Nie wiem czy dziecko jest chore czy nie. Może mi ktoś pomóc.

Dziecko ma 10 mc. dwa tyg. temu miała gorączkę, kaszel, katar. Od kilku dni jest już wyleczona, objawy ustapiły. Jednak niepokoi mnie to, że ma temperaturę 36,9 albo 37,1 albo 37,2 (mierzoną w odbycie termometrem rtęciowym, bo taki jest najdokładniejszy, jest to temperatura juz po odjeciu 0,5 stopnia) W nocy kiedy już spała miała natomiast 36, 0. Nie rozumiem o co chodzi z tą temperaturą.

Moze male ida zeby i dlatego ma podwyzszona temperaturke

A dlaczego w dzien ponad 37, 0 a w nocy 36? Przecież goraczka w nocy narasta?

Moze w dzien dziecko jest za cieplo ubrane i stad wyzsza temperatura. Jak maluchowi nic nie jest i ma dobre samopoczucie to moze przestan mu mierzyc temperature i sie niepotrzebnie zamartwiac, gdyby dziecko bylo rzeczywiscie chore zapewniam cie, ze bys napewno to zauwazyla i nie miala zadnyc watpliwosci co do tego.

przegrzewasz dziecko ? nie chodzi ubrane cieplej niz ty ?