Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powiedzcie mi jak to zrobicc

25 + czego sie dorobiliscie

Polecane posty

Gość julia na dachu
a co Ty wiesz o mojej pracy??? jestem tam 5 miesięcy, a idac tam nie potrafiłam niczego....dostałam szanse zdobyć praktykę, doświadczenie zawodowe....uważasz że w takiej sytuacji należało mi się niewiadomo ile? pewnie że fajnie jest zarabiać wiecej, ale nie w tym rzecz....studiuje zarzadzanie i praktyka w takiej firmie jest dla mnie bardzo cennym przeżyciem, które umożliwia mi ugruntowanie swojej wiedzy teoretycznej...należe do osób, które nie przywiazują się do rzeczy materialnych...dodam że mieszkam w małym miasteczku gdzie normą jest wypłacanie minimalnego wynagrodzenia, wiec i tak dobrze trafiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka hej hej
laptopa mebli, nowego tv sprzetu agd faceta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat
Dorobiłam się - własny dom na kredyt oczywiście, męża, córki, własnej firmy która fakt dopiero rozkręcam...doświadczenia w poprzednich pracach...fajnego psa, 3kotów..studia rozpoczętę, musze skończyć.. W naszym kraju naprawdę ciężko jest się dorobić czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 26 lat. Jestem magistrem pielęgniarstwa, moj mąż skonczyl studia ratownictwo medyczne. Mamy wlasne mieszkanie, obecnie kupujemy maly domek ale na kredyt pod hipoteke. Mamy 9 letniego vw sharana. Pracuejmy oboje w zawodach na caly etat plus maz pogotowie ratunkowe, dodatkowo ucze sie, robie specjalizacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie tak
a ja w sumie od rodziców nic materialnego nie dostałam, na prawko poszłam jak zarobiłam sama, auto było na kredyt, studia mgr opłaciłam sama, teraz mam " tylko" laptopa na raty. Ale nie mam za złe rodzicom, mam taką a nie inną sytuację w domu, więc jak mogę to staram się mamie pomagać, bo na ojca nie mogę liczyć. cieszę się, że mam pracę która mi się podoba, i wynagrodzenie jako takie. gdybym mieszkała bliżej i nie wydawała tyle kasy na bilety to by było jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zakupoholiczka
dorobiłam sie ciuchów, butów, torebek których nie mieszcze w kilku szafach, większość to nowe bo nie mam kiedy tego założyć, kilku kartonów kosmetyków, samochód bym jakiś za to mogła kupić, ale ja głupia byłam, po co mi to teraz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnaDziewuchaNiestara
julia na dachu - pieprzysz głupoty ! pewnie mieszkasz z rodzicami bo gadasz jak dzieciak !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie tak
ja zakupoholiczka-- ja niestety ciuchów nie mam dużo, ale lubię oryginalne dobrych firm, więc za dużo tego nie mam :) tak samo z kosmetykami, wszystko pojedyncze ale dobrych firm:) \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaWspaniałaOna23
mam 24 lata mam własny dom 250metrów i samochodzik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudzaestopięciolatka
ja od 3 dni mam 25 lat. A czego się drobiłam?? Jeden tytuł mgr w kieszeni, ale dalej studiuje coś innego. więc podsumowująć: narazie nie osiągnełam nic..bo tytuł teraz to jest właśnie "nic".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia na dachu
jak dzieciak? może rzeczywiście za 20 lat się zmienie i bede wypraną ze wszelkich wartości, smutną materialistką...teraz zal mi Was bo tak naprawde jesteście ubogimi ludźmi, nawet nie wiedzacymi jak bardzo...wiem do czego dążę...za rok skończę studia, będę mogła wpisać w CV stanowisko w dużej międzynarodowej firmie, gdzie fakt na początku nie płącą wiele, ale dają szanse na rozwój...wiem kim jestem , do czego zmierzam, jestem ambitna, lubię się uczyć...zamiast biadolić patrze w przyszłość optymistycznie, walcze o siebie, nie o samochód czy mieszkanie w obleśnym bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zakupoholiczka
też kupuje dobrych firm dlatego mówie że bym mogła teraz kupić za to samochód, ciuchy tez mam fajne :) ale co mi po nich, to szczęścia jednak nie daje, przepierdalam tylko wypłaty na to od kilku lat a pożytku żadnego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnaDziewuchaNiestara
Julia ale ptałam czy mieszkasz z rodzicami bo powypowiedzi widzę,że tak,że jeszcze nie miałaś styczności z dorosłym życiem i nie biadol tutaj tch farmazonów plizzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia tzippa jesteś
julia na dachu, wpisz sobie to stanowisko to ci ulży, możesz sobie tym wytrzeć tyłek chociaz ja wolałabym papierem toaletowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnaDziewuchaNiestara
i "wyprana" to ty jesteś ale z inteligencji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie dobry temat
ja uwazam ze wtedy podjelam najlepsza decyzje w zyciu.Zawsze bylam niezalezna,nigdy nie chcialam pracowac dla jakiejs firmy ale miec swoja i sama byc sobie sterem i zeglarzem.Wiec jesli nie chcesz byc architektem czy lekarzem gdzie dyplom jest niezbedny,studia nie sa ci do niczego potrzebne.Ja nie chcialm studiowac byle czego byle by bylo zeby mama z tata byli zadowoleni ze coreczka ma mgr tylko studiowac cos tylko i wylacznie dla siebie,zeby rozwijac sie w tym kierunku i naprawde sie z tego cieszyc. Rozsmieszylo mnie to zdanie z enie jestem pierwszej mlodosci haha.A jakiej drugiej???typowe myslenie w Polsce ze jak ktos ma kolo trzydziestki to juz jest stary,wiem to bo zamezna nie jestem i jak jade do kraju slysze teksty stara panna:) rozbraja mnie to bo wygladam bardzo mlodo a poza tym tak sie czuje bo mloda jestem.I bardziej zal mi moich kolezanek ktore maja maza,dzieciaki,nie dbaja o siebie,a juz o imprezach nie wspominajac,Ich zycie to dzieciaki i obiad.Patrza na mnie i mi mowia ze zazdroszcza ze tyle energi we mnie,ze robie tyle rzeczy.No ale kto im broni?nikt.Wystarczy pomyslec o sobie a nie o tym co mowia ludzie.Wiem wiem Polaska,tam sie liczy bardziej co powiedza niz co sama myslisz. Teraz mam wlasny biznes,otworzylam restauracje,mysle juz o drugiej.Skoro piszecie co macie to co mi tam.Samochod mam za 40tys dol,super mieszkanie ktore sama zaprojektowalam bo to tez moja pasja.No i teraz stac mnie na to aby isc na studia dla wlasnej satysfakcji.Fotografia zajmuje sie od lat,robie sesje w wolnym czasie i na tym tez zarabiam i w zyciu do glowy nie wpadlo mi zeby pracowac u kogos po studiach i zdobywac doswiadczenie.O czym wy tu rozmawiacie?jakie dosiwadczenie?ja sama potrafie o siebie zadbac i sama zdobylam doswiadczenie.Chce otworzyc swoje studio,fotorfafowac dzieciaczki,i robic portfolia.Restauracja tez sie zajmuje ale to juz nie jest to co dawnie bo mam od tego ludzi i teraz w koncu ktos pracuje na mnie.To tyle o mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia na dachu
moi rodzice nie utrzymuja mnie od dawna, właściwie to ja im pomagam teraz...nie zrezygnuje z mieszkania w domu z półhektarowym sadem tylko dlatego, że niektórym się wydaje, że szczytem marzeń jest własne mieszkanie w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnaDziewuchaNiestara
oł dżizs a kto mówi o mieszkaniu w "obleśnm" bloku, ja mieszkam akurat w apartamencie eleganckim w centrum miasta dziecinko... chcę ci powiedzieć,że za dom z sadem to te twoje 1500brutto starczy na rachunek za gaz zimą bo wiem cos o tym więc nie pierdol mi tu,że pomagasz jeszcze rodzicom !!! idiotko nieżciowa mua :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnaDziewuchaNiestara
*y :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia na dachu
widze zazdrość i frustracje bo pewnie nawet tyle nie macie...pewnie nawet na tyle Was nie stać...cóż zapewne nie macie żadnej pracy i zazdrościcie innym szansy, dobrego samopoczucia...pieniedzy mi nie brakuje oprócz wynagrodzenia dostaje 600 zł stypendium naukowego, dorabiam też swoją pasją....ciekawe skąd w ludziach tyle nienawiści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie dobry temat
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=26486 w piatek bylam na tym koncercie:) zdiwilo mnie ze w Polsce o nim pisza:)Bylo zajebiscie;)ludzie jak chcecie sie czegos dorobic to uciekajcie z tego kraiku zwanym Polska:)Zaczniecie inaczej myslec,zobaczycie ze mozecie zyc pelnia zycia i miec co chcecie miec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mieszkasz u nich
to cie utrzymują bo masz za darmo dach nad głową za który musiałąbyś słono zapłacić, poza tym pytanie dotyczyło osób 25+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia na dachu
akurat nie płacimy za gaz bo nie ogrzewamy nim domu...ale coż możesz zazdrościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mieszkasz u nich
ty nawet nie wiesz ze mieszkania w apartamentowcach istnieją i twój sad sie przy nich chowa, ale co tobie tłumaczyć jak mieszkasz gdzieś na wsi i nic nie widziałaś oprócz jabłoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minnni27
27 lat na karku - Tytuł magistra pedagogiki, mąż, dwunastoletni golf mój i szesnastoletnie audi męża, dom na piętnastoletni kredyt hipoteczny, oboje pracujemy w budżetówce, nie w wyuczonych zawodach, spodziewamy się dziecka ... Puki co stać nas było żeby pojechać na wakacje - lepsze, gorsze ale zawsze jakieś! Czy to dużo czy też mało? Grunt że dajemy sobie jakoś radę i jest nam ze sobą dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia na dachu
zazdrościcie mi porośniętego mchcem domu w środku sadu który jest moich rodziców i tego mi zazdrościcie też że pale w piecu jabłoniami w zimie i nie mam gazu, jedyny gaz wydobywa sie z mpjego odbytu po zjedzeniu grochówy ale wy mi tego zazdrościcie bo wy mieszkacie w szałasach i żywiceie sie padliną którą upolujecie, a ja mieszkam w domu ze sadem kumacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnaDziewuchaNiestara
jak mieszkasz u nich - dziękuje za wsparcie, ja po prostu nie lubie takich idiotek, które mają po 20kilka lat i mają się za dorosłe i "bogate" bo zerują na rodzicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×