Jak panować nad swoimi emocjami? Mam z tym straszny problem.

Mam 18 lat i jeszcze nie potrafię panować nad swoimi emocjami. Każdy potrafi wyprowadzić mnie byle głupotą z równowagi. Gdy ktoś np ostatnio ciotka na mnie wyskakuje że głupota jest sie myc 2 razy dziennie to pod wpływem tego że mnie wyprowadziła z równowagi poplakałam sie i zaczęłam lekka histerie. Zawsze tak jest. Jak mam nauczyc sie panować nad emocjami? PS byłam kiedys u psychologa (matka mnie posłała ze jestem nieśmiała) to psycholożka zrobiła taka prowokacje ze wyszłam i trzasnełam drzwiami. Ona tez mnie podsumowała potem że bardzo łatwo mnie wyprowadzic z równowagi.

Nie przesadzajmy. Wszystko da się zmienic. :D

trzeba się wziąć w garść rozum musi panować nad resztą a nie odwrotnie jak się nie skończysz rozczulać nad sobą to całe zycie będziesz taka edzia górniak

dziewczyno wyluzuj-codziennie pij ze 2 razy herbatkę z melisy,bierz 3 razy dziennie Valused -na uspokojenie.Wszystko to przez jakis miesiąc i powinno zacząć działać.Przecież to nie są problemy jak Ci ktos powie tak jka Twoja ciotka ze głupotą jest myć sę dwa razy dziennie...Smiej się z tego.Albo przytaknij jej ,a w duchu pomyśl coś innego.proste.Naucz się żyć!W życiu spotkają Cię napewno o wiele większe problemy niż takie błahostki(oby nie) Powodzenia :) Na tym własnie polega życie że musimy walczyć,dawać sobie radę z samymi sobą :)

przypominasz nie wychodz z domu i nie gadaj z ludzmi bo sie pokrzywia

...no może nie aż taki ogromny jak ty ale mnie też łatwo wyprowadzić z równowagi

Ale nie nie.... Źle mnie zrozumiałyście :D. Ja się śmiałam z tego co mi ciotka powiedziała. Ona wtedy zaczęła całą litanię. Jak sie zaczęłam z nią kłocic to dopiero nie wytrzymałam a nie ze tak po jednym słowie.