czy ja jestem głupia czy on jest niemadry? POMOCY

Przedstawie krotko historie ktora rozegrala sie wczoraj: przyjechała wczoraj moja siostra, wobec tego zaprosiłam naszego wspolnego kolege (ktorego poznałam przez mojego cjlopaka) do nas na piwo. napisałam od razu o tym mojemu chlopakowi. I wiecie co? Moj chlopak powiedzial ze jestem jakas niepowazna ze zapraszam jego kolege do siebie na piwo, ze niby jak to wyglada. Ze co innego jak jest moj chlopak to wtedy mozemy tez zaprosic tego kolege, ale nie jak ja jestem z siostra! pokłocilam sie z nim strasznie i powiedzial ze jak dorosne to zebym sie do niego odezwala! co mi radzicie? mam go przeprosic za moje zachowanie? czy tez nie odzywac sie do niego?

Niech on cię przeprosi, jak myślenie sobie zamelduje. To już z niego taki szowinista zazdrosny? Każe ci się spowiadać z każdego dzień dobry, jakie do ciebie sąsiad powie? A może on Turek z pochodzenia?

a moze do niego napisze ze przepraszam ze nie sadzilam ze tak go to rozzłosci... chociaz naprawde w cale tak nie uwazam.. nie wiem czemu sie tak zlosci na mnie...

nie rozumiem :O przyjezdza do ciebie siostra a ty zapraszasz jakiegos kolesia do domu, zamiast pogadac z siostra?

no trochę racji ma, to dobrze że się złości bo widać ze mu zależy. Przeproś go i daj mu buziaka i będzie dobrze.

zaden Turek... własnie tak naprawde nie wiem o co mu chodzi. czy o to co sobie mogł pomyslec ten kolega, czy o to jak on sie mogł poczuc.. no nie rozumiem... boje sie tylko ze jak napisał mi zebym sie odezwała jak dorosne to ze on juz sie do mnie nie odezwie... boje sie ze go strace jesli go nie przeprosze..

Naprawde uwazasz ze on ma racje?? Myslisz ze powinnam sie pierwsza odezwac? Boje sie ze on nie bedzie chciał ze mna rozmawiac... chyba poczekam do jutra i wtedy do niego zadzwonie, albo predzej napisze... dzisiaj to jeszcze za wczesnie zeby sie odzywac, niech jeszcze troche ochłonie...

nie odkładaj tego, czemu to miałoby służyć. On też siedzi i cierpi i czeka aż się odezwiesz. Bierz telefon w dłoń i pisz.

moze najpierw napisze takie niezobowiazujace "Co robisz?' Zobacze co mi odpisze i wtedy moze zadzwonie, albo cos wiecej napisze.... Czy moze lepiej przeprosic go za wczoraj?

napisz że przepraszasz, ze nie pomyslalas ze to tak glupio wyjdzie, ze go kochasz i zeby sie nie zloscil.

alemoje slowa 'kocham cie' nic nie pomoga i niczego nie zmienia.. pomysli ze szastam tym slowem na prawo i lewo... boje sie do niego napisac..

Yyy nie sądze żeby to było fer wobec twojego chłopaka. Pomysl jakbys sie poczula, gdyby przyjechal jego brat i on by zaprosil jakas twoja kolezanke do siebie na piwo :/ mi by było po prostu przykro! Uwazam ze powinnas go przeprosic... jak to wyglada w ogole dziewczyna zaprasza kolege swojego chlopaka na piwo bo przyjechala siostra... a to co ty jej faceta szukasz czy co ?;/ chłopak twoj nie mogl przyjsc rowniez na to nieszczęsne piwo .. czy go nie zaprosilas

uwazam ze ma racje. to jego kolega i na pewno jest zazdrosny a kolega tez se moze swoje pomyslec chlopaka nie ma a ty go zapraszasz tez se swoje pomyslal na pewno. moj chlopak bylby zly. wyobraz sobie ze gdzies wyjechalas, twoj chlopak zostaj sam w domu, przyjezdza brat i zapraszaja twoja kolezanke na piwo. jak bys sie czula? zawsze odwroc sytuacje kiedy masz dylemat, tak najlatwiej sprawdzic kto ma racje ;) przepros go;)

nie dogaduje sie z moja suiostra dlatego jak ona przyjezdza to on nie przychodzi do mnie... nie pomyslalam ze jemu bedzie glupio... przeciez niczego zlego bysmy nie robili...

wyyiimaagiinoowaanaa dokladnie to chcialam napisać :)

napisała: przepraszam za wczoraj... Nie wiedzialam ze tak głupio wyjdzie...

ale to nie chodzi nawet o to czy jest zazdrosny czy nie! tylko o kulture i jakis szacunek dla drugiej osoby. Po za tym powinnas napisac zanim go zaprosilas, a raczej zapytac czy nie mialby nic przeciwko! a nie postawilas go przed faktem dokonanym.. Jak on sie poczuł.. I to ze nie dogaduje sie z twoja siostra do niczego cie nie upoważnia a juz napewno nie do szukania zastepstwa,... bo tak to wyglada

dzieki za popracie ;) odwracania sytuacji nauczyl mnie wlasnie moj chlopak. wiec zakochanaalboglupia wyobraz sobie odwrotna sytuacje, na pewno byloby ci przykro... przerpros go i nie rob tak bo to moze zagrozic waszemu zwiazkowi ;)

teraz czekam czy cos odpisze... tylko z tego co wiem to nie ma nic na koncie... ale jakby chciał to zawsze mogłby odpisac od mamy... boje sie ze nic mi nie odpisze... i co wtedy?

nic wtedy, daj mu jeden dzień i połechtaj jego męską dumę :) Potem możesz zadzwonić ;)

wlasnie zadzwon, albo napisz ze jak ma ochote ci wybaczyc to niech przyjdzie pogadac a potem dasz mu slodkie buzi i bedzie okej ;;)

Dopisałam jeszcze do tamtego sms; ja tez bym nie chciala zebys zapraszal jakies kolezanki pod moja nieobecnosc Boje sie ze mi nie odpisze...

jak mowisz ze nie ma nic na koncie to na pewno nie odpisze ;) napisz jeszcze ze kochasz i ze czekasz na niego ;) nie martw sie przejdzie mu, tylko to jest tak zwana urazona meska duma i daj mu jeden dzien ;) hehe a moze pojawi sie od razu kto wie ;)

Napisz po prostu: Glupio sie zachowalam, nie pomyslalam w ogole.. wiem ze moj blad i chcialabym to jakos naprawic, daj mi szanse.. przepraszam ze przez takie cos musimy sie klocic ..

juz wysłałam to co wczesniej napisałam... ale on nic nie odpisuje.. wiedzialam ze tak bedzie...

a po co zaprosilas tego chlopaka? i dlaczego Twoj chlopak nie mogl z wami byc? Wyobraz sobie ze do Twojego chlopaka przyjezdza brat i siedzą z jakąs tam Twoja kolezanka...... ajj.. wszystko zalezy od tego ile macie lat jak dlugo jestescie razem i wogole. jak ktokolwiek ma Ci coradzic jak nikt nie zna tego Twojego chlopaka.....

pisala ze on nie lubi jej siostry. poczekaj do jutra. najwyzej sama do nego idz i zmus go do rozmowy

nie bede go zmuszac do rozmowy jesli nie chce... we wtorek jade do innego miasta na studia i on dobrze o tym wie.. mysle ze do tego czasu sie odezwie.. jak nie to po prostu pojade...

napisz czy sie odezwal ;)

nie odezwał sie.. jak od razu nie napisał to juz pewnie nie napisze.. na 18 ma do pracy to tam pewnie nie bedzie mial czasu ze do mnie pisac...