiem,że mnie nie kocha,ponieważ jedna sprawa ( o której nie chce mówić)spowodowała,że sie upewniłam w tym przekonaiu... mi na nim tez bardzo zalezy ale też nie moge powiedzieć,że go kocham...dla mnie słowo KOCHAM to za duże słowo...nie na mój wiek...zresztą za dużo tłumaczenia jest...

Na Miłość nigdy nie jest sie za młodym ... Wiem coś o tym... to może daj Sobie z nim spokuj ... ? Ja jak widze że mój Chłopak Pije a ja o Tym nie wiem to wale g w ryj i zabieram do Domu żeby nie siedział ze Swoimi koleżkami i jakoś staram sie go ratować , Bo Mi jest go szkoda.... Nie myślałaś o tym żeby go zostawić.?

ale jak go zostawie,to nie będę mogła normlanie funkcjonować...będę codzinnie wieczorem wyła,a żeby miec dobry humor,będę się obżerała słodyczami,nawet nie będę się mogła normlanie uczyć do szkoły...to wszytsko nie jest takie proste jak sie wydaje.. Rzucić i czekać co zrobi...czy sobie uświadomi, ze źle robi,czy oleje to wszytsko... A może sie zdarzyć jeszcze tak,że przez to,że sie rozstaniemy zacznie pić jeszcze więcej...

Przecież Ty nie widzisz tego ze On Ma w ciebie totalnie wyjebane .? Przecież gdyby Tak Nie było Nie pił by, bo wiedziałby że ma Ciebie . Dziewczyne której Zalerzy na nim ... Która sie Bardzo o Niego martwi .. Ale on tego nie potrafi uszanować...

Gdyby miał tak bardzo wyjebane to by nie przestał palić...

mały problem mówisz tak ? Wyjdź za niego a za 20 lat napiszesz tu topik że mąż wraca późno w nocy do domu wtaczajac się po schodach na czworaka a gdy trochę otrzeźwieje to daje ci w łep tasakiem. Idź się lecz szczeniaro i za książki a nie za głupoty ! Żenić się już chcesz czy co że chłopaka potrzebuyjesz w takim wieku ? Żal mi cię ruro, pewnie zaraz szpary popuścicsz

Tym z dołu sie nie przejmuj ... Ja też dla chłopaka wiele kiedyś zrobiłam ale nie buj żaby ja załuje do dziś bo On Do Dziś Mnie zdradza... I również nie potrafie go zostawić bo jest mi z nim dobrze ... ;( ale kiedyś będę musiała to zrobić... ;( Więc też sie nad tym zastanów.

do aldona z stand up: Oj...brak słów do takich ludzi jak Ty - z niską inteligencją i brakiem kultury...masz niską samoocenę kochanie,czy co? Tatuś Cie bił jak byłaś mała,że teraz wyżywasz się na innych i to w ddodatku przez internet? proooooooosze Cię..Ciekawa jestem czy byłabyś takim kozakiem jak bys stanęła ze mną twarzą w twarz... Ale whatever...pisz mi tak dalej,humor mi poprawiasz:D bo jest z czego szydzić:)

do Zal: heh:) jak bym się miała takimi mikrusami przejmować,to już dawno bym w deprechę popadła:) ale i z tego typu ludzi świat się musi składać:) Ojj...To widzę,że u Ciebie też nie najlepiej...nie no...jeśli mnie by chłopak zdradził,to ciężko mi by było znim być mimo wsyztsko...

No widziałam to na własne oczy . Ale nie wiem no nie kocham go bo wiem o tym ale czuje coś do niego , tylko ze to coś dziwnego nie zazwałabym tego miłością. Nie mam sie komu wyrzalic naprawde ... Chyba jesteś jedyną tak młodą osobą jak ja ... A masz gg.?

Kika jesteś.??

mam gg,ale nie po to tu napisałam,żeby je rozdawać:)