pomozcie, odpiszcie... nie wiem co sie ze mna dzieje...

bylam z facetem 3 lata a rozstalismy sie tez prawie 3 lata temu i od momentu rozstania spotykalismy sie na niezobowiazujacy seks, ja myslalam ze robiac to z nimbudze w nim dawne uczucia ale tak sie nie stalo. powiedzial ze nie moze juz byc dluzej ze mna i raczej juz nic nie czuje. ostatni raz widzielismy sie w poniedzialek tydzien temu. doszlam do wniosku ze to bedzie ostatni raz bo za bardzo cierpie po spotkaniach i zerwe z nim kontakt zupelnie, narazie sie nie odzywa i wydaje mi sie ze juz sie nie odezwie bo dalam mu do zrozumienia ze to ostatni raz :-O dzis zobaczylam ze dodal nowe zdjecie na portalu spolecznosciowym i po rostu nie moge wytrzymac, ciagle mi naplywaja lzy do oczu, chodze zla,wkurzam sie na wszystko, a najgorsze jest to ze wkrecam sobie ze na pewno zrobila mu to zdjecie jakas laska z ktora kreci. znam haslo do jego konta i jak wchodze to zauwazylam u jednej zdjecie w podobnej scenerii co u niego na zdjeciu wiecaczynam myslec ze byli tam razem i ze to jego laska,chociaz na ostatnim spotkaniu powiedzial ze nikogo nie ma. czuje ze jestem nienormalna przez to wszystko mam juz dosc, wiem ze kiedys bedac u rodziny zobacze go z jakas nowa dziewczyna to nie wiem co sie ze mna stanie, chyba wpadne w szał juz teraz jest ze mna zle. blagam napiszcie co mam robic, mam chyba na jego punkcie obsesje. :-( :-( :-( :-(:-(:-(:-(

on traktuje cie teraz jak worek na sperme, z nowa laska jeszcze nie moze sobie pomoczyc bo za wczesnie jeszcze wiec idzie do ciebie. teraz milczy wiec moze to oznaczac ze moze juz mu dala i nie jestes mu juz potrzebna

bo tak już jest że jak czegoś mieć nie możesz to tym bardziej tego chcesz

Znajdź sobie innego chłopaka. Zakochaj się w kimś innym, rozpocznij nowy etap w życiu!

własnie zerwij ta znajomosc bo sobie szkodzisz dziewczyno!

poza tym na ostatnim spotkaniu przejrzalam jego telefon :-O napisala do niego jakas laska czy nie wybralby sie z nia na wesele, podobno odkad wpisal w swoim profilu swoj numer to pisza do niego jakies panny. napiszcie co zrobic zeby miec na niego i na to wszystko zupelnie ze tak brzydko napisze WYJEBANE? jesli nie przestane o nim myslec i wkrecac sobie rozne rzeczy to bedzie ze mna jeszcze gorzej niz teraz. nierozumiem co w nim jest takiego ze mnie ciagnie do niego. bylismy razem 3 lata ja bylam jego pierwsza, on moim pierwszym, ale to byl toksyczny zwiazek. bylam zazdrosna bo on dawal mi do tego powody,zdradzil mnie calujac sie na imprezie z kolezanka z bylej klasy. czuje sie nikim przez niego, stracilam tak na wartosci ze szok a mimo tego nie potrafie sie otrzasnac. :-O w ogole zawsze mial mnie za glupia, bo ja nie poszlam na studia a on juz robi magistra. ma sie za Bog wie kogo, jak sie zapytalam co bedzie robil po studiach to powiedzial ze nie po to studiuje taki trudny kierunek (ochrona srodowiska) zeby wykonywac prace fizyczna, on mysli ze odrazu zostanie prezesem, a sam pracuje u rodzicow na gospodarstwie. nierozumiem czemu mnie do niego tak ciagnie :-(

ale wiecie co moze byc tak ze on kogos ma bo mnie ma wpisana w telefonie jako "Z" tylko ta literka jest wpisana. nie wiem albo to oznacza ze ma kogos, albo chodzi o jego siostre bo ona mnie zna i czasami bierze jego telefon i wchodzi w wiadomosci. moze on nie chce zeby sie dowiedziala ze sie kontaktujemy. a myslicie ze powinnam isc do psychologa? tylko strasznie mi glupio. w ogole jesli wiecie to napiszcie czy takie terapie sa platne?

jak zaczniesz go olewac i traktowac z gory to zrozumie ze Cie kocha.. jak to faceci...

nawet nie wiecie jakbym chciala rozpoczac ten nowy etap, ale jesli chcialabym go rozpoczac to musialabym sie wyprowadzic z domu bo oni prawie na kazdym kroku przypominaja mi o bylym. nie mam go w znajomych tylko oczywiscie zawolala mnie siostra do komputera ze on dodal nowe zdjecie. moj brat czesto jezdzi do rodziny tam gdzie byly mieszka i go widuje, wiec jak zobaczy go z laska to na pewno szybko sie o tym dowiem.. :-O chcialabym sie wyprowadzic ale przy zarobkach 1200 wynajac gdzies pokoj moze byc ciezko, jeszcze sie utrzymac. poza tym moj byly to nie jedyny powod dla ktorego bym sie wyprowadzila, bo te codzienne klotnie tez wyprowadzaja z rownowagi.