poflirtujemy :)

I twój nie działa

Jak flirtować Wyjaśniliśmy sobie podstawy. O czym warto pamiętać, żeby nie zaliczyć wpadki w czasie flirtu? Spróbujmy wymienić kilka najważniejszych wskazówek. Po pierwsze, pamiętaj, że to gra i zabawa. Aby miała sens, obie strony muszą mieć świadomość tego, co się dzieje. Flirt to zawsze gra w parze. Jeśli druga osoba nie rozumie Twoich aluzji, najprawdopodobniej skończy się to nieporozumieniem. Po drugie, obserwuj reakcje. Aby spełnić założenia z poprzedniego akapitu, powinniśmy zawsze pamiętać, że flirt opiera się na komunikacji dwustronnej. W prostych słowach - nie tylko mów, ale też słuchaj. Flirt to swego rodzaju przeciąganie liny, delikatne szarpanie się, raz w jedną, raz w drugą stronę. Jeśli nie będziemy w stanie zrozumieć drugiej strony i przewidzieć jej zachowanie, skończy się upadkiem. Po trzecie, przede wszystkim luz. W czasie flirtowania absolutnie nie można zrobić z siebie głupka. Poza jedną sytuacją - kiedy podejdziemy do całej sprawy zbyt poważnie. Jeśli więc jesteś osobą nieśmiałą, nie wstydź się tego. Wręcz przeciwnie - możesz na tym zbudować swoją taktykę flirtowania. Przesadne, żartobliwe podkreślanie własnej nieśmiałości i delikatności może być ciekawym sposobem na wzbudzenie zainteresowania. Po czwarte, w każdej chwili możesz powiedzieć "nie". Pamiętaj, że flirt to niezobowiązująca zabawa i w każdej chwili wolno Ci ją przerwać. Jeśli druga strona oczekuje od Ciebie zbyt wiele, po prostu przerwij całą grę. Nie daj się do niczego zmusić i nie miej wyrzutów sumienie z tego powodu. Przy flircie raz na jakiś czas zdarzają się nieporozumienia i nie ma w tym nic złego. Po piąte, komplementuj i drwij. Jak już wspomnieliśmy, flirt to wzajemne sondowanie i przeciąganie liny. Dlatego właśnie w pewnym ograniczonym stopniu, w ramach tej właśnie gry, wolno Ci wysyłać nieco dwuznaczne sygnały. Wolno Ci prawić komplementy, wolno Ci delikatnie drażnić swojego partnera. ŻADNA CI SIĘ NIE OPRZE Po szóste, im dłużej flirtujesz, tym więcej Ci wolno. Z reguły jest tak, że po pewnym czasie flirtujące osoby poznają się na tyle dobrze, że wiedzą, jak daleko mogą się posunąć. Pojawiają się coraz bardziej odważne zachowania. Aż do momentu, w którym natrafiamy na granicę, której nie chcemy przekroczyć. Po siódme, flirt to nie wstęp do seksu. A przynajmniej w zdecydowanej większości przypadków tak nie jest. Oczywiście, większość prawdziwych romansów zaczyna się właśnie od niewinnego flirtowania. Mimo to pamiętaj, że flirt to gra najczęściej zupełnie niewinna i zawsze zupełnie niezobowiązująca. Po ósme i ostatnie, uważaj z kim i gdzie flirtujesz. Niektóre osoby z powodzeniem nawiązują flirt niemalże przy każdym kontakcie z płcią przeciwną. Dla niektórych staje się to wręcz stylem bycia. Warto zastanowić się, czy to najlepszy pomysł. Sekretarka flirtująca ze swoim szefem, czy chłopak zalotnie zagadujący do mamy swojej dziewczyny... to zdecydowanie nie najlepszy pomysł.:):):)powodzenia kafeterianie:)

to tera już wiemy wszystko o flircie;)

Alemamy przyjemne z pożytecznym za razem .. Nauka nie idzie w las ;)

chryste ...niektórym to się nudzi

topik nabiera rozpędu:D

Plum... chyba nie , bo cisza dalej ;)

wole real

To wybieraj real, tylko nie wiadomo po co ogłaszasz wszystkim

a wybiorę:P

Hej:) Dostalismy rozum i wolną wolę, w dodatku mamy d***okrację, więc możemy wybierać.:) Ale inne kryteria wskazują, a doświadczenie mówi, że budynek, nawet najwyższy, zawsze zaczyna się budować.... od fundamentów.;) :)

Siaś ..masz rację , ale jak ktoś nie chce lub nie ma ochoty na to

Dzień dobry:) I to jest chyba dobre.....NIE MUSIEĆ czegoś!? Czarnuszko, masz intrygującą stopkę, i zastanawiam się, co by było ze mną, gdybym zaczął stosować tą maksymę - miewam tyle pokus.....!:O Chyba w plener się rzucę nieprzytomnie ( by pokusy odpędzić, a przynajmnij niektóre) ;)

noo widze ze sie wczoraj rozmnozyłam popołudniu:P nie ma!! miłej niedzieli

Hej:) Rozmnażanie jest miłe, a nawet bardzo, a pora jest nie taka ważna przecież.:) Wiadomo, że wieczorami łatwiej to przychodzi, jako że natura wieczory do tego własnie stworzyła. No i wieczór, o ile pomyślnie zainicjuje się te miłe ale odpowiedzialne czynności, można przedłużyć nawet do późnej nocy, by przyjemnie, i skutecznie rozmnażanie kontynuować, a i powtarzać ze spokojem, w miarę potrzeby.;) :)

Siaś ... widać nie spodobała Ci się moja stopka ... Ale w niej jest dużo prawdy .Nie zawsze pokusy są dobre :) Pozdrawiam WQszystkich i życzę miłego Majowego weekendu

Wszystkich , oczywiście miało być

witam Sias akurat nie o takie rozmnazanie mi chodzilo :P moze i zle to ujełam :D ale sie zgodze z Toba odnosnie tego co piszezsz:) rano..południe czy wieczór..chcesz inicjujesz..oddajac sie chwili uniesienia:) miłego i spokojnego dnia :) słonce dzisiaj chyba zaspało :o

Hej Plummm

hej Mephi :) spac nie mozesz?? choc w sumie godzina juz nie tak wczesna :)

Jakos nie bardzo ;) Chociaz jeszcze leze w lozku

nie za dobrze Ci Mepfi :D a kto sniadanie zrobi?:P

ja mogę:D

Plumm dobrze nie narzekam :D Widzisz juz jest chetna ... a mialem pisac ze niechce mi sie ruszac tylka do kuchni To co mamy dzis na sniadanko ? ;)

na śniadanko oferuję ciepłe tosty z dżemem i gorącą,aromatyczną kawę...przynieść do łóżka?:D

Żelzazna to co w takim razie nam zaserwujesz :P?

to ja tylko kawe zabieram :)) tosty jak zostana to beda na pozniej Mephi nie zjedz wszystkiego:P

Moge powybrzydzac ? :D Zamienił bym kawe na kakao albo inke ;) Reszta wporzadku :P Tym bardziej ze jestes z moich okolic

o proszę Mephisto jaki bystry jesteś:) mam i kakao,nie ma sprawy a tosty najlepiej jeść ciepłe bo później będą niesmaczne:D

"Bezwzglednie inteligentny" :D To zjem cieple jesli bedziesz tak mila i mi je przyniesiesz ;) A kawka dla Plumm bedzie