Prosze pilnie o odpowiedz odnośnie ruchów dziecka...:(

Dziewczyny czy orientujecie się po jakim czasie braku ruchów mozna zaczac sie martwic i w razie czego jechac do szpitala?? Ja nie czuje nic od wczoraj od ok godziny 20, zaznaczam, ze nic ciezkiego nie robiłam.. Raczej całe dnie spędzam w domu i oszczedzam się ze wzgledu na wczesniejsze komplikacje. ok 4 tyg temu bylam na prenatalnym i z dzieckiem wszystko super noi do tej pory mała całymi dniami sie wierciła, kopała itd.. :(

Zjedz coś słodkiego, wypij słodką herbatę. Po 20-30 min powinnaś czuć ruchy. Choć czasem jest tak, że dziecko jest ospałe i cały dzień się nie rusza. Ale Ty nie czujesz ruchów od wczoraj, od 20 więc to prawie doba. Jeśli po dużej dawce słodkiego nadal nie poczujesz ruchów to jedź na izbę przyjęć. Bez problemu sprawdzą czy wszystko ok

DZiekuje za odpowiedz... No dzis rano zjadłam praktycznie calą czekolade, paczke tic taców, a teraz jem słodkie żelki i nic.. a herbate słodze 2 duze łyzki.. Zero ruchow

A spróbuj położyć się , poruszać brzuszkiem, popukać palcami itp.

Jedź na izbę przyjęć do szpitala i powiedz, że nie czujesz ruchów od wczorajszego wieczora. Na pewno podłączą Cię pod ktg. Może dziecko po prostu dziś jest ospałe i nie ma ochoty brykać. To 26 tydzień ciąży tak ?

w 6 miesiącu ciąży dziecko jest najbardziej aktywne i tak długa przerwa w odczówaniu ruchów rzeczywiście może niepokoić,co innego w końcowych tygodniach,ja radziłabym ci jechać na ktg

dziewczyno, jedź do szpitala na ktg!

Tak to 26 tc i dziwi mnie to, ze mała jest tak cicho bo całymi dniami kopie jak oszalała, az do późńiej nocy... a dzis od okd godziny 15 do 18 lezałam i probowałam ją "zaczepic" i nic :(:(:

ja tez tak mialam , wlasnie kolo 20 tyg, raz dzidzia przestala kopac na okolo 2 dni, jak bylam bardzo zmeczona po pracy to w ogole nie kopala.. cisza po calych dniach, dzieki bogu w domu mam monitor serduszka, poloz sie na ten bok na ktorym jest dziecko, poprzyciskaj brzuch , dziecko powinno odpowiedziec, na etapie 20 tyg czekolada zadko dziala..

Moja jak nie kopała to się kładłam na płasko i głaskałam brzuszek .... zawsze odpowiadala chociaz naj delikatniej ... jezeli to nie pomoze to pojedz na ktg ... nic Ci nie zaszkodzi przeciez sprawdzic ... w przychodni zrozumieja

2 dni bez ruchów w 26 tygodniu nie jest normalne!!!! biegiem na ktg1"

Poczekam jeszcze z jakas godzinke, przejde sie do sklepu po czekolade i zobacze czy beda efekty

i co czujesz ruchy?? daj znac? dziecko jest coraz wieksze i ma mniej miejsca.. ale to dluga przerwa... sprobuj ja obudzic , jak nie odpowie bierz taxi i jedz do szpitala. i to gazem mam nadzieje ze jest ok!!!!

jedz jak nie czujesz zebys potem sobie tej godz do konca zycia nie wypominala!

Macie racje :( bardzo sie boje..

dokladnie, wybierz sie na ktg,

Moja mama jest w domu i wmawia mi, ze to normalne, ze dziecku sie przysnelo wiec nie mam co liczyc ze mnie zawiezie :/

Angellss daleko masz do szpitala ?

radze jechac na ktg...wiesz nigdy nie wiadomo.to wez taxi!!

pomacaj brzuch tak mocniej, dziecku nic sie nie stanie a moze sie obudzi?

się obudziła?

nikt inny Cię nie może zawieźć?

Jeśli masz możliwość to jedź do szpitala. Podłączą Cię pod ktg i wszystko będzie jasne. Nie będziesz się stresować nie potrzebnie. Na tym etapie ciąży doba bez ruchów jest niepokojąca.

weź taxówkę

moja szwagierkaniedawno stracila dziecko bedac w 6m ciazy. Radze ci nie sluchaj mamy tylko jedz do szpitala . Moim zdaniem tak dluga przerwa nie jest norma. Nie czekaj tylko jedz.

albo zacznij plakac i histeryzowac przy mamie, zadzwon do chlopaka/meza, moze on cie zawiezie??

Naciskam na brzuch dosyc mocno i cisza.... Moja siostra mówi, ze raz nie miała 4 dni, ale nie w tych tygodniach.

Nie chcę CIĘ straszyć ale moja kuzynka w 7 miesiącu ciąży też nie czuła ruchów dziecka przez ponad dobę. Myślała, że mały jest po prostu ospały. Dopiero po 2 pełnych dobach pojechała skontrolować. I niestety było już za późno.

Mój chłopak pracuje w prywatnej firmie i maja gdzies, ze cos moze byc z dzieckiem.. Moze do 22 wytrwam.. Potraktujecie to nieodpowiedzialnie, no ale moze malutka sie ruszy

mam nadzieje ze pojechalas, trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok, brak ruchow .... oj jedz do szpitala to nie są żarty od tak dlugiego czasu