Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beza ze Smietanka

Jak dzielicie OPŁATY mieszkania i jedzenia między siebie a męża ????????????????

Polecane posty

Gość facet ja bije?
napisałas, ze po to pracujesz żeby miec nowe a potem ze pracuje tylko mąż:O zdecyduj się babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaamooołoszka29
pracuje moj maz ale pieniadze chyba normalne ze mamy wspolne. wybral to abym ja wychowywala maluchy a on praca wiec ja tez nie siedze bezczynnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet ja bije?
nie, to nie jest oczywiste a Ty nie pracujesz tylko siedzisz na dupie, więc jakie to Twoje:D chyba z nazwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samoloszka a nie obawiasz sie tego, ze maz Ci kiedys jakos wypomni, ze on pracuje a ty siedzisz w domu? Ja jeszcze dzieci nie mam, ale oczywiscie rozumiem, ze to ciezka praca i faceci niestety nie zawsze rozumieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaamooołoszka29
chyba nie macie dzieci skoro uwazacie ze siedze na dupie. odwalam w domu 4 etaty a nie tylko jeden. mam prawo do tych pieniedzy jak i maz. tez chetnie czesto wybralabym sie na caly dzien do pracy a maz niech sie martwi o wszystko, a rpzede wszystkim o to aby przetrwac do ostatniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wr;iaEUaowier
2 razy oddawałam kasę facetowi więcej tego nie zrobię, moje zarobioner pieniądze są moje zapłacę połowę za czynsz i za połowę tego co JA ZJADŁAM, za jego obżarstwo i pijaństwo niech płaci sam ze swoich, ja wydaje swoje na ciuchy i kosmetyki on na piwko czy co tam chce, niegdy nie oddam facetowi swojej kasy zwłaszcza że zarabiam więcej od niego...co tez mnie przytłacza czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze , jak mnie wnerwia jak ktos mowi ze kobieta ktora zajmuje sie domem tzn ze caly dzien siedzi na dupie angellss22, zobaczysz jak bedziesz miec dziecko i bedziesz sie wsyztskim sama zajmowala to zobaczysz jakie tj siedzenie na dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet ja bije?
oczywiście, ze siedzisz na dupie. wiekszość kobiet pracuje zawodowo+zajmuje sie domem i dają sobie świetnie radę bo są ambitne i świetnie zorganizowane. a Ty? siedzisz na dupsku a cały ciężar zarabiania na rodzinę spoczywa na mężu:O i to jest partnerstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet ja bije?
następna leniwa:O zrozum babo, ze większość kobiet pracuje i zawodowo i zajmuje sie domem a Wy tylko dom macie na głowie czyli połowę i jeszcze takie przemęczone? 4 etaty...hmmm:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziewczyna sama napisala, ze maz wybral to, ze on pracuje a ona w domu z dziecmi. i napewno nie spedza dnia jak na wakacjach, tylko dzieci, pranie, gotowanie, zakupy itd.. kto jak to ale wy kobiety powinnyscie to zrozumiec, sama nie mam dzieci, ale domyslam sie jaka to jest jazda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie dzielimy.jego wypłata jest większa,zawsze przelewam pewną kwotę na czynsz,rachunki kwartalne.to co zostaje,to z tego idzie telefon,net,tv itp.jak wpływają moje tygodniówki, to z tego płacimy jedzenie,transport do pracy, drobne zakupy ciuchy(i jego i moje) więc kasy nie dzielimy,to co wpływa wydajemy na to co trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet np najeżdza na mnie, ze chce po macierzynskim oddac dziecko do żłobka, ale niechce później jakis głupich sytuacji. Ale trzeba tez zrozumiec inne kobiety, które np nie maja innego wyjscia bo z kim maluchy zostawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuppupupupu
Kiedyś w radio była audycja o tym, ile powinna zarabiać kobieta "bezrobotna" ale zajmująca się domem i dwójką dzieci. Podliczyli średnie stawki za etat kucharki, sprzątaczki, pomywaczki, praczki, opiekunki do dzieci itp.. w godzinach 6- 20 przez 7 dni w tygodniu. Wyszło chyba coś ok. 3 tys zł :D Owszem, kobieta pracująca zawodowo wraca po pracy do domu i też ma swoje obowiązki ale zazwyczaj jest tak, że wtedy pomaga jej albo mama/teściowa albo Mąż, ew. niania jeśli ma też płacone za drobne usługi gosposi. A kobieta nie pracująca zawodowo nie ma tej pomocy. Wszystko sama. No oczywiście są też wyjątki tj. Matki Polki które doskonale dają sobie radę w pracy jak i po pracy więc nie potrzebując pomocy od nikogo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuppupupupu
Shadow gratuluję trzeciej pociechy :) Jakie planujecie nadać imię ? Też na "D" ? Pytam tak z ciekawości. Ja mam trójkę rodzeństwa i cała nasza czwórka ma imiona zaczynające się na M :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvjbmb
Te Angellss gluptasie ;d;d;d Twoja inteligencja raziiiiiiiiiiiiiiiiii ;d Sama kiedys sie skarzylas ze podniosl na ciebie reke ten twoj chloptas a ty bidulko w ciazy sie meczysz i obijasz ta wielka dupe w domu nierobie ;) tesciowa cie slusznie nazywa NIEROB ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze nie mieszkam u tesciowej, po drugie sama na siebie zarabiam, i po trzecie kto mądry śmieje się z kogos, ze ma problemy w zwiazku? Ty ich nigdy nie miałas?? A chlopak nie uderzył mnie, a zlapał jakos mocniej za reke w przypływie złosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvjbmb
no tak teraz mieszkasz u mamci ;) a wrobilas jakiegos pracodawce w l4 od poczatku ciazy i jak to tweirdzisz"utrzymujesz sie sama" tylko pomysl ile z tej twojej niezaleznoci finansowej by ci starczylo na dzidziusia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja powinnam myśleć
o sobie jak o idealnej Matce Polce, bo mając dziecko nigdy nie miałam niani, ani nikogo do pomocy. pracuję gł na nocki, żeby w dzień zająć się dzieckiem (ok 14 dyżurów w m-cu po 12h). teraz mam łatwiej bo dziecko jest już przedszkolakiem. Mąż zawsze pracował na jedną zmianę i mogliśmy się zgrać. niestety jego pomoc zawsze była znikoma (jest jedynakiem i mama wszystko zawsze robiła za niego), ale on za to zajmuje się po pracy dodatkowymi zleceniami (jak już mała śpi). nigdy nie myślałam o sobie, że idealnie się sprawdzam w roli matki i żony, bo jestem coraz bardziej zmęczona takim stanem rzeczy... No ale cóż, My z mężem zaczynaliśmy dorabiać się od zera, więc trzeba pracować ponad siły żeby do czegoś dojść w życiu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuppupupupu
do to ja powinnam myśleć - no i właśnie o takich Matkach Polkach pisałam :D Bardzo zaradnych, zorganizowanych :) Gratuluję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet nigdzie nie wychodzi wiec ma prawo pograc, co prawda gra za często.. ja odbijałam sobie to wyjsciami ze znajomymi,a ze teraz nie moge to marudze coraz czesciej... Ale braku pracy nie mozecie mi zarzucic bo odkad skonczylam szkole srednia to pracuje i to nie lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina07052010
tak z ciekawości (bo my z mężem mamy oddzielne konta o czym pisałam na 1stronie) co za teoria, że ludzie biedni mają wspólne konta???? Bo jeszcze o tym nie słyszałam :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angellss a
czym ty się zajmujesz?jaka jest ta twoja praca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musze sie z wami tym dzielic, za duzo osób śledzi moje zycie. Ja wiem jak jest i to wystarczy, a wy powinnyscie czasem schowac jezyk za zeby i nie wysmiewac kogos problemow bo kazda z was moze to spotkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina07052010
agnells a gdzie chodzisz ze znajomymi (w 6miesiacu ciązy?) kluby, puby, disco ?? to super związek, mąż gra w gry (nie mogę :):):):) ) a Ty ze znajomymi, miłość kwitnie - co jakiś czas Cię poszarpie - i fajno jest. Wpadkę zaliczyliście, czy kolejna "dojrzała" 20letnia mamusia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina07052010
jedna złota zaada : "Żeby kłamać trzeba mieć dobrą pamięć, żeby pamietać co się do kogo mówiło" :) Więc jak na każdym topicu jesteś kims innym, to nie dziwie się, że nie wiesz co powiedzieć :) dobry jest tekst, że śledzi sie Twoje życie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×