Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaszalotjfhgg

Jak oszczędzać na jedzeniu i chemii? zapraszam do dyskusji

Polecane posty

Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
jak chce miec cos ladnego i nowego z ubioru to laze po ciuchlandach szukam taniutkich swetrow welnianych czasem trafia sie dopbre gatunkowo i w pieknych kolorach, pruje je i robie od nowa swetry i tuniki w szalowych najmodniejszych fasonach, czasem nawet komus odsprzedaje na allegro jako hit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
no i oszczednie oczywiscie jest robic wieksze zakupy takie do 80zl raz w tygodniu a te 20zl zostawic sobie codziennie na swieze pieczywo, ew.wedline, bilety mpk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
mi na pieczywo idzie dziennie dwa zlote, bo robie mezowi kanapki do pracy i dlatego az dwa bochenki kupuje.w lidlu jest taki fajny nieduzy chlebel po 99gr.wiec tygodniowo tylko 12 Zl na pieczywko. w sobote i niedziele starcza nam jeden bochenek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robcie smalec
lepsze niz wedlina syci i tanie i na dlugo starcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
zgadzam sie, smalec to super sprawa i an chleb i do smazenia swietny.a slonina i blona niedrogie, troche cebuli, w garnczek i nawet 3 miesiace postoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnile jajko z wielkanocy
O M G

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
arkanasa - takie jak ty kupujesz z pewnoscia jest najlepsze i najwyzszej jakosci, co swieze to swieze.ale ja niestety musze zadowolic sie mielonka indycza paczkowana (najtansza z mies mielonych)albo wieprzowina taka do 4zl za paczke.jak sie doprawi i odpowiednio p0rzygotuje i tak wszystkim smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkanasa
OSZEDNA Z KONIECZNOSCI--Mieso swieże z łapatki kosztuje od prawie 10 zł do 13 zł za 1 kg,wiec kupując pół kg miesa wydasz max 7 zł i zmielenie za darmo. Tak samo z mieleniem idyczego miesa. Zaoszczedzisz 2,3 zł a jesz smieci. Przerceiz mozna zjesc mneij a bardziej odzywczo i wykwintnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
u mnie to nie przejdzie, kazdy grosz sie liczy, kazdy ma swoje przeznaczenie, wszystko mam przeznaczone. maz woli zjesc wiecej tlusto i ostro niz mniej a wykwintnie.no niestety.tyle co dla dziecka wezme kawalek indyka, czy cieleciny zeby zjadla.my dorosli nie mamy potrzeby wukwintu.wystarczy ze ladnie sie poda, przyrzadzi, zje w milej, wesolej atmosferze przy wspolnym stole i nie trzeba frykasow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkanasa
OSZEDNA Z KONIECZNOSCI-_myśle,ze uzywasz na co dzien nawet jatanszy krem,ze na epwno wypijesz kawę,moze palisz,moze czasami jakis alkohol wypijecie w domu. Na takie cos masz pieniadze a na dobre mieso mielone nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
i czemu od razu smieci?mieso jak mieso:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkanasa
OSZEDNA Z KONIECZNOSCI-_niestety ,gotowe mięso mielone to sa smieci,do tego konserwowane chemicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
o, i tu sie widzisz pomylilas.bo w domu nawet piwa sie nie pije,nie mowiac o mocniejszych alkoholach, a oboje jestesmy zagorzalymi wrogami fajek.kawe tez kupuje najtansza z biedronki albo z lidla i starcza nam na dlugo, bo nie jestesmy kawoszami, ot tyle zeby dla gosci byla. jestem zadowolona z miesa ktore kupuje, wszyscy sa zdrowi i smakuje im, wiec nie widze problemu i nie bede kupowac drozej, bo za te 2-3 zlote wiecej jak mowisz kupie chleb/makaron/margaryne/herbate.i mam 2 artykuly a nie tylko wykwintna mielonke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkanasa
OSZEDNA Z KONIECZNOSCI--No widzisz,jednak kawe kupujesz:-) nie wazne ,ze z Biedronki,ale jednak ja pijecie :-) Przeciez kawa tylko źle działa na organizm,wiec lepiej zrezygnowac z kawy a wydac peiniadze na normalne mieso mielone:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
to kontrowersyjna kwestia jesli chodzi o kawe.niektorzy lekarze wrecz zalecaja picie kawy, oczywiscie w rozsadnych ilosciach.czasem bez kawy ani rusz, powieki same opadaja.ja osobiscie kawy nie lubie, pije b.rzadko, gora dwa razy w tygodniu, na weekendzie z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkanasa
OSZEDNA Z KONIECZNOSCI--Piszesz,ze dla goscio kawa :-) a czy musi byc kawa dla gosci :-) U mnie w domu nie pijemy kawy i ja nie mam ani grama kawy w domu,nawet dla gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkanasa
OSZEDNA Z KONIECZNOSCI--Ja nie pije kawy mimo,ze mam niedocisnienie(a niby kawa podwyzsza je)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
http://www.zdrowie.senior.pl/75,0,Kawa-a-zdrowie,3396.html tutaj masz o kawie.wiadomo ze jest 'tylko szkodzi" jesli pije sie ja hektolitrami palac petya jednego za drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
arkanasa, ale to, ze Ty nie pijasz kawy, to nie znaczy, ze i my mamy z niej rezygnowac nawet jesli pijamy ja okazjonalnie, na rzecz lepszego miesa:) o gustach sie nie dyskutuje przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkanasa
Ja tak o tym mielonym miesie,bo zawsze sie zastanawiam dlaczego ludzie kupuja to swinstwogdy maja wybor. Kiedys stałąm wmiesnym i przede mna kupowała mielone,paczkowane osoba ktora w torbie niosła papier toaletowy,pachnacy i kolorowy :-) Rozumiem,ze ktosmozemeic pupcie delikatna,to kupuje delikatny paier,ale zeby jeszcze kupowac pachnacy i kolorowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
vanilka, nie wiem jak dziala ariel, nigdy nie mialam okazji go wyprobowac. jesli maxi trat ktorego uzywam pierze mi wszystko do czysta i dobrze pachnie, a pranie sie nie drze nie blaknie i nie niszczy to jak dla mnie jest to super proszek, zwlaszczsa za taka cene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
hehe z tym papiewrem to dla mnie zagadka zycia:)moze dla gosci:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
mi byloby szkoda wydac wiecej niz 2 zlote na zgrzewke papieru ktory poplynie do kanalizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teraz kupuje tylko
ja teraz kupuje tylko w LIdlu, do biedronki mam za daleko poza tym jakoś drożej wychodzi ostatnio , na jedną osobę na miesiąc maksymalnie wydaje 400 złoty na miesiąc i żyje bez problemowo wliczajac w to obowiązkową pepsi raz na dwa dni teraz dwa litry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dzieckiem
a ja gotując zupę "wekuję" ją na gorąco do słoików i za parę dni mam już gotową świeżą do podgrzania, dzięki czemu nie muszę jeść przez 3 dni tej samej, w tej chwili mam około 4-5 różnych zup w lodówce (weki), do tego tani ryż czy makaron i można codziennie dobrze zjeść. Ponadto na drugie dania robię podobnie, kupując mięso robię gulasz i na gorąco wekuję do słoików, potem do tego kasza, ziemniaki, czy ryż i pycha. Poza tym nic się u mnie nie marnuje, gotując rosół np. na kawałku kurczaka, następnie go przyprawiam, wstawiam do piekarnika, do tego jakieś ziemniaczki i gotowe drugie danie. Czasem mięso pomielę, z tego robię farsz, a następnie z tego farszu krokiety, pierogi, kluski z mięsem i wszystko zamrażam. Zapomniałam dodać, że z resztek rosołu robię tymbaliki czyli galaretki z kurczakiem, do tego kawałek jajka i warzywa ugotowane w rosole - za jednym zamachem i pysznie. Polecam, poza tym gotowanie na kilka dni jest oszczędniejsze a co za tym idzie tańsze. Zapomniałam dodać że świeży chleb pakuję porcjami do woreczków i mrożę, dzięki czemu dziennie mam świeży i unikam wyrzucania zeschnietego pieczywa, wiele rzeczy mrożę, porcjuję również wędliny i do zamrażalnika, że codziennie możemy jeść co innego, a nic się nie marnuje. PS. Zakupy robię w Biedronce i w Lidlu, czasem parę rzeczy dokupuję w Tesco, ale większość w Biedronce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkanasa
OSZEDNA Z KONIECZNOSCI__tutaj nei chodzi o gust,ale o normalne,realne spojrzenie na lepsze jedzeenie i zdrowie.Zaoszczedzisz 2,3 zł a dostarczasz organizmowi byle czego.I do tego odzywiasz tak dziecko,bo na pewno eni kupujesz 10 dag dobregomeisa i nei robisz osobno mielonych czy pulpetow dla dziecka. To Twoje zycie,mnie nic do tego,ja sie tylko wypowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teraz kupuje tylko
ja kupiłam teraz świetny proszek nie wiem jaka nazwa taki zwykły w społem kupiony 3,5 kg za 19 złoty , w życiu takiego czystego prania nie miałam, więc wcale te markowe nie lepsze , a przy jednej osobie te 3,5 kg to wystarcza na hohoh i trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teraz kupuje tylko
mnie mama teraz nauczyła sposobu z chlebem jak robię rano kawę, kładę na czajniku bułkę, albo chleb co tam będę jeść, od pary robi się cieplutko i gorąca, chrupka jak prosto z piekarni , nic się nie marnuje z pieczywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
mama z dzieckiem - robie podobnie i uwazam ze takie weki to super pomysl, oszczednosc pieniedzy i czasu, ktory mozna poswiecic dziecku:) jak mam wiecej tego czasu, to narobie pierogow, kopytek, pyz itp i tez mroze, potem jakis sos albo podsmaze na smalcu i juz pyszny obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
arkansa, czytaj prosze ze zrozumieniem, zwlaszcza ze o dziecku pisalam, ze specjalnie dla malej kupuje kawaleczek indyka lub cieleciny, zeby zjadla zdrowiej, a my dorosli zadowalamy sie zwyklym miesem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×