Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewien facet

CZY MOZNA KOCHAC 2 KOBIETY...?

Polecane posty

Gość pewien facet

witam, proszę o wypowiedzi głownie facetów, którzy też maja/mieli kochankę. Jestem z zona 12 lat, dzieci nie mamy, jakis czas temu poznałem Ja, mój ideał wizualnie, charakter na tyle ile Ją znam tez bardzo mi odpowiada. Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy można kochać 2 kobiety. Na pewno nie jest to tylko zauroczenie ta drugą, to coś poważniejszego, wariuje gdy Jej nie widzę, non stop o niej myślę, nie o seksie z Nia ale o Niej jako osobie. Wie, że z kimś takim mógłbym być. Zony nigdy wcześniej nie zdradziłem, choć miałem mnóstwo okazji. Z Nia nawet się nie zastanawiałam, jest to jedyna osoba , z która mógłbym to zrobić. Ja Ja kocham, ale na zonie tez mi zależy.Wiem tez ze jesli nasza znajomość się rozpadnie już nigdy z żadną dziewczyna się nie spotkam, bo każdą porównywałbym do Niej.Jest ktoś w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
powiedz to samo żonie, co napisałeś , a nie chowasz się za forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z zona jak bylo kiedys
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet
chcę to sobie jakoś poukladac w głowie, bo jak narazie to jeden wielki chaos, kulturalnie pytam i oczekuje tez takich wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka
a o czym tu mówić, faceta dopadł kryzys wieku średniego i tyle :D jeden kupuje lambordini, jak ma kasę, a inny - wchodzi i chore klimaty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet
zona to moja jedyna kobieta w życiu i jestem do niej przywiązany, choć chodzą mi po głowie myśli by....być z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
acha chcesz kulturalnie się dowiedzieć o kulturalnym i pełnym wysokiego poziomu "rżnięciu kogoś na boku"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet
widzisz to nie jest tak, nasze spotkania to nie jest sam seks, zdecydowanie częściej są to same kolacje i spacery, spędzanie czasu ze sobą, ja nie muszę się z Nią za każdym razem kochać, ja chcę z Nia być, wystarczy mi ze jest obok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka
Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy można kochać 2 kobiety. kochać w znaczeniu seksu oczywiście .... no baaa, a kto Ci będzie śmiał zabronić, możesz sobie "dłubać" nawet z osiem... :O Na pewno nie jest to tylko zauroczenie ta drugą, to coś poważniejszego, No z pewnością.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka
jestem do niej przywiązany..... ja perdziu, przywiązany ..... jakbym od faceta coś takiego usłyszała, to by była największa zniewaga świata ....palant :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet
do neinka ale Ty jesteś cyniczna, co Ty możesz wiedzieć o moich odczuciach, jest tak jak pisze, to nie chodzi o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z zona jak bylo kiedys ?
jestes wygodnym tchorzem,a ta nowa kobieta jest ciebie warta jak seksi sie z zonatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na miejscu tej drugiej, co zrobiłbym tobie wstępnie kręcenie jaj, a jeśli ta druga to zakonnica, to możesz sobie dyskutować ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale naiwna jestes autorko
no cóż, niektórzy faceci nie znaja słowa honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka
widzisz to nie jest tak, nasze spotkania to nie jest sam seks, aa..... czyli w sumie nie wiem, po co pytasz, skoro już poszliście na całość :O zdecydowanie częściej są to same kolacje i spacery, spędzanie czasu ze sobą, ja nie muszę się z Nią za każdym razem kochać, ja chcę z Nia być, wystarczy mi ze jest obok kurde, biedna żona :( Czy mógłbyś jej zrobić przysługę i ją w jakiś sposób uświadomić, w jakiej znalazła się sytuacji? Poza tym, byłoby uczciwiej, gdyby były równe szanse i ona też mogłaby sobie znaleźć, tego typu przyjaciela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet
bycie z kim s 12 lat to chyba jednak jest przywiązanie, ale dopuszczam do siebie myśl, ze mógłbym być z Ta druga wiec chyba jest dla mnie bardzo ważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka
jest tak jak pisze, to nie chodzi o seks nie, no właśnie widzimy,że wcale nie chodzi o seks :O raczej powiedziałabym,że o zdradę, nielojalność, ludzką głupotę, egoizm, totalny brak uczuć wobec osoby z którą się tyle lat było i powinno do czegoś zobowiązywać ...do tego można dodać jeszcze wiele innych... także sam widzisz, że nie tylko o sam seks chodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z zona jak bylo kiedys ?
ostudz sobie penisa, to mozesz zaczniesz myslec gornymi partiami ciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po dwunastu latach, masz takie dylematy, człowieku, toż ty na dobrą sprawę, jeszcze żony dobrze nie poznałeś, a już ci po łbie łazi jakaś siksa.....żałosny jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet
ok. zgadzam się z tym co napisałaś, co nie zmienia stanu rzeczy,z e kocham ta drugą. Nie wyobrażam sobie tego,żeby Ona zniknęła z mojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka
ta nowa kobieta jest ciebie warta jak seksi sie z zonatym dokładnie tak jesteście siebie warci poniekąd... ona wie, że jesteś jeszcze żonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet
zona i Ona są w podobnym wieku wiec nie jest to żadna siksa, kobieta po 30-stce gwoli jasnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet
tak, wie o zonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dlugo znasz ta kobiete?
w jakich okolicznosciach ja poznales i czy czesto sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet
na spotkaniu biznesowym, widzimy się 3x w tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli kochasz dwie kobiety
to tak naprawde nie kochasz zadnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opowiedź...:)
Na to pytanie może odpowiedzieć tylko ten, kto miał lub ma podobny problem. Nazwalem to problemem, bo jednak jest problem i to dośc skomplikowany. Mozna kochac dwie kobiety, i wcale nie znaczy że tylko z sexem z obydwoma, lub bez sexu, czy jakies inne mozliwe kombinacje jeszcze. Ci co się z tym nie zetknęli, dewoty, złośliwcy, niech się zastanowią i sobie uzmysłowią, że dla takich ludzi jak autor tego tematu, jest to poważny dylemat. On nie chce gotowego rozwiązania, bo tego mu nikt dac nie może. On chce naszych opinii, naszych osądów, ale kulturalnych, bez złosliwości i gówniarskich mądrości. Autorze, uważam że taka miłość istnieje! Ale żyjemy w takiej a nie innej cywilizacji i musimy stosowac się do jej wymogów.Mam na mysli jednożeństwo. Kochając druga kobietę, robisz krzywde tej pierwszej, tej która sam wybrałeś, tej której slubowałeś. Takie jest moje zdanie, i mowię to na podstawie własnego doświadczenia. Ja wybrałem tą pierwszą, bo dałem jej kiedyś, na początku,... moje słowo!!! Pozdr.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka
ok. zgadzam się z tym co napisałaś, co nie zmienia stanu rzeczy,z e kocham ta drugą. Nie wyobrażam sobie tego,żeby Ona zniknęła z mojego życia w jaki sensie zniknęła? -seksu? -kolacyjek? -rozmów? Facet, przecież nikt nikomu nie zabrania rozmów, ale co innego budowanie bliskości emocjonalnej i seks. Wiesz, jakoś tak przeszkadza, jeśli przy jednej parze kaloszy stoi trzeci but i w dodatku w innym kolorze ... i przyznasz, że nie pasuje do całokształtu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra żona sama odchodzi po
7 latach małżeństwa:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×