Mam 30 lat i chcialabym zostac ministrem edukacji!!!

Zrobilabym wtedy porzadek, nie byloby matury podstawowej i rozrzeszonej. Bylaby jedna matura, taka sama dla wszystkich trudna. Obowiazkowe przedmioty to polski,angielski, drugi jezyk obcy, matematyka, geografia, historia oraz biologia + dwa dodatkowe przedmioty. Nie bylo by % na maturze ale oceny. I matura musialaby byc zdana co najmniej na dobry, inaczej bylaby nie zaliczona. Kazdy powinien poprawnie - pisac i mowic po polsku - znac dwa jezyki obce - znac dobrze matematyke - oraz historie, biologie i geografie bo to jest zwiazane ze spoleczenstwem.

popierałabym twoje poglądy, gdybyś jeszcze powypierdalała ze szkół stare, zrzędliwe baby, które spóźniają się 20 min. na każdą lekcję i nie chce im się robic ciekawych zajęć oraz w wolnych chwilach dopieprzają takim młodym ładnym, kreatywnym i dobrze wykształconym jak ja

Powinno się zlikwidować MEN razem z jego ministrem.

W szkole sredniej kazdy uczen powinien sobie radzic sam, robic sam notatki a to co teraz jest to bajka dla uczniow!! tylko 3 przedmioty na mature i nikt dodatkowego nie zdaje, tak jest u mnie w klasie. To byl dla mnie szok. Zadnych ambicji, i ucza sie tylko tych przedmiotow ktore sa im potrzebne na mature, ja ucze biolgoii, wiec moj przedmiot olewaja. A gdyby zdawali polski, angielski, drugi jezyk jaki sobie sami wybiora, matematyke, historie, geografie i biologie to byliby zmuszeni sie uczyc wszystkiego plus dwoch dodatkowych przedmiotow, wtedy napewno by im sie nie upieklo. Dzisiaj sprawdzilam kartkowki i same jedynki, jeszcze w piastek dalam calej klasie jedynki za zadania bo nikt nie zrobil.

rzadko komuś ubliżam, ale jesteś chyba nienormalna....geografia obowiązkowa, ja bym ten przedmiot w ogóle wykreśliła albo skróciła do 1 roku nauki, i proszę sie nie spierać bo mam rację

"To byl dla mnie szok. Zadnych ambicji, i ucza sie tylko tych przedmiotow ktore sa im potrzebne na mature, ja ucze biolgoii, wiec moj przedmiot olewaja." A możesz podać racjonalny powód dla którego maturzyści mieliby się uczyć z przedmiotów innych niż tych potrzebnych do matury? Człowiek jako istota inteligentna dąży do maksymalizacji zysków jak najmniejszym wysiłkiem... a skoro najważniejsze dla ich przyszłej kariery są wyniki z matury, to nie oczekuj od nich, że będą jak frajerzy marnowali energię na bezwartościową naukę aby tobie poprawić humor.

Nie ktorzy uczniowie w mojej klasie nie potrafia poslugiwac sie na mapie. Geografia jednak jest to bardzo potrzebny i przydatny przedmiot, podobnie biologia jak i historia. Nie ktorzy uczniowie nie wiedza nawet kiedy bylismy pod zaborami, kiedy byl hold pruski w krakowie, albo kiedy byla bitwa pod grunwaldem.

Jaki naród na świecie ma najgłupsze kuratorium, ze się tak zapytam z ciekawości?

A kandydatka na przyszłą minister edukacji ochoczo wytyka innym niewiedzę, a sama pisze " nie którzy". I to nie literówka, bo powtarza się dwa razy.

>nie potrafia poslugiwac sie na mapie Ja tez nie potrafię posługiwać się NA MAPIE. Za to posługiwać się mapą - jak najbardziej

Globus Polski w każdej sali

niech napiszą ci którym geografia przydaje się w pracy ( jak będę chciałą wiedzieć gdzie co jest do zajrzę do książki albo do neta)

W ten sposób myśląć w ogóle nie ma sensu sie uczyć bo wszystko można sprawdzić w necie albo książce

google mapy w każdym tel. i sprawa załatwiona też uważam, że uczenie się map na pamięć to bzdura

tak kocham dzieci, ze z tego tytulu mam nawet wyrok sadowy :) PS: Jestem tak glupia kurrwa, ze nie potrafie zlozyc poprawnie nawet jednego zdania, ale mimo to chcialabym decydowac za innych. PS2: Butow tez nie umiem wiazac